reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwód, nowa rodzina

Dołączył(a)
30 Lipiec 2019
Postów
5
Cześć! Od ponad 3 lat jestem w związku z mężczyzna, który jest po rozwodzie. Ma on 8 letnia córkę z poprzedniego związku a razem z była żona maja opiekę naprzemienna. My również mamy już naszego dzidziusia, także córeczkę. Mój partner zawsze zabiera swoją starsza córkę na wakacje, ferie, zagraniczne czy tez te w Polsce. W te wakacje postanowiliśmy pojechać do Grecji tylko my we trójkę. Ja, on, i nasza corka. Uważam, ze nie mamy obowiązku zabierania jej wszędzie ze sobą. Jej mama zrobiła wielka awanturę, ze nie pozwoli krzywdzić swojej córki, bo jej nie zabraliśmy ze sobą. Cały czas ingeruje w nasze życie, obserwuje nas na różnych portalach. Jest w stanie wytknąć nam nawet to ze nasza corka ma lepsze ubrania od niej. Jest strasznie zawistna kobieta i wszędzie doszukuje się problemów a teraz dodatkowo wpaja jej to, ze tata jej nigdzie zabrał. My nie ingerujemy w jej życie prywatne, a mój partner nawiązuje z nią tylko kontakt w sprawach dotyczących dziecka. Dodam tylko tyle, ze to ona pierwsza znalazła sobie nowego partnera, odeszła od niego i zażądała rozwodu. Powiedzcie mi czy to normalne i jak reagować w takich sytuacjach, gdy wyjeżdżamy we trójkę. Czy mamy obowiązek zabierania jej wszędzie, na każdy urlop, wakacje, weekend gdy wyjeżdżamy? Czy nie ma prawa ingerować w nasza prywatność.
 
reklama
Rozwiązanie
Wiadomo, tez trzymam się tej zasady. Tylko ciekawi mnie czyjaś podobna sytuacja. Czy trzeba zabierać dziecko z pierwszego małżeństwa z nowa rodzina na każde wakacje?

Nie, nie trzeba.
I jeśli opieka jest już ustalona przez sąd to ja bym jej nie ruszała, bo jeszcze się może okazać, ze to wam na gorsze wyjdzie. Ex zacznie utrudniać kontakty bla bla bla.
Skoro mąż się póki co wywiązuje poprawnie z naprzemiennej opieki nad dzieckiem to nie warto się po sadach ciągać.
Wolno wam pojechać na wakacje tylko we trójkę, przestępstwa nie popełniacie. Ex pewnie ścisnęło, ze wy do Grecji a ona tylko Ciechocinka jeśli w ogóle. Takie żale trzeba ignorować. Przecież nikt ex nie zabrania zabrać swoją córkę gdziekolwiek zechce.
Cześć! Od ponad 3 lat jestem w związku z mężczyzna, który jest po rozwodzie. Ma on 8 letnia córkę z poprzedniego związku a razem z była żona maja opiekę naprzemienna. My również mamy już naszego dzidziusia, także córeczkę. Mój partner zawsze zabiera swoją starsza córkę na wakacje, ferie, zagraniczne czy tez te w Polsce. W te wakacje postanowiliśmy pojechać do Grecji tylko my we trójkę. Ja, on, i nasza corka. Uważam, ze nie mamy obowiązku zabierania jej wszędzie ze sobą. Jej mama zrobiła wielka awanturę, ze nie pozwoli krzywdzić swojej córki, bo jej nie zabraliśmy ze sobą. Cały czas ingeruje w nasze życie, obserwuje nas na różnych portalach. Jest w stanie wytknąć nam nawet to ze nasza corka ma lepsze ubrania od niej. Jest strasznie zawistna kobieta i wszędzie doszukuje się problemów a teraz dodatkowo wpaja jej to, ze tata jej nigdzie zabrał. My nie ingerujemy w jej życie prywatne, a mój partner nawiązuje z nią tylko kontakt w sprawach dotyczących dziecka. Dodam tylko tyle, ze to ona pierwsza znalazła sobie nowego partnera, odeszła od niego i zażądała rozwodu. Powiedzcie mi czy to normalne i jak reagować w takich sytuacjach, gdy wyjeżdżamy we trójkę. Czy mamy obowiązek zabierania jej wszędzie, na każdy urlop, wakacje, weekend gdy wyjeżdżamy? Czy nie ma prawa ingerować w nasza prywatność.
Nazwę to bardzo krótko...
"Pies Ogrodnika"
Jego była żona jest poprostu zła za to, że z Tobą on Ułożył sobie szczęśliwe życie, którego pewnie ona nie ma...
 
reklama
Do góry