reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Filip też się ciągle jeszcze smoczkuje. musi mieć smoka do usypiania (Śpi już bez smoka). no i do jazdy samochodem. jak tylko wpinamy go w fotelik i ruszamy z parkingu, on zaczyna cmokać i wrzeszczes jak mu sie nie zatka dzioba smokiem.
ja chyba tez bede obcinac końcówkę, a raczej końcówki:-D
 
reklama
A my ze smokiem walczymy nadal. Nie wiem, zamiast lepiej, to z dnia na dzień coraz gorzej jest. Emi wcale nie chce sie kłaść do swojego łóżka, robi to po godzinnej histerii, a ja stoję przy niej i głaszczę po główce. A tak pięknie sama zasypiała.
Dziś jak tak wyła, to już myślałam, że na pogotowie zadzwonię, aż sine wargi miała i się trzęsła cała jak galareta, a ja nie mogłam jej uspokoić. Jak zasnęła w końcu i wyszłam od niej, to wyłam jak bóbr prawie 3 godziny, dół złapałam jakiś konkretny i jestem w kropce. Smoka już nie oddam, za dużo mnie to kosztowało, a myślę że w grę wchodzą jakieś kolejne ząbki wyrzynające się. Teraz mąż wziął ją na spacer, bo ja już miałam dosyć :baffled:
Sorki, że Wam smęcę, ale po prostu nie wiem już co mam robić. Całe zasypianie, jakie wypracowałam przez 3 miesiące szlag trafił, a ja chciałam dobrze z tym smokiem, musiałam go zabrać, bo inaczej Emi chodziłaby z nim cały dzień, że o nocy nie wspomnę:angry:
 
Lorien, może daj jej nurofen/ibuprom przed spaniem, dawaj do picia meliskę.... a do smoczka nie wracaj, bo Emi całkiem się zdezorganizuje. jeszcze ze 2-3 dni i powinna zapomniec. może sparw jej jakąś nową przytulankę?
a ze smokeim jak zasypiała, to też musiałaś przy niej być? bo jesli nie, to możę teraz tez zostawiaj ja samą? i wracaj po iluś tam min płaczu...

ludzie, aż starch sie bać co to będzie u nas. sąsiedzi policję wezwą:baffled:
mozę najpierw spróbuej w dzień wyeliminowac smoka, i tylko do usypiana dam, a następnie całkiem zabiore... ale też widze że ostatnio jakoś więcej zaczął doamgać się smoczka...
 
Ela dobrze myślisz my też tak zrobiliśmy :tak: najpierw tylko do spania w nocy . A potem obcięta końcówka :tak:. Smoczki nadal z dzieckiem jako "przytulanka" a potem cichaczem papa . Nam bardzo pomogło przeniesienie Emilki na "dorosłe " łóżko. Odwróciło to uwagę od smoczków mimo obecności cycatej Natalki ;-)
Gorąco wam polecam tę metodę :tak: Mi może było łatwiej bo Emila była już bardziej kumata :-)

NO I WIELKIE DZIĘKI DLA ANTOSIOWEJ BO TO ONA NAPISAŁA O TEJ METODZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!:rolleyes2:
 
Lorien nie poddawaj sie!! moze faktycznie to zabki a moze to tylko wymowka. Juz tyle przeszliscie, tak jak napisala Ela pare dni i bedziecie miec z glowy.
Ja poszlam za twoim przykladem i dzis od rana Nikus ani razu nie mial smoka i nawet zasnal bez ale to chyba ze zmeczenia;-) w kazdym razie obowiazkowa eliminacja w dzien:tak: a pozniej przykladem tynki obcinamy:-) no i najwazniejsza jest stanowczosc:tak:
 
martucha ja obcięłam tylko końcóweczkę :-) chodziło mi tylko o to by nie szlo zassać smoczka a miętolić sobie jeszcze mogła :-p..........ale nie chciała :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
no ja tez za przykladem matki Tynki bede obcinac smoka:-D... ale moze jeszcze nie teraz. U nas w dzien nie ma cumlania nigdy, tylko do sapnia dostaje smoka. Ale i tak sie boje co to bedzie. Jak ma katar to mamy taką małą próbkę tego co sie moze dziac bo ona ma wtedy zwykle przytkany nos i doic niemoże wiec sie drze, ale w sumie jak sie nad tym zastanoowić to znowu wcale nietak strasznie. Moze nietaki diabeł straszny jak go malują:confused::baffled:
 
U nas tez praktycznie zaraz po zasnieciu wypluwa smoka, tyle ze własnie zanim zasnie to go szuka jak jej tylko wypadnie. No i u nas niestety ja śpie akurat z tego brzegu:angry::crazy:
 
Lorien no to teraz mnie zniechęciłaś i tak pomyślałam o tych wychodzących trójkach to aż mnie dreszcz przeszedł :baffled:, chyb jednak trochę poczekam.
Nikuś smoka potrzebuje tylko do zasypiania, w nocy wypluwa, ale jak się obudzi to płacze i trzeba iść i mu go dać, bo sam taki zamulony, że nawet nie szuka :no:, a ja niestety śpię z brzegu :crazy:.
 
reklama
moj jak zasnie to wypluwa ale jak sie przebudzi(zazwyczaj od tego ze uslyszy stukniecie smoczka) to sam szuka az znajdzie i zasnie:-p
 
Do góry