Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

[karola2007]

GRATULACJE UZDOLNIONYM STYCZNIOWYM DZIECIACZKOM NOWYCH UMIEJETNOSCI:-)A ARYAN I MOJ PIES SIE RAZEM ZACZELI BAWIC PIESEK MU PSZYNOSI PILKE A ON JA LAPIE I RZUCAJESTEM W SZOKU BO TYLKO RAZ MU POKAZAL MOJ MAZ JAK TO SIE ROBI I TERAZ TAK SIE BAWIA

 

[Elżbietka]

Kalendarz rozwoju dziecka

 

[Karlam1]

no fajna ta stronka tylko szkoda ze dzieci nie sa takei szablonowe :-) a moze raczej dobrze ze nie sa :-)

 

[Monika77]

Ja muszę się wam pochwalić. Znalazłam gdzieś w necie (chyba nawet na stronach BB) fajne ćwiczenia na wzmocnienie rączek i już są tego efekty Witek zaczyna podnosić pupę do góry i opierać się na rączkach i bujać się w takiej pozycji do przodu i do tyłu Jak się położy przed nim w pewnej odległości coś interesującego, np. pilota, komórkę, pierścionek itp. to potrafi dopełznąć Zabawki go nie interesują na tyle, by podjąć ten wysiłek Cwaniak jeden :-) Podejrzewam, że jeszcze chwila i zacznie raczkować A jak się go posadzi to już potrafi ładnie siedzieć, już tak szybko się nie obala Zaczyna czasami się podnosić z leżenia na boku, ale jeszcze nie usiadł sam To pewnie też tylko kwestia czasu

A czy chwaliłam się wam, że Witek kiwa głową na TAK?

 

[MariaOla]

Brawo Witusiu :-)
ja sobie nie przypominam, abys się tym chwaliła - a tak przy okazji, czy ja się chwaliłam, że Jeremi kręci główką na NIE

 

[Monika77]

To się zgrali ci nasi chłopcy Jeden na TAK, a drugi na NIE

Mariola, nie chwaliłaś się NIE

 

[MariaOla]

To się zgrali ci nasi chłopcy Jeden na TAK, a drugi na NIE

Mariola, nie chwaliłaś się NIE

i z zębami też się zgrali

 

[Monika77]

Dokladnie

A jak dobrze pamiętam, to terminy porodu też mieli podobne - ty na 15 a ja na 14 stycznia ;-)

 

[tika]

Gratuluję Witusiowi TAK i wszystkich nowych umiejętności ... no a jest tego trochę .

Jeremixowi ;-) gratuluję NIE ... u nas NIE to jest podstawa .

A chwaliłam się, że Mateusz gra w piłkę nożną ??? Kupiłam mu ją jakieś 3 dni temu i pokazałam synkowi jak się w piłkę kopie ... więc teraz gdy prowadzimy Matiego za rączki i mówimy graj/kop w piłkę to on tupta za tą piłką i w nią kopie raz jedną, raz drugą nóżką. Mówię Wam ... bosko to wygląda , ale przypuszczam, że to nie było zbyt trudne do nauczenia ;-)

 

[Karlam1]

ale te nasze dzieciaki zdolne :-) pozazdroscic :-)

moj malec od jakiegos czasu przynosi mi rozne rzeczy, wspina sie na mnie i podaje mi np grzechotke, ja ją od niego biore a gdy chce mu ja oddac to on znowu mi ja daje :-) slodki jest hehe :-) mam nadzieje ze mu to zostanie i bedzie sie chetnie dzielil hehe :-)