reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

Niuniek gada jak stary. Można powiedzieć że konstruuje proste zdania typu "Tata daj pić", "Poszła mama pracy". Słowa powtarza przecudnie.
Ale kicha z nocnikiem. On wogóle nie traktuje tego jak narzędzia do zrobienia "towaru".
Raczej jak krzesełko do posiedzenia z gołym tyłkiem. A wałkujemy go już z miesiąc tak na wyrywki tym nocnikiem. Siku rąbnął ze dwa razy.
 
reklama
Niuniek gada jak stary. Można powiedzieć że konstruuje proste zdania typu "Tata daj pić", "Poszła mama pracy". Słowa powtarza przecudnie.
Ale kicha z nocnikiem. On wogóle nie traktuje tego jak narzędzia do zrobienia "towaru".
Raczej jak krzesełko do posiedzenia z gołym tyłkiem. A wałkujemy go już z miesiąc tak na wyrywki tym nocnikiem. Siku rąbnął ze dwa razy.

No ojczulku gratukluję, moja mało mówi, tylko pokazuje placem i woła yyyy, nieraz coś powtarza, ale musi mieć na to humorek. A co do nocnika, to ciężko też wołą przed zrobieniem ale nie zdążyłąm. Myślę że zrobi i dopiero pokazuje nocnik i woła że chce.
 
ja się musze pochwalić, że Hania mówi już wszystkie słowa do trzech sylab. to znaczy powtarza.. oczywiście nie wszystkie super wyraźnie, ale idzie ją zrozumiec.. wiele jeszcze naleciałości typu picie=tutu kąpiel=ciap ciap, ale część już prostujemy i nazywa jak należy, a dziś córa od kuzyna nauczyła ją liczyć do dziesieciu... mam w domu geniusza
 
Kubuś też dużo mówi naliczyłam jakieś 70 słówek, ostatnio zaczął je łączyć w krótkie zdania i powtarza po nas praktycznie każde słowo, najchętniej mówi dupa.A mnie najbardziej podoba się "mama cho tu" co oczywiście znaczy mama choć tu.Ostatnio zrobił się z niego taki synuś mamusi , nikt nie może nic zrobić przy nim tylko mama, bardzo to męczące , ale i fajne.Budzi się tylko bardzo często w nocy dzisiaj 5 razy pił herbatkę, kaloryfery wyłączone, ubrany cieniutko , śpi z nami oczywiście więc nie wiem co się dzieje, chciałabym się raz porządnie wyspać.
 
A moja też tak śmiesznie liczy do 10 i powiem Wam, że też już probuje powtarzać po nas wszystko więc trzeba uważać, ostatnio po koledze powtórzyła niecenzuralne słówko na literę "K" i dostał reprymendę. Zaczęła mówić do tatusia po imieniu, ale to się potem "wyplewi" na razie to słodko brzmi jak mówi "Majusz choć". Ostatnio po kąpieli kiedy chciałam ją położyć spać powiedziała mi:"Mamo idź, mama pa pa tatuć choć pać" i pokazała mu miejsce koło siebie.... No cóż czasem jednak schodzę na 2gi plan....
 
Zuzia dziewczynki tak już mają :) Hania pomijając fakt, że ubóstwia tatusia od zawsze, to ostatnio w ogóle to jest jej najulubieńszy kolega. Z tatą chce się kąpać, z tatą chce spać, z tatą chce tańczyć.. na początku mnie to martwiło.. nawet płakałam.. myślałam sobie, że ja robię coś nie tak i ona mnie nie lubi.. jest obrażona czy coś.. ale poczytałam troszkę i córeczki tak już mają, że chcą być księżniczkami tatusiów :) a poza tym ze mną spędza całe dnie więc jak tata przyjdzie to dla niej taka miła odskocznia :)
też już ładnie mówi zdania 'hanioswko-polskie" na przykład wstała rano i stanęła przy naszym łożku i mówi "mama a-a-a(śpi), tata a-a-a, hania idzie dziadzia, dziadzia da paj(paluszki)" ja oczywiście nie spałam tylko leżałam i grałam na zwłokę bo nie chciało mi sie tyłka ruszać :D wybuchłam takim śmiechem, bo do tej pory to było najmądrzejsze i najdłuższe zdanie jakie wypowiedziała.. bardzo sprytnie.. mama z tatą śpią to Hania idzie do dziadka i dziadek da paluszki :-D hahaha
 
Poza tym z tata nic nie robia tylko sie bawia... wiec kto jest najfajniejszy na swiecie ? Mama ktora zrzedzi non stop "zjedz cos" czy tata "zywy plac zabaw". U nas ostatnio inny problem,z tatusiowym juz sie uporalam hehehe U nas jak Kinia nie widzi mnie i Natalki jakis czas to na przywitanie zawsze leci do Natali krzyczy "Taja taja" i leci ja przytulac,a mamusia z boku jak slup soli... ale to jest slodkie..przeciez o to mi chodzilo...
 
a mojej Wiki to ja jestem number one :D ciagle tylko mama mama mama.... tata jest fajny na weekend jak juz sie nia zacznie zajmowac od poczatku to tata moze byc ale mama niezastapiona :) co do postepow to codziennie dochodzi nam jakies nowe slowko, ciagle nie moge jej nauczyc wlasnego imienia, ale ostatnio jak bylam u kuzynki ktora ma coreczke oliwie, to oliwia powiedziala bez problemu.
 
Oj, z mową to u nas ciężko. Mały gada, ale tylko swoje "yyyyyyyyy". Opowiada więc w tym swoim języku, pokazuje rękami jakby coś tłumaczył i tyle. Pojedyncze słowa jak na razie tylko.

Od kilku dni uczymy się korzystać z nocnika. Mały lata z gołym dupskiem po domu albo tylko w majtasach. A ja za nim ze szmatką:baffled:. Usiąść usiądzie na nocnik jeśli go tam posadzę. Na 10 razy raz zrobi do nocnika. Albo usiądzie, nie zrobi nic a za rogiem się posiusia:baffled:. Rany-ale tu trzeba cierpliwości!:-)

No i dziś mamy już ostatnie szczepienie!:-) (oczywiście z tych refundowanych przez NFZ korzystamy)
 
reklama
ja slyszalam ze u chlopcow to ciezej z nauka slowek, i pozniej zaczynaja. nie kazdy ale podobno zazwyczaj w sumie znam takie przypadki chocby mojej szwagierki synek jest rok starszy a nie mowi nic wiki by go zagadala a on tylko yyy yyyyy ale wszystko w swoim czasie :)
 
Do góry