reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój mowy - 13 miesięcy

@Martiiii A w jakim wieku jest dziecko?

A jakie badania zrobił Wam audiolog?? Można udać się jeszcze do laryngologa (wykluczy problemy ze słuchem) oraz neurologopedy (oceni stan mięśni odpowiedzialnych za mowę).
Prawie 15 miesięcy, korygowane 13,5. Audiolog badał nam słuch właśnie. Zastanawiam się czy w związku z tym jest sens iść do laryngologa. Do neurologa też na pewno się zapiszemy
 
reklama
A co Ciebie niepokoi? Warto sprawdzić, ale nie liczyłabym na to, że powiedzą Ci w czym jest problem.
Ja dla własnego spokoju obeszłam sporo lekarzy i żaden nie był w stanie powiedzieć dlaczego dziecko nie mówi. A zaczęło mówić mając 4,5 roku (oczywiście w międzyczasie pojawiały się pojedyncze słowa).
Czy w związku z przedwczesnym porodem mieliście robione USG przezciemiączkowe??

PS. Mój też jest wcześniak - urodzony 35t2d. Obecnie lat 6,5.
 
A co Ciebie niepokoi? Warto sprawdzić, ale nie liczyłabym na to, że powiedzą Ci w czym jest problem.
Ja dla własnego spokoju obeszłam sporo lekarzy i żaden nie był w stanie powiedzieć dlaczego dziecko nie mówi. A zaczęło mówić mając 4,5 roku (oczywiście w międzyczasie pojawiały się pojedyncze słowa).
Czy w związku z przedwczesnym porodem mieliście robione USG przezciemiączkowe??

PS. Mój też jest wcześniak - urodzony 35t2d. Obecnie lat 6,5.
Mieliśmy USG robione, nic nie wykazało niepokojącego, ale moje dzieci urodziły się w zamartwicy (bliźniaki). Ja bym chciała wiedzieć czy mogę jakoś wspomóc dzieci i jak. Nie chcę czegoś pominąć. Mogę zapytać jak wygląda teraz mowa Twojego dziecka i w jakim wieku zaczęliście terapię logopedyczną? Czy opóźnienie mowy miało jakieś negatywne konsekwencje?
 
@Martiiii Miałam odpisać wcześniej, ale zawsze coś mi wypadło, aż w końcu z głowy wypadło :) Terapię logopedyczną zaczęliśmy jak synek miał 2,5 roku, gdy poszedł do przedszkola. Próbowaliśmy jak miał 1,5 roku - ale wogóle nie współpracował, więc odłożyliśmy to nieco w czasie. Dodam jeszcze, że miał wzmożone napięcie mięśniowe i był rehabilitowany metodą NDT Bobath (3 miesięczny turnus - zaczęliśmy jak miał 3 miesiące).
Co do konsekwencji - to na pewno miało to wpływ na rozwój społeczny. Utrudniona komunikacja z rówieśnikami - przez co i zachowania nieprawidłowe (tu zajęcia TUS pewnie dużo dały). Jak czegoś nie potrafi powiedzieć, to potrafi być agresywny (bo np. nie potrafi nazwać swoich uczuć).
No i od września ma iść do pierwszej klasy, ale wciąż dość niewyraźnie mówi (zwłaszcza jak chce coś szybko powiedzieć) - ma problemy z "sz" "cz" "r" "s" "m/n" itp. Ogólnie zna mnóstwo wyrazów i buzia mu się nie zamykam. A teraz jeszcze utrudnieniem jest wypadanie zębów mlecznych (obecnie nie ma 2, a kolejne 2 się ruszają)
 
@Martiiii Miałam odpisać wcześniej, ale zawsze coś mi wypadło, aż w końcu z głowy wypadło :) Terapię logopedyczną zaczęliśmy jak synek miał 2,5 roku, gdy poszedł do przedszkola. Próbowaliśmy jak miał 1,5 roku - ale wogóle nie współpracował, więc odłożyliśmy to nieco w czasie. Dodam jeszcze, że miał wzmożone napięcie mięśniowe i był rehabilitowany metodą NDT Bobath (3 miesięczny turnus - zaczęliśmy jak miał 3 miesiące).
Co do konsekwencji - to na pewno miało to wpływ na rozwój społeczny. Utrudniona komunikacja z rówieśnikami - przez co i zachowania nieprawidłowe (tu zajęcia TUS pewnie dużo dały). Jak czegoś nie potrafi powiedzieć, to potrafi być agresywny (bo np. nie potrafi nazwać swoich uczuć).
No i od września ma iść do pierwszej klasy, ale wciąż dość niewyraźnie mówi (zwłaszcza jak chce coś szybko powiedzieć) - ma problemy z "sz" "cz" "r" "s" "m/n" itp. Ogólnie zna mnóstwo wyrazów i buzia mu się nie zamykam. A teraz jeszcze utrudnieniem jest wypadanie zębów mlecznych (obecnie nie ma 2, a kolejne 2 się ruszają)
Fajnie, że napisałaś o tych zajęciach tus, bo nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Na pewno zapytam o to w poradni psychologicznej. Teraz pewnie jeszcze są za mali, ale warto wiedzieć na przyszłość. Super, że Twój synek rozkręcił się tak z tym gadaniem :) ja nie mogę się doczekać postępów u moich :)
 
Czytając literaturę, dziecko 13 miesięczne powinno reagować już na swoje imię i znać przynajmniej 20 słów. Moi chłopcy maja skończone 13 miesięcy korygowane (15 m-cy urodzeniowe, urodzeni w 32tc). Manualnie raczej wszystko ok, chodzą opierając się o meble. Ale z mowa to cieniutko, jakieś swoje niewyraźne słowa maja i gadaja jak najęci ale po swojemu, mama, tata to raczej tak nieświadomie , na zasadzie tratatatata, albo mamamamamama. Na swoje imie nie reagują w ogóle, na pewno słyszą, to sprawdzone. Jak to jest z wcześniakami, bliźniakami, u Was tez tak było, czekać cierpliwie??
Hej, napiszesz jak teraz wygląda u Was sytuacja z mową? U nas niewiele ruszyło od listopada.
 
Do góry