reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój mowy u dwulatków - kiedy zaczać się martwić?

reklama
Czy wasze dzieciątka, które sa w wieku podobnym do mojej Emi już mówią. Chdzi mi o mówienie typu "mama daj" czy "mama chodź". Nasza córcia mówi dużo (prawie jej się buźka nie zamyka:tak::tak::tak: - czasem gada nawet przez sen:-):-):-)) - oczywiście po swojemu - z tym że nie łączy wyrazów w teakie wyrażenia jak napisałam. Naśladuje zwierzęta, nazywa zjawiska, rzeczy, czynności - niezmienie narazie w nowo-polskim języku;-);-);-).Napiszcie jak to u was jest...
 
witaj mamoemilki, moja emilka w czerwcu bedzie miec 2 latka, wydaje mi sie ze duzo mowi, bo potrafi powiedziec oprocz: mamo daj ....kakao,babuko (jablko),ciuciu(slodycze), jogurt i wiele innych slow odnosnie jedzenia, ubrania, czesto slychac, ja sama, tata w pracy auto,mana ( michal- tak nazwala brata) w szkole, mis poszedl aa (spac), baba bus papa,na siebie mowi mala mis a co najfajniejsze to np. na kaczke mowi ente, ksiezyc mund , pilka ball i nie idzie za nic na swiecie przekonac jej zeby powtorzyla te slow po polsku- smieszne, pojedynczych slow zna mase, troche poprzekrecala,pozmieniala literki, ale juz mozna zrozumiec o co jej chodzi, tez mowi jeszcze po swojemu, szczegolnie jak sama siedzi i sie bawi, teraz jest na etapie bajek, bolka i lolka, misia uszatka, kubusia puchatka, bardzo lubi je ogladac, co chwile przychodzi do mnie i mowi co akurat w bajce sie dzieje, starszy syn czesto karze jej powtarzac rozne slowka i widze, ze to tez dobra metoda, dla niego to fajna zabawa, bo nie zawsze emilka radzi sobie z wymowa a dla niej to lekcja nauki mowienia...hahaha:tak::tak::tak:
 
Czy wasze dzieciątka, które sa w wieku podobnym do mojej Emi już mówią. Chdzi mi o mówienie typu "mama daj" czy "mama chodź". Nasza córcia mówi dużo (prawie jej się buźka nie zamyka:tak::tak::tak: - czasem gada nawet przez sen:-):-):-)) - oczywiście po swojemu - z tym że nie łączy wyrazów w teakie wyrażenia jak napisałam. Naśladuje zwierzęta, nazywa zjawiska, rzeczy, czynności - niezmienie narazie w nowo-polskim języku;-);-);-).Napiszcie jak to u was jest...

mamoEmilki u nas jest bardzo podobnie jak u Ciebie. Mnostwo gadania po swojemu :-) ale dochodza jeszcze te proste zdania. Mamo chodz, chodz tam, dziadziu chow chow tam (dziadzius pies jest tam) i kilka innych. Zauwazylam, ze Sandra mowi wtedy duzo jak jej sie chce, bo jak nie ma na to najmniejszej ochoty to nawet sloweczka nie powie, tylko pokazuje paluszkiem i nam karze mowic co tam jest. Mala madrala :-)
 
W czerwcu moja Ola skończy 2 latka.Na obecną chwilę bardzo mało mówi ale tylko pojedyncze słowa typu mama,tata,baba,dziadzia,ciocia. Będę z niecierpliwością oczekiwała nowe słówka które chce powiedzieć a nie wychodzą:-D Ale mimo wszystko nawet gdy coś tam za mną powtórzy i poprzekręca biję brawo:tak:
 
u nas maja dopiero sie rozkreca. zaczyna pojedyncze mowic pojedynzce wyrazy ale ze zdaniami kiepsko jakos idzie.....no chyba ze ( mama daj :laugh2::laugh2:to jedno wychodzi idealnie ) a tak to : mama ,tata, baba, dzia - dziadek , ani , buła - buju , kwa - kaczka - dźwi - dzwi ,otusz - otwórz , am - jeśc, mif - miś , bo - jabłko . i wiele innych skrótów i skrócików.coraz ciekawiej sie robi :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:dobrze ze tych brzydkich słow nie powtarza :baffled::baffled:( mamsi czasem sie wymknie conieco ) :laugh2::laugh2:
 
Olcia jak miała 1,5 roku to już gadała pełnymi choć krótkimi zdaniami. Teraz malekko ponad dwa i już zasypuje mnie pierszymi pytaniami typu "gdzie.., po co..., dlaczego..." Układa już długie zdania i bardzo lubi opowiadać co się stało, co się w tej chwili dzieje. Buzia jej się nie zamyka :) Jak dołożyć do tego starszego o 2 lata braciszka, to w domu gwarno jak na targu :)
 
witajcie!a nasz Benus gaa bardzo duzo ale po swojemu ,juz sie martwilam ale przez ostatnie 2 tyg zrobil duze postepy;np"ide","tam""daj",mysle ze moze to ze mieszkamy w Anglii i my mowimy po polsku do niego a reszta po angielsku moze go troszke opuzniac..
Benus ma 1 rok i 6 mies.
 
Moja Olcia jest troche starsza,ale z mowa jest u niej ciezko,nie duzo mowila jak miala poltora roku.Mowila: mama,tata,usia-Olcia, daj, chał-pies, miał-kotek,chrochro-swinka,mu-krowka to efekt wakacji na wsi i kilka innych slow. Taraz mowi wiecej,ale nie tak jak dzieci w podobnym wieku od niej.Jak rozmawial z lekarka czy z kolezankami to mowily ze u kazdego dziecka bywa inaczaj.Jedne dzieci mowia szybcie, inne wolnie za to pozniej juz calymi slowami.Moze wplyw ma na to jakis jak rodzice zaczeli mowic jak byli mali????
 
reklama
A u nas zaczęło się nie dawno gadanie:-)
Kubuś dużo mówi po swojemu i tak: mama,tata, tatuś, da da, "brum brum" : to samochód, odkurzacz, hulajnoga.:-D, "a a a": to: spanie, podusia, wózek, rower i fotelik samochodowy:-), am am, pić, daj, dam,dzidzia, nie ma, iś-jest, ś -gorące, kółko-wszystko co okrągłe-nawet ogórek:baffled: i jabłko:-D i zdania pierwsze:" tatuś da da brum brum"- czyli tatuś pojechał samochodem, dzidzia dada brum brum aaa- czyli chyba:baffled: Kubuś jedzie samochodem w foteliku:-D w sumie mówi około szesnastu słów, w tym po swojemu, naśladuje też zwierzęta, zna części ciała.
 
Do góry