reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy maluszkow

uroki....
best11_%28www.e-gify.pl%29.gif

dla mnie to cudowne chwile
 
reklama
no wiedze ze coraz wiecej poobijanych mam.. ja dostaj od jakiegos czasu gleboko i daleko w okolicach odbytu- kurcze jakie to nieprzyjemne:( niech sie maly juz odwroci:( aaa no i po slodkim to jest taki boks ze szok..

Mój mały też coraz częściej tam lubi sobie baraszkować:-) takie dziwne i śmieszne uczucie w okolicach odbytu. Jak siedzę i dostaję właśnie tam kopa to aż mam wrażenie, że podskakuję na krześle :-D
 
ja nie mam wrazenia ze podskakuje bo ja faktycznie sie krece. wczoraj mialam gosci, zjadlam tort i dostalam 2 konkrety wlasnei w tamte okolice ze wyprostowalam nogi automatycznie i sie podniosly;) wylalam kawy i herbaty na stole;)
pamietam te motyle w brzuchu i nie moglam sie doczekac serii kopniakow;) a teraz? czasem jest to piekne uczucie ale czasem, no niestety.. a jeszcze najgorsze przede mna.. ale co tam czekalma n ato 5 lat.. tylko ja juz go chce miec przy sobie;)
 
Kochane ja wczoraj byłam u koleżanki na kawę. I jak nasze dzieci zaczeły biegać, szaleć i krzyczeć to mi w brzuchu się cuda dziać - mała chyba też chciała z dzieciakami baraszkować ha,ha,ha... Całą godzinę się wierciła ciekawa pewnie co tam się dzieje na zewnątrz ;)
 
Mnie mała chyba jakoś oszczędza:) Bo w nocy rzadko ja czuje, albo tak śpię głęboko, że nie wiem nawet czy mnie kopie:) Ale raz było mi tak jakoś smutno i kopała mnie, poporosiłam męża, żeby przyłożył rękę i sie uspokoiła, obie chyba poczułyśmy się bezpieczne:)
 
Moj maluch sie jakos dziwnie ulozyl, bo w sumie ruchy odczuwam mniej intensywnie niz wczesniej, teraz kopie w pecherz :/
 
Zwlaszcza jak akurat ide... Mam wtedy takie wrazenie i uczucie jak przy siusianiu przy zapaleniu pecherza- takie klucie, no i wydaje mi sie ze zaraz mi po nogach pocieknie...
Mam nadzieje, ze moje bejbe w niedlugim czasie ulozy sie jakos bardziej dogodnie i nie bedzie walic kopniakow w takie miejsca.
 
reklama
A ja dzisiaj po raz pierwszy doświadczyłam skutków kopniaczków w pęcherz. Akuratnie robiłam siusiu i mój mały jak mnie kopnął właśnie w to miejsce to zadziałało to jak koreczek dla mojego pęcherza - przestałam samoczynnie siusiać:-D zrobił tak dwa razy i myślałam, że ze śmiechu nie wytrzymam:-d Niby siusiałam, ale nagle przestawałam bez mojej wiedzy :-D
 
Do góry