reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ruchy maluszkow

A my juz niedługo jak bedziemy tesknic za tymi ruchami...i wspomnać z rozrzewnieniem ten czas....
Oj, i jak tego brakuje po porodzie... czasem się człowiek łapie za brzuch i zaczyna denerwować, że może coś się stało, że tam taka cisza :-D

Oczywiście pod warunkiem, że cisza panuje również w łóżeczku, bo jeśli nie, to można od razu sobie przypomnieć, że zawartość brzucha ma się już gdzie indziej ;-) :-D
 
reklama
Pewnie będziemy tęsknić:) Za kopniaczkami:) Ale będziemy mieć je za to przy sobie:)

Moja Ala tez daje czadu, nie kopie mnie po zebrach, ale za to sie tak smiesznie wypina, i wierci w brzuszku:) Często po 21,00 i szlaje prawie do 24,00:) A najlepsze jest to, ze jak sie położe na prawym boku, to sie tak rozpycha, ze musze się odwrócić. Cały czas urzęduje z prawej strony:) No i te łapki w pachwinach, to u niej standard :)
 
Ja dzisiaj aż się przestraszyłam!
Nie jestem pewna czy to była moja dzidzia, czy taki dziwny skurcz, ale siedziałam i nagle zrobiła mi się po prawej stronie taka wielka twarda kula po prawej stronie. Taki krzywy brzuch miałam! Wstałam po aparat, ale zanim go włączyłam, to niestety (albo stety) wszystko minęło...
 
Ja mam dupeczkę po lewej, a kopytka po prawej, czasem, jak rękę przykładam, to tak fajnie przeciąga nóżkami pod skórą, wtedy się z nią bawię, głaszczę i pobudzam do ruszania się :)
 
reklama
Dzięki dziewczyny! Pierwszy raz tak miałam. Mam nadzieje, że jak się powtórzy, to będę mogła "wymacać" kręgosłup, bo teraz się bałam dotknąć. :p
 
Do góry