Witam serdecznie, mam pytanie do mam maluszków... jak się przekłada aktywność dziecka w brzuszku na aktywność niemowlaka czy nawet kilkulatka i czy w ogóle się przekłada? Pytam bo jestem teraz w 28 tygodniu pierwszej ciąży i na początku to co działo się w moim brzuchu bardzo bawiło i mnie i mojego męża,, ale teraz zaczynam zastanawiać jak to będzie po urodzeniu... czy spokojnie leżę czy jestem w pracy i skupiona na czymś - maluch w środku szaleje! czasem gołym okiem widać jak brzuch porusza się na wszystkie strony, wyczuwam po kilkanaście ruchów na godzinę. Normalnie harce i fikołki! Dzieci mojej siostry szalały też trochę w brzuszku no i faktycznie są to teraz bardzo przebojowe pięciolatka i czterolatek Zwłaszcza ta pięciolatka Zastanawiam się czy już mam się nastawić na osobnika który jest jednocześnie w kilku miejscach naraz i zadaje tysiąc pytań na minutę?
no i wreszcie czy aż taka aktywność to normalne?
no i wreszcie czy aż taka aktywność to normalne?