reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Schiza ciążowa

Dołączył(a)
15 Październik 2019
Postów
1
Dzień dobry, z góry przepraszam, że piszę tutaj ponieważ wiem, że kobiety tutaj starają się o dziecko,a ja tego bardzo nie chce, tule że mam wielki problem i nie mam kogo się poradzić i jeżeli nie mogę liczyć na własna mame pomyślałam że pomoże mi czyjaś . Otóż mam 17 lat i nigdy nie współżyłam za to cholernie boję się że jestem w ciąży. Sytuacja wyglada tak, że jestem paranoiczką i takie sytuacje już mi się zdarzały. Wkręcanie sobie różnych rzeczy to nie nowość w moim przypadku i ciąża tez już się zdarzyła i to była najgorsza paranoja jaką miałam, bo trwała pół roku. Żadne okresy, żadne negatywne testy ciążowe, żadne racjonalne wytłumaczenia nie przemawiały mi do rozsądku i jak głupia wierzyłam że mogę być w ciąży. To było rok temu i myślałam ze uwolniłam sie od tej chorej schizy, ale nie, to wszystko wróciło wczoraj. Otóż mieszkam z mamą i bratem i na ogół my z mamą korzystamy z jednej dużej łazienki a ta mniejsza jest dla brata, choć nie jest to regułą. I wczoraj potrzebowałam skorzystać z ubikacji ale moja mama się kąpała więc poszłam do łazienki brata. wchodząc do toalety i siadając na desce klozetowej zauważyłam żółtą, zaschnięta plamę. Wyglądało to jak mocz( bo było żółte to znaczy ze mocz, prawda ?) zobaczyłam to dopiero jak siedziałam jednak nie dotknęłam tego żadną częścią ciała. Mimo wszystko boje się ze np jak sięgałam po papier to dotknęłam tego i się podtarłam a to mogła być sperma. Niby było zaschnięte i świeże tez nie mogło być bo brat wyszedł z domu pare godzin wcześniej, ale nadal strasznie się stresuje i nie wiem jakie racjonalne argumenty mogłyby do mnie przemówić. Bardzo nie chce przechodzić tego wszystkiego od początku bo wiem ze mnie to psychicznie wykończy. Rodzicom tez nie mogę powiedzieć a nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Do tego dzisiaj powinnam była dostać okres a tu nic:(( co mnie bardziej dołuje. Bardzo proszę o wytłumaczenie mi całej sytuacji bo ja zdaje sobie sprawę jak to irracjonalnie brzmi ale już nie mam pojęcia co robić.:(( pozdrawiam jola
 
reklama
Rozwiązanie
@Jola:( my Ci tutaj nie pomożemy bo potrzebujesz pomocy lekarza specjalisty. Musisz powiedzieć rodzicom, psychologowi w szkole, lekarzowi pierwszego kontaktu. Komukolwiek komu ufasz ale musisz to zrobic. To jest choroba. To się leczy. Wykończysz się jeśli nie zasiegnisz pomocy specjalisty.
Fachowo nazywa się to CIĄŻĄ UROJONĄ lub RZEKOMĄ. Jest to odmiana nerwicy. Przyczyny są różne więc kochana, nie czekaj, idź śmiało do lekarza póki jest czas.
@Jola:( my Ci tutaj nie pomożemy bo potrzebujesz pomocy lekarza specjalisty. Musisz powiedzieć rodzicom, psychologowi w szkole, lekarzowi pierwszego kontaktu. Komukolwiek komu ufasz ale musisz to zrobic. To jest choroba. To się leczy. Wykończysz się jeśli nie zasiegnisz pomocy specjalisty.
Fachowo nazywa się to CIĄŻĄ UROJONĄ lub RZEKOMĄ. Jest to odmiana nerwicy. Przyczyny są różne więc kochana, nie czekaj, idź śmiało do lekarza póki jest czas.
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry