reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sen dzieciątka

My mamy otwarte okno całą noc od początku ale Małej łóżeczko ma baldachim od strony okna więc nie wieje jej, jak jeszcze upałów nie było to miała ochraniacz który chronił przed zawiewaniem po bokach. Teraz ochraniacz zdjęłam i baldachim jest trochę odsłonięty żeby mała miała czym oddychać :)
Co do spania na poduszce to nasza mała w dzień czasami śpi na poduszce na której ją karmie, w nocy śpi na płaskim bez poduszki :)
 
reklama
Może źle się wyraziłam...Moja Helenka nie śpi na poduszkach, a na jednej płaskiej poduszczce..ale , gdy po nocnym karmieniu nie odbije jej się, to według zaleceń układam ją na boczku...ale...żeby ten "boczek utrzymać" musze podłożyć coś z tyłu...najczęściej jest to zrolowany mały polarowy kocyk (na całą długość dziecka)...stąd określenie, że robi się tego duzo w łóżeczku...kocyk, albo pieluszka do okrycia, płaska poduszeczka i drugi kocyk za plecki. Dziękuję Wam za odpowiedzi! Zauważyłam dziś, że leżąc na płasko, na moim łóżku, Helenka jest w jednej pozycji ;-)...Chyba bardzo nie lubi tego swojego łóżeczka...Jeszcze wrócę do tych "poduszek"...Otóż Helenka potrzebowała (i nadal w pewnym sensie potrzebuje) tzw."gniazdka" czyli początkowo spała w rożku, w ten sposób czuła się bezpieczniej i nie wybudzała się tak często. Stopniowo otwierałam ten rożek i z jednej strony (od strony boczku na którym leży) rożek leży na płasko, drugi koniec (ten za nią) przylega podłożony wspomnianym kocykiem..Chyba z tego wszystkiego zrezygnuję, na rzecz jej bezpieczeństwa... Słyszałam jesli chodzi o poduszki, że nie one są przyczyną skoliozy tudzież innych wad kręgosłupa, a zagrażają dziecku, które nie jest w stanie podnieść główki w nocy ...Na matracyku ma mniejsze szanse na uduszenie, niż przy nosku wciśniętym w poduszeczkę, choćby tę płaską...Dziecko może podczas snu, z pozycji na boczku przekręcić się na brzuszek, podczas tych swoich wędrówek. Pozdrawiam!
 
Co do temperatury otoczenia...jak mówią najlepsza dla dziecka 19-20 stopni...nawet w nocy, przy otwartym oknie, u nas temperatura nie spada poniżej 24 topni...dlatego mamy całą dobę otwarte okno...Co najwyżej ubiorę body w długim rękawkiem i przykryję kocykiem -nie pieluszką..Widzę, że w takich niższych temeraturach Helence zdecydowanie lepiej się śpi.
 
moj maly od 4 dni nie mial na sobie nic wiecej jak tylko pieluche !!!! takie upaly ze zwarjowac mozna w nocy tylko go przykrywam pielucha tetrowa
dzieki temu nie mamy prania a polowa ciuchow bedzie za mala bo nie mamy kiedy ubierac,nigdzie nie wychodzimy w te upaly a wieczorem na spacerek tez tylko pielucha i ewentualnie tetra na wierzch ,teraz jest prawie 21 godz a my na dworze 30 st nadal mozna oszalec!!!
 
W takie upaly nasz dzinks nosi body na ramiaczkach i nic poza tym, w nocy spi w body z krotkim rekawkiem przy otwartym oknie. Lezy na kolderce do wozka lub na rozku, przykrywam go kocykiem cieniutkim bawełnianym. Ogolnie sie meczy,bo mimo,ze w naszym mieszkaniu chłodno to jest duszno. Do picia podaje mu herbatki z kopru i rumiankowa.
 
a najzabawniejsze jest w tym to że tetra na główce musi być tylko w dzień, w nocy nie ma potrzeby natomiast musi iść jej radio z kołysankami.
 
Nineczka spi w nocy w samym bodziaku na krótki rękaw :tak: żadnej poduszki nie mamy, mała spi pod kołderką na boku, tylko pod plecki kawałek podwiniętej kołderki wkładam. Nina śpi grzecznie i się nie kręci w łóżeczku tylko strasznie się rozkopuje jak jest przyryta czsymś innym niż kołderka :-D widocznie jest bardzo ciepłolubna tak jak ja, bo mi w nocy wcale gorąco nie jest co najwyżej ciepło i śpię pod kołdrą. :-D:-D:-D
 
kreatorka może nie ma jeszcze na tyle siły by kołderkę "skopać" :-D Nasz geniusz też się rozkopie ze wszystkiego czym go przykryjemy :-) dlatego przykrywamy go dopiero jak zaśnie :-)

Przez te upały okna pootwierane i boje się że malucha przewieje :-( Pamiętam że w szpitalu kazali nam wynosić maluchy jak okono chciałyśmy otworzyć, położna mówiła że my przeciągu nie poczujemy a dziecku może ucho przewiać i będziemy potem cały czas po lekarzach chodzić :-( Dlatego też u nas okno jest tylko u maluch otwarte w reszcze pomieszczeń pozamykane żeby nie robić przeciągu. Ratujemy się wentylatorami.
 
Ja swojego kładę na pieluszce tetrowej na boczku ale bardzo często ląduje na pleckach z łapkami w górze...za to żadne przykrywanie nie wchodzi w grę tylko lekko zawinięty w rożek - inaczej krzyk i płucka w ruch...staram się pomału go odwijać ale to jak już zaśnie...
 
reklama
Moja śpi na płasko bez żadnej poduszki okrywam ją w nocy tetrą lub kocykiem no i oczywiście w te upały nosi sam bodziak.jakoś śpi spokojnie i jak ją położe na boczku tak sobie śpi co mnie bardzo dziwi bo kiedy nie śpi jest bardzo ruchliwa aż za bardzo:-)
 
Do góry