reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sen dzieciątka

nasza córcia śpi w body z krótkim rękawkiem lub samej pieluszce, jak jest bardzo gorąco

spi na pieluszce flanelowej a przykrywam tetrówką, flanelką lub kocykiem
nie używamy poduszek

jak jej goraco to sie rozkopuje wiec nie ma problemu z przgrzaniem
 
Ostatnia edycja:
reklama
kreatorka może nie ma jeszcze na tyle siły by kołderkę "skopać" :-D Nasz geniusz też się rozkopie ze wszystkiego czym go przykryjemy :-) dlatego przykrywamy go dopiero jak zaśnie :-)

Potrafi się z kołderki rozkopać, bo czasem to robi :-) dziś spała jednak pod cienkim kocykiem, okno było otwarte i też jej było dobrze :-D po prostu bez problemowe dziecko jak mamusia ;-)
 
nasz Tomeczek także śpi w bodziaku i przykryty jest co najwyżej pieluszką bez żadnych poduszek, jak jest mu gorąco to potrafi się przepięknie z niej odkopać, w nocy mamy otwarte okno:-)
chociaż przez pierwszy tydzień zawijany był w rożek bo brakowało mu widocznie tej "ciasnoty" z brzuszka, przykrywany kocykiem lub pieluszką spał bardzo niespokojnie i wybudzał sie dopiero "szczelnie" owinięty spał w najlepsze:tak:
 
witamy w chlodny poranek...
moja Inga dzis spala 10 godzin bez jedzenia !!!!!!!!!!! wow..
za to mikolaj budzil sie chyba z 10 razy i wolal mama,tata i tak na zmiane uffff

a co do ubrania to body bez rekawkow i tylko na nozki cos cieniutkiego albo sam pampers i nic wiecej jak byly takie straszne upaly
 
naszym skarbom jest tak samo ciepło jak nam. Nasza Pola podobnie jak u was najczęściej w bodach spi, jak juz zasnie to ją przykrywam pieluszka tetrowa albo flanelowa.;-)
 
u mnie nie jest az tak cieplo i nie wiem co jest.
jak małą uśpię i położę do łóżeczka to budzi mi się doslownie co 20 minut.
biorę ja wtedy na ręcę przytulę i tak kilka razy.
zasypia głębszym snem dopiero koło 23,masakra.
i tak każdego wieczoru.
nie wiem o co chodzi.
staram sie jej nie przegrzewac.
jak sie obudzi to odkrywam,zeby ie bylo za goraco,jak odkryta to przykrywam,bo moze bylo jej za zimno.
sama juz nie wiem,ale mam takie akcje dzien w dzien.
czasem chcialabym sie z nia polozyc o tej 20,ale jak pomysle,ze i tak czeka mnie budzenie co 20 minut to mi sie odechciewa.
myslicie,ze moze byc jej za goraco w pidżamce??
ja np spie w bieliznie,ale czasem jest mi chłodno.
sama nie wiem.
 
Mój mały co noc o godzinie 4:00 zaczyna swoje stękanie i płakanie... nie jest on marudny, nie płacze tak bo mu się chce płakać tylko widzę że na prawde cierpi biedactwo... pręży się, stęka... popłakuje... tylko nóżki do góry pomagają. A w dzień jak się pręży i go brzuszek boli to kładę go na brzuszek i tak sobie moje kochanie śpi przez dłuższy czas, więc leżenie na brzuszku dużo pomaga... aha, no i niezbędny jest smoczek :)
 
mój synalek ostatnio także zaczyna małe szaleństwa w łóżku wyprawiać, tak się wiercić potrafi że w poprzek sie nawet ułożyć umie
a wczoraj zrobił mamusi cudowną niespodziankę, spał od 20 i obudził się dopiero na karmienie po 2, szok ale i tak nadgorliwa mamuśka zamiast z tego korzystać już od północy co chwilę wstawałam żeby sprawdzić czy aby już się nie obudził na jedzenie? co było o tyle bez sensu bo syrenka alarmowa na jedzenie jest baaarrdzooo głośna :)
 
reklama
mój synalek ostatnio także zaczyna małe szaleństwa w łóżku wyprawiać, tak się wiercić potrafi że w poprzek sie nawet ułożyć umie
a wczoraj zrobił mamusi cudowną niespodziankę, spał od 20 i obudził się dopiero na karmienie po 2, szok ale i tak nadgorliwa mamuśka zamiast z tego korzystać już od północy co chwilę wstawałam żeby sprawdzić czy aby już się nie obudził na jedzenie? co było o tyle bez sensu bo syrenka alarmowa na jedzenie jest baaarrdzooo głośna :)

hehe... ja też się budzę non stop i patrze czy już mały czasem się nie obudził na jedzenie... tylko się ruszy a ja już na nogach i lecę po butle... wracam a on sobie słodziutko śpi... muszę troszeczkę wyluzować :rofl2:
 
Do góry