reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SEN-przesypianie nocy

Aguś241 ja własnie wczoraj wierczorem podałam mojej małej od niepamiętnych czasó butle bo zauważyłam, że właśnie wieczorem zaczeła szarpać mi za cycka jak daje drugiego to robi po chwili to samo i wydaje mi się, że mam mało pokarmu więc podałam flache i za to miałam dużo pokarmu w nocy no i mała spała do 5tej a tak to o 3 się budziła
 
reklama
No wlasnie tak mi sie wydaje,ze poprostu mam malopokarmu,tylko ciekawa jestem czy jakbym dala jakos mieszanke to czy chciala by to jest bo ma niestety skaze bialkowa a te mleka HA i mlekozastepcze sa podobno ochydne,no nic na 17 jade do lekarza na szczepeienie to sie zapytam,zobaczymy co powie,ale dzieki za podopowiedz moze to jest rozwiazanie(wlasnie pije herbatke na laktacje,ale nie wiem czy to cos da)...
 
Moja Agatka od urodzenia miała takie schizy wieczorami. Strasznie się denerwowała i tez nie chciała po kąpieli jesc. Płakała a ja myslalam ze moze mam mało pokarmu i czasami juz nie wiedziałam o co chodzi i dawałam jej butle. Zdarzyło jej się jednak po tych butlach puścić pawika, więc doszłam do wniosku ze dawalam butelkę niepotrzebnie, ze wcale nie była głodna. Teraz juz jest lepiej, ale i tak Agatka czasem wieczorami dostaje świra i też nie chce cyca, albo poje kilka minut i się denerwuje i płacze. Z moich obserwacji wynika, ze po prostu po kapieli jest juz bardzo zmęczona i chce spac, dlatego nie chce ciągnąć cyca. Jak się przespi godzinkę to budzi sie i je już całkiem spokojnie.Pewnie tak jest tez z Waszymi dziecmi. Wieczorem nie bardzo chcą cyca, bo są zmęczone, a zeby się najeść muszą się trochę natrudzić. Z butelki jedzą, bo nie muszą się męczyć zeby coś im poleciało, po prostu połykają i tyle.
Pozdrawiam
 
Tak też mi się tak wydaje, że dzidziecko poprostu jest zmęczone i tak się denerwuje przy cycusiu bo musi jeszcze się nad nim męczyć by cos zjeść.
A ja słyszałam, że pokarm matki zmienia sie w ciągu naszych cyklów i nie końecznie musimy mieć już @. Niby jak wypada dzień naszej @ lub mamy juz @ to dziecko może gorzej pić.
A ja czasem mam nawał pokarmu i ściągam do takich woreczków gdzie trzeba zapisać datę i zauważyłam, że średnio co miesiąc mam właśnie nawał pokarmu :eek: może coś w tym jest... i to, że dziecko nie pije to problem przejściowy...
 
moja Ninka ma odwrotnie - w dzien je bardzo nerwowo, czasem possie tylko 3-4 min i juz nie chce. za to po kapieli wisi mi na cycku przez godzine i je bardzo spokojnie
 
Agus241 gdzies czytałam że właśnie wieczorem pokarm staje się "chudszy" i mniej pożywny i jeśli są takie problemy jak piszesz to po prostu przystawiać częściej popołudniu (jak kładziesz o 19-tej to karmić częściej w okolicach 17-tej), to prawda- warto karmić w nocy bo pokarm ma najtreściwszy skład (to samo nad ranem). PaulinaAnna Ty masz po prostu super dziecko, u nas przejście do drugiego pokoju Jakubka wogóle nie wchodzi w grę. A masz elektroniczną nianię, skąd wiesz, że mała Cię nie woła? Ostatnio wróciliśmy do repertuaru Jakubkowego i budzimy się co 1,5-2 godziny. W okolicach 4-tej mam juz ochotę ugryźć go w pampersa!:wściekła/y: Jest to godzina o której po zjedzeniu lubi robić raban zamiast dalej spać, czasem zadziała jak go "opiepszę";-) Raz już byłam tak nieprzytomna, a Kubula zaczął rozkopywać kocyk, wierzgać się itp marudzić, to ja mu poważnym stanowczym tonem " co to jest za wariowanie, jest noc, a w nocy wszyscy spią!!! Masz spać!!! Zadziałało:-D, ale byłam w szoku...aż śmiałam się z mężem że taki maluch a ewidentnie już próbuje na ile można sobie pozwolić;-).
 
asiuk- mialam elektroniczna nianie ale cosik mi sie popsula i zostalo mi spanie przy otwartych drzwiach....przyznam ze spie bardzo delikatnie totez slysze jak Amelcia sie obudzi...z tym ze jak ona sie obudzi to jest cicho i rozglada sie na okolo, patrzy na baldachim i pajacyki na karuzelce.... i dopiro jak zacznie ssac kciuka to ja slysze i wstaje.
A moze bys chciala poczytac ksiazke "usnij wreszcie" ...moze pomoze...mam ja wiec moge przeslac mailem.
A na boku to dodam ze jak mala mi wisi przy piersiach wieczorem po kilka godzin to padam jak ztruta....moj ginmial racje ze jak dlugo sie karmi piersia to bedzie sie zmeczonym i niewyspanym :eek:
 
a moja Gosia do zeszlego tygodnia przesypiala pieknie calą noc. Potem jakoś rozregulował się jej brzuszek. Kładę ją spać około 20, ale teraz budzi się między 2 a 3 w nocy i potem co około 2 godziny do rana. Mam nadzieję, że jej to przejdzie i znów zacznie przesypiać noc.:confused:
 
Moja Hania (puk puk,zeby nie zapeszyc),spi bardzo ladnie juz,nie pamietam od kiedy.Tzn.przesypia cala noc.Jeszce miesiac ,poltora byl problem polegajacy na tym,ze,po kapieli zaraz zasypiala,a nastepnie sie budzila po polgodzinie i wyczyniala wariacje - plakala.Moj sposob byl na to taki ,ze ja wybudzalam,gadka,zabawa itp i usypialam.Az w koncu rozgryzlam o co chodzi,Moje dziecko musi byc wyspane przed kapiela.Jak sie wyspi to zasypia o 20:30 i spi do rana i budzi sie 0 6 - 7 - 8.NAjczesciej 7:40.Jesli sie nie wyspi,idzie spac godzine,potorej pozniej.TYlko juz nie placze,a sie chichra i zagaduje :).W dzien spi niewiele.Sa dni,ze potrafi spac tylko 75 minut:eek:.

Ja wiem,ze kazde dziecko jest inne,Zuzia budzila mi sie w nocy co godzine.Zaczela pzresypiac dopiero cale nocki,jak ja odstawilam od nocnego karmienia,gdy miala rok.Z Hania nie mam tego problemu.Nie wydaje mi sie,zeby jakos bardzo mi wzrosla kalorycznosc pokarmu przez 3 lata.Zuzia byla typowym cycolubem chyba,choc sama nie wiem :confused:

Slonko - Ja bym pozwolila jej jeszcze na to karmienie o 23,jesli zaraz zasypia po nim.Z karmieniem w nocy,trudna sprawa.Mozliwe,ze jej sie przestawi na nowo,a mozliwe ,ze zostanie.Jezeli nie budzi sie z placzem,to moze pozwol jej postekac,moze zasnie.I sie nauczy.Moze ona nie jest glodna,chce sie tylko poprzytulac,ponuplac mamusinowego cycusia.I sie nauczy.

Hania przez pierwszy miesiac spala ze mna.A potem,przenioslam ja do lozeczka,dlatego,ze strasznie stekala i chrzakala.A mnie to draznilo,nie moglam spac przez to.Dzieki temu tak bardzo tego nie slyszalam.Przez jakis czas spalam z dziewczynkami w pokoju,a teraz juz spie tylko z mezem,a one w swoim.Zuzia spala ze mna do roku w lozku,ale z przeprowadzka do jej lozeczka nie mialam akurat probelmu.


Pozdrawiam
 
reklama
moja Nina spi ok 9-10 godzin bez przewry w nocy. w dzien ma cykle 2,5-3 godzinne, tzn. jedzenie i zabawa tak ok. 1,5-2 godziny, potem krotka drzemka ok. 20min do 1 godziny.
 
Do góry