reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Natalka dzieki:-)
Powiem ci ze mój dzidziolek ostatnio strasznie szaleje,wczoraj az mi sie brzucho wybrzuszał tak kopał:-D ale to jest takie fanatastyczne uczucie ze mogłabym go czuc caly czas i obserwowac tez.Niesamowity widok jak nózka lub rączka wybrzusza gładka powierzchnie:-) Ale on zaczął tak szalec od jakiegos tygodnia.wczesniej tylko wieczorem,wiec sie nie martw moze masz spokojnego maluszka,albo dopiero sie rozbryka:-p
 
reklama
Wiesz Mrozik?ja to znowu nie jestem taka szczupla, sredniawka jestem, teraz to juz wiecej jak sredniawka,pod pulchniawke podchodzic zaczynam:eek:, a ty tez szczupla jestes , :tak::tak: wszystkie jestesmy fajne laski!!!


Natalka
z tym kopaniem maluszka to tak jak Kira napisala, jeszcze sie rozbryka :-D:tak:
Jesli chodzi o ten dlugi weekend , u nas bedzie prawie jak normalny, nie wiem jak tu z wolnym u mojego mana:dry:, ale spacerek, moze lodziki?????, basen, jeziorko, do lasu, muzeum chcemy zwiedzic, ciagle nie ma kiedy, moze w ten weekend? Wieczorkiem filmik, kolacyjka na tarasie, moze w miedzy czasie jakies male starcie, klutnia zy cos takiego, jak normalny weekend:-D Mam nadzieje ze bez rodzicow i brata, bo to by nie byl wyjatkowy weekend:wściekła/y:
 
No Ola - ja to akurat z tych okrąglejszych już przed ciąża (niestety prochy które brałam zrobiły swoje i doszło mi przez nie 7 kilo :wściekła/y:). Przy 164 cm ważyłam 68,5 kg -czyli za dużo, ale to nic, po ciąży nie będę musiała sie proszkować i zadbam o siebie:tak:. Ostatnio się zważyłam i waga mocno w górę poszła - już mam 7,5 kg do przodu. Na szczęście na razie tylko brzuch i cyce rosną...
 
A ja mama takie pytanie nie z ciaza zwiazane, nie wiem gdzie mam sie zapytac:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Bo ostatnio chcialam zrobic kopytka , no i mi ciasto jak guma wyszlo, co jest nie tak?:confused:
Dalam kartofle ugotowane rozgniecione, make pszenna, jajko i troche soli, no i guma.
A jesli chodzi o kluski to musi byc ziemniaczana, tak?1/4 z kartofli, tak?Bardzo bym chciala cos polskiego kluskowego zrobic i mi nie wychodzi:-:)-(
Ostatnio pierogi zrobilam i do smieci poszly bo farsz sie wodnisty zrobil, ser byl nie dobry:wściekła/y:, ale kluski czy kopytka no to powinny wyjsc :eek:
Jak to jest, co ja zle zrobilam z tymi kopytkami???pomocy
 
Właśnie przyszła do mnie paczuszka z moimi zakupami internetowymi. Wanienka super, mam nadzieję że sie sprawdzi :tak:. Reszta też mi się podoba - a najbardziej 2 pary skarpetek dla maluszka - bo to jedyne maluszkowe-ubraniowe rzeczy które mam :-). A w gratisie dostałam śliniaczek:-p
 
No to widzisz Mrozik? zdjecia klamia, klamczuchy !!!Bo ja tez nie jestem taaaka szczupla znowu, boczki mam , barczki, i takie tam.A ty na zdjeciu bardzo ladnie wygladasz, no ale skoro to co mowisz to prawda i to co ja mowie to prawda , to czyli zdjecia klamia:-D
 
Z kopytkami to ciężka sprawa - trzeba dobrą ilość mąki dać, tak żeby nie były klejuchy, Najlepiej dać mniej i ugotować partie, a jak trzeba znowu dodać mąkę. Nie wolno za długo ciasta wyrabiać. A ja robię ze zwykłej mąki (poznańskiej :-D)
 
Dobre Ola z tymi zdjęciami :-D. Moze kiedy uda nam się spotkannie zrobić i zobaczymy się na żywca :tak: - czytałam że dziewczyny z forum czasami robią takie spotkania - może sierpniówką też się za jakiś czas uda.

A na necie znalazłam taki przepis - wszystkie składniki wymieszać:
1 kg ziemniaków
2 szklanki mąki
2 szt jajek
sól
Kopytka wrzucać partiami, gdy wypłyną na wierzch, wyjmować łyżką cedzakową od razu na talerze

U mnie ziemniaki przez maszynkę się przekręca (ugotowane oczywiście). I ja po wypłynięciu gotuję jeszcze 2 minuty.
 
no to czyli dobrze z ta pszenna zrobilam, musze poszukac gdzies proporcji na kopytka, ale znajac te produkty tutaj to nie wiem jak bym sie starala nie wyjda za chol...e

Z tymi zakupami Mroziku, super!!!!!pewnie sie cieszysz jak nie wiem co!!!! rany!!ja tez chce!!!!Jak bede w Polsce moze kupimy cos maluszkowi?

A odnosnie sliniaczkow, to tutaj za 2 sztuki musze okolo 7-10 euro zaplacic!!!za kawalek szmatki,:eek: dlatego albo przez internet kupie ,albo w Polsce.
A wlasnie, Gosiaczek te twoje takie sliczne byly, moze moglabys zdradzic gdzie mozna takie kupic??nazwe firmy czy sklepu, naprawde ladne:tak:
 
reklama
No Mrozik fajnie by było:-) Ja ci Ola niestety nie pomoge z kopytkami.
Uważam że obie jestescie szczuplutkie i obawiam sie ze zadna z sierpniówek nie osiągnie iscie wielorybiej wagi jak moja:no: wiec o czy wy mi tu mówicie:-p Na zdjeciach to nawet ja nie wyglądam na laske:-p :tak:
 
Do góry