reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2009

ja miałam najpierw przeczucie na chłopaka, a póxniej na dziewczynkę, a teraz to już sama nie wiem...;-)
jak na 1 dziecko, to płeć nie jest aż taka istotna, grunt żeby było zdrowe :tak::tak::tak:
 
reklama

Załączniki

  • 100_6388.jpg
    100_6388.jpg
    29,3 KB · Wyświetleń: 30
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja nie wierze usg bo to wszystko mozliwe.... mi powiedzieli pare minut przed porodem ze chlopak a tu cora.... potem bylo ze mu sie kawalek pepowiny tam zawinal:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: takze teraz nie wiem i chyba nie chce wiedziec do porodu:szok:

sliczny pajacyk... naprawde:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a dziękuję, twoje buciki pasowałyby do niego :-D
ja jestem z tych ciekawskich i chcę znać płeć, choć na pewno potraktuję to trochę z przymrużeniem oka, bo na 100%, to okaże się po porodzie :tak:
a gdzie się podziały te nasze dziewczyny?????
 
a nie wiem zawsze ich pelno o tej godzinie:-D:-D

snilo mi się ostatni że bliżnięta urodzułam... chłopca i dziewczynke.... mój się śmiał ze mnie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam, ja tylko na chwilkę, bo jestem w pracy, a niedługo mam autobus.
Wczoraj szukałam pocieszenia na Marcówkach, ale nic i tak miałam kiepską.
Poprawiło się dziś na przyrodzie, bo część dzieciaków poszła na Kangura, a reszta chciała koniecznie o"tych sprawach", tak luźno poszło prawie o wszystkim.Pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyć inaczej, jak cudem natury i chyba to zadziałało.
Teraz musi być Emy ciężko, ale los zawsze daje coś w zamian. Z tego, co pisała, ona ocalała.
Odezwę się z domu.
 
reklama
Do góry