reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpień 2009

Sempe Co do szycia, to prędzej mu cała noga wyjdzie dziurą w skarpetce, niż ją by zszył. Haha on nawet nie wie gdzie w domu szukać igły i nitki!!!!!

To tak jak u mnie - czasem się zastanawiam, że jakby mnie szlak jasny trafił to mój biedny mąż zgubiłby się we własnym domu. Miliony razy pyta gdzie co leży - ale nie zaprząta sobie głowy żeby zapamiętać:wściekła/y:
 
reklama
Sempe wszystkiego najlepszego dla córci i wyrazy uznania dla Ciebie. Prację w szkole i wiem, jak trudno bywa z gramadką dzieci, z których każde chce być zauważane i kochane.
 
ledwo weszłam do domku,a juz musze isc po mlodsza,byle do piątku
w piątek mj sobie urlop wział,ale jak tak dalej pójdzie to mu karzę jeszcze w czwartek wziąść
 
Karincia, bardzo się cieszę, ze z dzidzią w porządku :-). No i masz w koncu z głowy sprawę z szefem. Nawet dzisiaj o Tobie myslałam i zastanawiałam sie czy już powiedziałas.

Deli, a co się stanie jak nie będzie wszystko na błysk podczas wizyt?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Deli, a co się stanie jak nie będzie wszystko na błysk podczas wizyt?

No nic, ale miło by było jakby się bardzo spodobało ;-).
No ale teraz już nie będzie na błysk :-(.
Właśnie leżę i się nie ruszam. Mam brązową plamę na bieliźnie już dzwoniłam do lekarza i jadę o 16:30. Mój zwolni się z pracy, by ze mną jechać. Trzymajcie kciuki by było dobrze. Bo ja jak na razie ryczę cały czas i staram się uspokoić.
 
Karincia, bardzo się cieszę, ze z dzidzią w porządku :-). No i masz w koncu z głowy sprawę z szefem. Nawet dzisiaj o Tobie myslałam i zastanawiałam sie czy już powiedziałas.
Dziękuję Kochana że myslałaś o mnie :-)
Jak już mam to za soba to moge całemu światu o tym mówić :happy:
Teraz będę mysleć tylko o dzidzi :-D
 
reklama
U mnie po obiadku, zaczyna smakować mi jedzenie, choć ilości nadal są niewielkie. Paluszki rybne to jest to.:happy:
 
Do góry