reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

Martitka-super, że z szyjką wszystko w porządku:tak:
Panienka-gratuluję udanej wizyty i oczywiście synka:-)
Ehtele, Pajkaa-no właśnie-tak jak pisze Madziujka-nie wiadomo jak to po porodzie będzie-zmęczenie, nieprzespane noce, absorbujący maluch, ból-czasami trudno o przyjemność... Ale znam też takie dziewczyny, które nie miały z tym problemu:tak:
 
reklama
Witam wieczorowo ;)
Co do siary , to ja zauważyłam u siebie już w 15 tc. tyle ze mi nic nie wypływa , ale na brodawkach widzę grudki tzw. kryształki ;)
W pierwszej ciąży miałam przed samym końcem , a po urodzeniu pokarm miałam od razu ,siara przed porodem nie musi sie pojawiać i nie ma nic wspólnego z przebiegiem laktacji po porodzie.
Jeśli chodzi o przytulanki , to ja mam chęć i zielone światełko od początku ciąży, tyle ze mój małżonek sie boi...bo raz już straciliśmy maleństwo...
 
Co do przytulanka to u Nas jest kiszka. :-(
Od lekarza mamy nadal światełko żółte, co prawda nie jest czerwone, ale ja sie boję zaryzykować, :no: więc u mnie chęci brak, choć M. ma wielkie jest wyrozumiały.:tak: Poza tym są inne sposoby, żeby nie czuł sie odtrącony ;-)
Panienko, dobranoc.
Shyla, hej kochana :-)
 
Ostatnia edycja:
mnie Mikołaj również się bardzo podobał, ale nie mojemu Szymonowi...i szukaliśmy jakiegoś wspólnego kompromisu:p

Pajeczko a potem po 6 tyg od porodu jak się rzucicie na siebie/ czy my z Szymonem jak się rzucimy na siebie to będzie ogień:-D:szok::-p

Ehtele ja mysle, ze juz w 8 miesiącu poszalejemy :p albo na początku 9 jak juz bedzie bezpiecznie:p
ja bede odliczała czas :p

Co do przytulanka to u Nas jest kiszka. :-(
Od lekarza mamy nadal światełko żółte, co prawda nie jest czerwone, ale ja sie boję zaryzykować, :no: więc u mnie chęci brak, choć M. ma wielkie jest wyrozumiały.:tak: Poza tym są inne sposoby, żeby nie czuł sie odtrącony ;-)
Panienko, dobranoc.
Shyla, hej kochana :-)

ja w sumie też mam zółte, ale sie boimy bo moge plamić i moja lkarka mowi, ze wtedy sie strasznie panikuje i denerwuje maluszka i trzeba w takiej sytuacji koniecznie isc na kontrole i ja chyba wole uniknąć takiej sytuacji.
dziewczynki ja już mówię dobranoc.

Bombusiu APELUJĘ DAJ ZNAĆ BO SIĘ MARTWIĘ.
 
jak się Wam będzie chciało ;-) po 6 tygodniach nie przespanych nocy ;-) mozliwych bólach
nie straszę...u mnie poprostu tak było...
Panienko gratuluję synusia

Ehtel
moja tez cichsza..daje znaki ale w porównaiu do tego co wyczyniała to spokojniejsza..ale i pogoda do bani a dzieci też to czują

A mi sie chciało po pierwszym porodzie i to bardzo,nie czekalismy 6 tygodni,ale jakieś 5 chyba.


Oj dziewczyny,dobrze,że nie jestem sama z tym spadkiem chęci na przytulaski,też staram sie nie zaniedbywac męża,ale jakos tak padam wieczorkiem jak mucha i spie poprostu.a rano jak mam ochotę,to niestety synek po nas skacze i "*upa blada".


W ogóle to witam.Słońce przez chmury sie przedziera,a ja bym spała i spala,ale niestety...
Życzę miłego dzionka.
 
witajcie:p

Na początku mówię Dzień Dobry:-D

Czyżby sierpniówki jeszcze w łóżkach?:tak::tak::tak:
Wstawać.:angry::happy:

Ja czekam na kuriera bo nie dotarł do mnie wczoraj;-)

Bombusia odezwij się kochana...
 
reklama
Dzień dobry Kobietki:-)
Dziś u mnie z rana śnieg pruszył, pochmurno jak cholera i marzy mi się już powrót do domu, kocyk i ciepłe mleko. Do 16 jakoś muszę wytrzymać.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i jestem ciekawa relacji z wczorajszych. Bombusia i Milusia odezwijcie się szybko!
Ola_ ja też uwielbiam gorące długie leżenie w wannie, ale z racji ciązy mocno się ograniczam bo juz na pierwszej wizycie lekarz mi powiedział, żeby unikać gorącej wody. Raz w tygodniu pozwalam sobie na taki relax;-)
Niuunia wiadomo, że szpital nie jest niczym przyjemnym, ale jak mus to mus, nie ma co kręcić nosem. Wszystko będzie dobrze!
Milusia gratulacje dla Brata i Bratowej i oczywiście świeżo upieczonej Cioci. Będziesz miała możliwośc pomocy przy dzidziusiu? Mam nadzieję, że dostałas zwolnienie bez problemu.
Martitka super, że szyjka się nie skraca, będzie dobrze. Dbaj o Was!:-)
Panienka gratuluje synka i udanej wizyty. Imię bardzo mi się podoba!
Co do sexu to zakazu u nas nie ma, rano ochotę nie powiem mam często ale rano Mąż bardzo wcześnie wstaje do pracy ( ja jeszcze śpię ) a pracy to już ochota mi mija bo każdego dnia jestem bardziej zmęczona.
Słoneczka Wam życzę :-)
 
Do góry