reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Ha:-) podpisuję się pod tym co napisała andzia a przy okazji tego małego zamieszania z tym tematem przynajmniej parę z was się odezwało :-D i fajnie czytać że u was ok. Zaglądajcie częściej jak macie czas i chęci.
Spokojnej nocki wszystkim mamuśkom ze "starego" i "nowego" grona;-)

ps. czy was też do szału doprowadza ta reklama która non stop wyskakuje? ech od kilku dni już mam jej dość, co chwilę w nią klikam...
 
Ostatnia edycja:
reklama
fiu - mój na początku protestował, a teraz potrafi wyciągnąć chustę z szafki, i zakładać sobie na głowę (czyt. zawiąż mnie mamo) tyle, że te ponad 11 kg to trochę sporo nawet jak na plecak. przy małych nadpobudliwcach dobrze spisują się mei tai.

pati - jest taki program "Adblock Plus", którym na dobre możesz wyłączyć większość wyskakujących reklam ;) np. te wszystkie shity na onecie, gazecie czy innych portalach info.

co do warsztatów, o któych wspominałąm to było między innymi spotkanie z doulą. fajna sprawa. co prawda mam swojego doula, czyli mojego małżona, ale fajnie posłuchać o nowościach porodowych, tym bardziej, że jakiś czas temu weszła nowa ustawa.
 
No szkoda ze zrobiłyście to tak po ,,tajniaku`` no ale cóz tak bywa dobrze ze chociaz napisalyscie ze u was ok:) nam tutaj tez jest bardzo dobrze są nowe dziewczyny ale wiele jest tez starych :)Dobrze jest jak jest:)

U nas jakos leci:) Mały jak narazie chodzi tylko zachecony czyms np.po ciacho potrafi przejsc cale mieszkanie a tak to straszny leniuch najlepiej na czworakach:) Jutro napisze wiecej bo ide lulku:) buzka:)
 
Kochane dziękuję Wam za ciepłe słowa, naprawdę jesteście nieocenione - buziaki :)

Dziewczyny mi już chyba padło na głowę w tej ciąży, pojechaliśmy dzisiaj do porani ortopedycznej na kontrolę chodu na 19 a tam wsio pozamykane na 4 spusty. Dalabym sobie rękę uciąc ze rejestratorka tak wlaśnie nas umówiła, tak mialam wszędzie pozapisywane a tu się okazuje że pomyła. Jutro dzwonię i wyjasniam, mam nadzieję że termin nie przepadł.

Andzia a co nowego w tej ustawie?
 
Luizko- po tajniaku? cofnij się o 2500stron -wybacz pomyliłam się- dyskusja zaczyna się na stronie 625(!) i poszukaj sobie dyskusji na temat zamkniętego wątku... wybacz ale takie komentarze są nie na miejscu- wtedy nawet ciebie tu nie było, więc myślę, że tłumaczyć się nie trzeba.

andzia- powiem Ci,że na razie nie będę inwestować w "wiązadła"

cholercia trochę czasu zajęło mi doszukanie sie w "czeluściach". Mam nadzieję, że to rozwiązuje wszelkie niedomówienia i tegesy na temat zamkniętego wątku.
 
Ostatnia edycja:
witam sie :)
za oknem u mnie robotnicy azbest ściągają :szok: nie lubie jak mi ktoś za oknem wisi :-)
Dziewczyny nie ma co gadać na temat wątku zamkniętego jest, istnieje i tyle ot co. Życie toczy się dalej :tak:

Pati ta reklama mnie wnerwia, ale pewnie kase z tego mają...
 
Witajcie,
jakoś nic mi się nie chce:baffled:pogoda również nie sprzyja, bo słoneczka nie ma i wcześniej trochę kropiło. Mam chwilę ale zaraz muszę się zabrać za jakąś robotę ;-) chłopaki z pokoju strasznie zapracowani i nie chcę im przeszkadzać swoim gadaniem...choć nawet tego mi się nie chce. Najchętniej poszłabym spać.
Misssi cieszę się, że Twój M dobrze przyjął wiadomość o ciąży. A tak się martwiłaś, jak widać niepotrzebnie, nie doceniałaś swojego Małżona ;-) a jeśli chodzi o termin wizyty, to nie martw się, ja też jestem jakaś nieprzytomna, a nie jestem w ciąży ;-)
Pajkaa powiszą i zniknął a daszek będzie nowy :-) na razie miałam jeden @, więc nie wiadomo jak będzie dalej ale wolałabym żeby się nic nie zmieniło ;-)
Też myślę, że nie ma co dyskutować o zamkniętym wątku. Ja kiedyś zostałam "odrzucona" i jakoś nie mam już chęci do niego dołączyć ;-) tutaj jest fajnie :-) a czy zamknięty, czy nie i tak trzeba pamiętać, że wszystko co się napisze w sieci, zostaje w niej na zawsze ;-)
Kobitki normalnie zasypiam:szok:od porodu jeszcze się nie wyspałam.....
idę na małą kawkę...
Miłego dnia!
 
Pajkaa domyślam się, że musiałaś być zaskoczona ;-) a może On chciał Cię podejrzeć ;-) wiesz zobaczył laskę i pomyślał "a co mi tam popatrzę sobie, nacieszę oko"....teraz musisz się troszkę pilnować ;-)
 
reklama
Do góry