U mnie dzisiaj tragiczny poranek. Znowu mi się dysk przesunął czy co on tam robi w tym kręgosłupie. Z łóżka ledwo wstałam, przetargałam Tymona przez sztachety żeby go do naszego łóżka wziąć, później w połowie drogi do szafy złamałam się w pół i prawie się zrzygałam z bólu. Kurde. Tak mnie wkurza ten kręgosłup
. Jak stara baba. Na śniadanie poszły dwa Ketonale i do pracy doczłapałam jakoś. Popołudniu odpuściło, nawet razem z Tymkiem nasze pościele poprzebierałam. Tak, z Tymkiem
. Bo on mi dzielnie towarzyszy już i przy puszczaniu i rozwieszaniu prania, ale i przy ścieleniu łóżka i właśnie przebieraniu pościeli. Oczywiście trwa to trzy razy dłużej, ale ubaw mamy obydwoje
. Kurcze, takie dziecko jest idealne. Cudny wiek, cudne umiejętności, cudna równowaga rozwojowa - nie marudzi, cały czas szczerzy zęby i kombinuje co by tu zbroić i zrobić ciekawego. Dzisiaj sobie pomyślałam o tym, że bliźniaki w takim wieku to wielka uciecha musi być, bo bawią się ze sobą, gadają sobie...
Asia, ja już chyba za stara jestem n a Himalaje
. Wywaliłabym kilka tysięcy na bilety, wizy i inne cuda wianki, a na miejscu by mi znowu dysk poszedł w prawo lub w lewo
. Do bani. Wolę hawirę na Woli Justowskiej
.
reklama
dzag, no i tak będziemy mieć na Woli;-), znaczy my na Chełmnie to jest 2 km obok Kasztanowej ale gór wysokich to ja nie odpuszczę, to jest moje marzenie i zamierzam je zrealizować i nic mnie nie powstrzyma
Współczuje tego dysku
to musi strasznie boleć? A da się to jakoś leczyć czy tylko doraźnie leki przeciwbólowe?
A i proszę jutro o zbiorowe kciuki bo mam pierwsze z 6 kolokwiów rocznych, jutro prawo rodzinne;-)

A i proszę jutro o zbiorowe kciuki bo mam pierwsze z 6 kolokwiów rocznych, jutro prawo rodzinne;-)
Asia, kciuki zaciskane
. No kto jak kto, ale Ty nawet bez kciuków zdasz
. A dyskopatia to tak średnio do leczenia. Można starać się zapobiegać ćwiczeniami, ale to i tak nie daje pewności, że się znowu dysk nie wysunie :/. A jak już dopadnie to środki przeciwbólowe typu Ketonal lub mocniejsze, albo zastrzyki przeciwzapalne.
Widziałyście jak Titek zęby myje? nasz pierwszy raz
Titek - pierwsze szorowanie - YouTube
A dziękuję, przekażę buziaka
. Ja już o tym roczku myślę od tamtego lata. Zgryz straszny, bo myślałam że już będziemy w naszym mieszkaniu. Może jeszcze nie urządzeni, ale tacy no... wprowadzeni
. A tu niestety lipa
. Nie mamy gdzie zrobić tego roczku. Będzie chyba strasznie skromnie, po partyzancku, w naszym sypialnio-salonie :/. Szkoda trochę, no ale cóż. Za to w najbliższy weekend zabieram się za trenowanie robienia tortu bananowego
.
reklama
M
milionka
Gość
OSTRZEGAM nie kupujcie nic u tego partacza. Zamówiłam zaproszenia dostałam krzywo wydrukowane, z jakimś obrazkiem którego nie chciałam, z błędem w postaci cytatu, wysyłka po 14 dniach zamiast po 4 jak obiecują, zero kontaktu i dopiero na mojego negatywa się odezwali zarzucając mi kłamstwo. ŻAL !
Informacje o Użytkowniku lala-mateusz
https://www.facebook.com/agencja.agmart?fref=ts

Informacje o Użytkowniku lala-mateusz
https://www.facebook.com/agencja.agmart?fref=ts

Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: