reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

k8libby ale masz fajnie, u mnie w cieniu też z 26 stopni, ale na szczęście kamienica i w domku chłodno :-D

ale powoli sobie przypominam jak z Laurą byłam w ciąży, a rodziłam ją 30.08 :szok: w lipcu były upały po 34 stopni i myślałam, że sama sobie cesarkę nożem do masła zrobię :-p wczoraj mi się o tym przypomniało i już mi mina zrzedła... wyliczyłam, że 30 lipca mogę rodzić :rofl2:

Asia nie szukamy niepotrzebnie problemów, nastawiamy się optymistycznie, 51 kg... ehh to jakieś 30kg mniej ode mnie :szok:
Nataszka jak brzuszek? w upał nie twardnieje? bo mi się właśnie już zaczęło... :baffled:
 
reklama
Ja wczoraj też zdałam sobie sprawę,że z brzucholami cięko nam będzie lato na luzie przejść, chyba że cały dzień nad wodą w cieniu, a zakupy to najlepiej nocą:-)
irisson Twardnieje jak się troszkę więcej poruszam:crazy: Teraz przez weekend gorzej tto odczułam- myślisz, że to od goraca? W piatek mam wizytę u lekarza ciekawe co mi powie. A z wagą jestem z Tobą Asia przy Nas to wga piórkowa:-p

Leżę i musze się z łózka zwlec i jechać odebrac paszport Oliska bo w czwartek do niemieckiego Zoo jedziemy, gdzie zwierzątka nie są w klatkach- młody bedzie miał frajdę;-)
 
Tak, siostra męża była ze znajomymi i jej koleżanka wyciągnęła banana, długo się nim nie nacieszyła. Małpy tez obsikały ich z drzew ;)
 
my chcemy też Laurę zabrać do zoo, ale raczej do Poznania, bo to tylko 80km :tak: Nataszka ja myślę, że upał potęguje twardnienie, w końcu organizm działa na większych obrotach, w końcu musi iść, pocić się, sapać, tyle czynności na raz... :-D:-D
 
Zoo, super sprawa i u nas w Krk jest piękne w lasku Wolskim więc dobre dla ciężarnych sam cień:-) A Ty irrison zamieszkaj ze mną:-D będziesz moim dobrym duchem.
 
hej kochane
Ja wczoraj spędziłam bardzo aktywny dzień, byliśmy ze znajomymi na działce z ich 6 miesięczną córcią i co chwilę spacerowałyśmy, wiec też już czuje że mam brzuch:) a ostatnio widać go o wiele bardziej:) Na ostatnim to już usiadłam a koleżanka spacerowała obok :)
Muszę sobie kupić jakieś letnie ubrania bo wczoraj zdałam sobie sprawę, że nie mam się w co ubrać:/
Dzisiaj chyba jem jogurciki po wczorajszym grillu na obiad i kolację:p
 
Witajcie dziewczynki. Ale u nas gorąco. Cieszę się z tego słonka ale po sobocie spędzonej na działce słońca mam już trochę dosyć. Wczoraj tylko na trochę wychodziłam na podwórko i siedziałam w cieniu i to najlepiej popołudniu gdy już tak mocno nie grzało. Wczoraj bardzo leniwa niedziela. Wieczorkiem grill, ale jakoś nie bardzo miałam na niego ochoty. Niestety brzuch twardnieje i to dosyć często. Starałam się liczyć przez ostatnie dni ile razy i wychodzi ok 15 razy w ciągu dnia. Staram się leżeć jak najwięcej i odpoczywać, ale różnie to bywa. Wystarczy że wstanę do wc i już brzuch twardy jak kamień. A że sporo piję przez te upały to i do wc latam co chwila. Kurcze najgorsze jest to że teraz te wolne dni są więc z dostępem do lekarza mogę mieć problem. Poza tym jesteśmy u teściów, 30km od domu. Wstrzymuje się jeszcze z telefonem do mojej gin, ale jak do obiadu nie będzie lepiej to zadzwonię i powiem jej co się dzieje. W razie czego to niedaleko mam szpital w Łasku gdzie robiłam staż po studiach i w dodatku sprawdziłam że teraz ordynatorem jest tam lekarz z mojego szpitala z Łodzi więc jakby co to będę się ratować izbą przyjęć. A normalną wizytę ma za dwa tygodnie, ale będę chciała ją przełożyć na wcześniej. Ehhh zamiast odpoczywać to ja się stresuję. Dobrze chociaż że mały buszuje po brzuchu że aż podskakuje to przynajmniej wiem że Jemu raczej nic nie jest.
Zaraz powinna przyjechać kuzynka mojego M ze szpitala bo przed weekendem urodziła :-) a mieszkają za ścianą :-)

Zazdroszczę Wam dziewczyny tych wizyt w zoo. No i podziwiam że macie siły w takie upały jeszcze z dzieciakami po placach zabaw latać. Tylko uważajcie na siebie!!! Te pogody naprawdę potrafią nas wykończyć.
 
reklama
fajnie macie z ta pogoda, ale z drugiej strony to troszke za cieplo dla mnie :) ja mam ok.13stopni, zero wiaterku i uwazam ze cudowna pogoda jak na uk :)
dzis dzien na odkurzanie i pranie
obiad gotowy od wczoraj, schab zapieczony w miodzie, sosie sojowym, imbirze i takich tam, takze tylko ziemniaczki zostaja do ugotowania :)
no i tak Was tu malo cos dzis rano ze chyba zajrze potem :)
 
Do góry