reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

kasiarj - to ja się zastanawiałam nad wybielaniem ale na razie mi przeszło;-) zapytam moją koleżankę dentystke to Ci napiszę;-)

Dziewczyny, a ja mam kolejny dylemat :dry:
Chciałabym lecieć w drugiej połowie kwietnia na wakacje, gdzieś gdzie jest ciepło. Ginekolog się zgodził, mój mąż też ale wiele osób nam to odradza :sorry2: m.in. koledzy męża (lekarze z oddziału), moja teściowa itd :dry: już sama nie wiem :dry: specjalnie chcieliśmy lecieć w kwietniu żebym jeszcze takiego brzucha nie miała:dry:
 
reklama
Marzycielka - tak, dostaje się 100% średniego wynagrodzenia z całego roku. Nie wiem jak to wygląda z tą premią, bo ja takiej nie dostaję ;) Natomiast przed pierwszą ciążą, jakoś tak w połowie tego roku, z którego liczona jest średnia dostałam podwyżkę i miałam wypłacaną średnią z tej wyższej i niższej pensji. Mi się wydaje, że Ty również powinnaś mieć wyliczoną średnią z 12 miesięcy, wliczając w to premie, jakie dostałaś w tym czasie, w końcu są one chyba uwzględnione w dokumentach. A roczny macierzyński z tego, co wszędzie mówią ma na pewno wejść w tym roku, chociaż zatwierdzone chyba to jeszcze nie jest

Ktr
- proponuję w miarę szybko załatwić sprawę z łóżeczkiem, żeby synek zdążył się przyzwyczaić do nowego i nie był zazdrosny o dzidzię :-)

Fibi - mi się wydaje, że skoro ginekolog się zgadza i masz męża lekarza, to możesz lecieć spokojnie ;-) Przecież nie będziesz nie wiadomo jak szaleć czy leżeć całymi dniami w pełnym słońcu ;-)
 
Ostatnia edycja:
Marzycielka u mnie w pracy premia normalnie przy l4 ciazowym, maciezynskim i wychowawczym jest tez wliczona, srednia z ostatniego roku podstawa+premia. Kurcze jakby tej premii nie bylo, to ja bym chyba beton musiala jesc, bo u mnie ponad 1/3 pensji sklada sie z premii
 
Z macierzyńskim tak jak piszecie, dla nas 100/60, jeżeli się zdecydujemy na roczny, no chyba że ltóraś urodzi po 1 wrześnie. Przepisów jesze nie ma i nie podpisane, ale wkrótce rodzą pierwsze dziewczyny którym to przysługuje, to będziemy pytać:-) Ze średnią jest tak że wlicza się wszystko. Ja mam akurat premię stałą więc nie wiem jak jest z dodatkową ale procentowość jest tu odrobinę logiczna, skoro premia jest za wypracowane, godziny, zadania...:-), To gdyby kobieta w ciąży, dostała na zwolnieniu tyle samo co, ktoś kto pracuje to też byłaby dyskryminacja. A ponadto już mamy ten przywilej 100% płatnego zwolnienia:happy2: Ale to tylko takie moje rozważania.
 
Ostatnia edycja:
To ciekawe jak będzie z moim macierzyńskim, bo mam umowę do końca sierpnia... Wiem, że będzie mi go płacił zus, ale ciekawa jestem czy będę miała jakiś wybór, czy jestem skazana na ten półroczny
 
Domi, wydaje mi się że będziesz miała wybór, tylko chyba deklarację że np chcesz roczny, będziesz musiała składać jeszcze u obecnego pracodawcy, bo to on występuje do ZUS u o macierzyński...:-) Próbuj zadzwonić i się dowiedzieć:-):-) Fibi, ja tam bym poleciała jeżeli lekarz pozwolił, a ty się dobrze czujesz. Zawsze masz ze sobą własnego lekarza:happy2:
 
Domi bedziesz miala, moja kolezanka ma umowe przedluzona do dnia porodu, rodzi w maju i jak ostatnio sie z nia widzialam, to mowila, ze ona idzie na roczny maciezynski, bo nie wiadomo czy po pol roku bedzie dla niej wolny etat w pracy, a tak przez rok jakies zabezpieczenie finansowe bedzie miala
Fibi ja bym na Twoim miejscu leciala
 
Fibi moja siostra latała wszędzie i nic się nie działo. Podobno w II trym. można latać spokojnie, nawet do 30któregoś tam tygodnia. Ja też zamierzam przerzucić się na samolot. Moi rodzice mieszkają nad morzem więc na pewno nie zamierzam do nich drałować autem przez 6h. Ja bardzo często latam i bardzo to lubię choć w ciąży jeszcze nie leciałam :) Musisz mieć tylko zaświadczenie od lekarza, ale to w różnych liniach różnie wymagają.

A co do premii, wypłat itp to podziwiam Was, że tak to ogarniacie :tak:
 
reklama
witajcie mamusie :)
podczytuje od rana ale dopiero teraz przy kompie usiadlam :)

Od ok 1,5 tyg zajadam się gruszkami i ananasami. Pan warzywniak specjalnie je dla mnie zamawia. Właśnie wyguglowałam 'ananas w ciąży' i wyskoczyła mi caaała lista, że świeżych ananasów w ciąży pod żadnym pozorem jeść nie wolno :/ Kurcze :/ to co wolno? Loków na głowie nie wolno, ananasów nie wolno, wędzonego łososia też nie wolno :/ eeeech :/
Czy może dziś któraś zapytać na wizycie jak to jest z tymi ananasami?

pierwsze slysze a tez objadam sie ananasami....dziwie sie ze ktos napisal ze te z puszki sa ok, bo przeciez nafaszerowane konserwantami sa :)
mi jak narazie nic nie bylo, a swieze owoce i warzywa to tylko zrodlo witaminek wiec bez przesady, jak powiedziala zaczarowana, niedlugo nas na kroplowke na 9m podlacza albo kaza jesc papki dla niemowlat :/

nie wiem tez w jakis ilosciach jadasz, mi wypada jeden anans/tyg, ale jem tez bardzo duzo pomaranczy, mandarynek, kiwi i sporo truskawek :D

Dziewczyny, a ja mam kolejny dylemat :dry:
Chciałabym lecieć w drugiej połowie kwietnia na wakacje, gdzieś gdzie jest ciepło. Ginekolog się zgodził, mój mąż też ale wiele osób nam to odradza :sorry2: m.in. koledzy męża (lekarze z oddziału), moja teściowa itd :dry: już sama nie wiem :dry: specjalnie chcieliśmy lecieć w kwietniu żebym jeszcze takiego brzucha nie miała:dry:

zabraniaja ci pewnie bo chca dmuchac na zimne, ja lece do polski w 24tc i wracam w 27tc - 5h podrozy z przesiadka :)
moja kolezanka (5-6mc) w zeszle wakacje pojechala na 3tyg do usa i zrobili z mezem cala ameryke wch-zach (road66) tez bez zadnych prolemow. z reszta jak poczytasz, to wszedzie pisza zeby wszystkie urlopy, podroze samolotem odlozyc na 2sem, bo wtedy jest najlepszy moment dla ciebie i dzidzi na takie eskapady- problem zaczyna sie gdy mialas komplikacje etc- a tak naprawde samolotem mozesz latac prawie do samego konca (w 3trym za specjalna zgoda od lekarza). poza tym domyslam sie ze bedziesz raczej wypoczywac a nie lazic po gorach, wiec bez przesady hehe :)
 
Do góry