reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

zaczarowana - tak, synek jest bardzo rezolutny i szybki :)
a co do różnicy wieku to między mną a moją siostrą jest 8 lat różnicy... na początku pomagałam przy niej, ale teraz nie mamy ze sobą wspólnego języka. i nie to że się kłócimy, tylko po prostu inne pokolenie niestety.

Kasia - ja już dam sobie radę z mdłościami, byle dotrwać szczęśliwie do sierpnia... no mogę się z Toba podzielić jak tak bardzo chcesz ;-)

loleczka - no tak z maluchami tak jest ze czasem odmawiają łazikowania na własnych nóżkach :biggrin2:

vinverde - witamy :biggrin2:
 
reklama
Jagoda23, ja też mam kota. Czytałam, że najważniejsze dla naszego i fasolowego zdrowia, żeby absolutnie nie czyścić kuwety - wdychanie 'oparów' jest bardzo niebezpieczne.

Migotka, świetny pomysł z tym stażem! Raz, że zabijesz nadmiar czasu, a dwa, że podwyższysz swoje kwalifikacje.
Mi lekarz proponował L4 na miesiąc ze względu na krwiak podkosmówkowy, który pękł przedwczoraj ale odmówiłam, bo mam możliwość pracy z domu, więc leżę i pracuję w łóżku:)

Witam nowe Mamuśki:)
 
Ostatnia edycja:
Agata_K z czyszczeniem kuwety nie mam problemu, bo mój kot wychodzi na dwór za "potrzebą". Ja czytałam, że jezeli igg jest powyzej 300 to albo się toxoplazmozę już przeszlo, albo przechodzi i ten drugi wynik decyduje o tym czy się ma ją teraz. No właśnie i nie moglam się doczytac nigdzie, czy w moim przypadku już toxo przechodziłam i nabyłam odporność, czy choruję teraz(oby nie).
No nic pozostaje mi czekać tydzien do wizyty i się nie nakrecać:)
 
cwietka niedawno skończyłam studia na Uniwersytecie Ekonomicznym, stawiam na księgowość :-) Mam w rodzinie trochę księgowych, więc w rodzinnym mieście by się szybciej coś znalazło, ale my wolimy zostać w Poznaniu. Czekam więc na staż z UP, mają być po Nowym Roku, bo w tym roku nie ma już na to środków (paranoja). Na własną rękę też czegoś szukam, ale ciężko, bo po pierwsze nie mam dostatecznego doświadczenia, a po drugie nie chcę pracować w wielkiej korporacji. Na razie nie mamy noża na gardle, więc spokojnie szukam. W sumie po studiach planowałam doktorat i zostanie na uczelni, ale w końcu zrezygnowałam. A teraz będzie dzidzia, więc zobaczymy jak się ułoży :-)
 
Migotko, powiem Ci że te korporacje nie są takie złe. Ja pracuję w zagranicznym banku inwestycyjnym od 4lat (wcześniej 2 lata w innej korporacji). Jestem po kilku awansach i mam pensję, która pozwala mi utrzymać siebie, męża, spłacać kredyt i odkładać co miesiąc pokaźną sumę. Oczywiście mąż też pracuje, ale w razie czego mam komfort psychiczny (mąż ma własną firmę, wiec z kasą różnie bywa). Oczywiście nie namawiam, jeśli gryzie się to z Twoimi przekonaniami, ale miałam podobne zapatrywania kilka lat temu, a teraz jestem bardzo zadowolona.

A w Poznaniu jest kilka firm, które całkiem nieźle płacą księgowym :tak:
 
Migotka - to super zawód. Ja żałuję, że nie mamy w rodzinie żadnego księgowego, bo by się przydał żeby coś doradzić przy działalności.

Jagoda - nie poradzę, bo nie wiem. Ale chyba prawdopodobieńtwo, że się tera zaraziłaś toxo jest minimalne. Jeśli kot u Ciebie od dawna, to pewnie już dawno temu zachorowałaś i przeciwciała są.

Ktr - u nas z siostrą też 8 lat różnicy. Gówniara właśnie studia zaczyna, kiedy ja już mam rodzinę. Gadać gadamy, nawet przez ostatni rok młoda u nas mieszkała i dobrze nam było ze sobą, ale teraz mimo że mieszka w sąsiadnim bloku, to na "kawę" wpadamy do siebie rzadko. Jakoś wspólnego języka - tak , jak u Ciebie brakuje - ona by mogła cały czas o wykładowcach i kolegach mówić, a ja o pracy i Córencji.

Vinverde - witaj :-)
 
Szukałam, szukałam aż w koncu znalazlam:-)"IGM jest ujemne jesli jest
ponizej 0,499"- ja mam poniżej, czyli chorowałam kiedyś i jestem juz uodporniona.... ufff:-)
 
Jagoda wydaje mi się, że wynik świadczy, że już przebyłaś, ale skoro IgG jest takie wysokie to pewnie lekarz zaleci Ci powtórzenie badania za jakiś czas, żeby sprawdzić czy nie rośnie, jak rośnie to znaczy że właśnie przebywasz, ale to mało prawdopodobne, więc się nie martw na zapas. Też mam kota, tylko niewychodzącego i zanim zaczęliśmy się starać, zrobiłam badania na toxo, to jeszcze trochę pamiętam z interpretacji :-) Mój lekarz powiedział, że złapać to od kota jest bardzo ciężko, najczęściej człowiek zaraża się przez żywność.

Agata ja bym tak chciała rozwiązanie pośrednie, czyli pracę w średnim lub dużym przedsiębiorstwie, w korporacji nie odpowiada mi zazwyczaj system prowadzenia księgowości, a mała firma oznacza brak możliwości rozwoju. Ale jak to w życiu, nie zawsze dostajesz, to czego chcesz :-) W sumie nie miałam okazji zobaczyć, jak pracuje się w jakiejś wielkiej korporacji, więc też nie powinnam z góry tego wykluczać :-)
 
Migotko, jak wszędzie - zależy do jakiego działu trafisz i z jakimi ludźmi będziesz pracować. Ja też księguję, ale nie ma to nic wspólnego z księgowością typu 'książka przychodów-rozchodów', czy pełna księgowość. W niektórych działach się księguje np faktury (co uważam za dość monotonne zajęcie), a u mnie wyłącznie księgowanie inwestycyjne, które jest bardzo różnorodne.

Pośrednie rozwiązanie wydaje się bardzo sensownym, mam nadzieję, że znajdziesz wymarzoną pracę ;-)
 
reklama
cwietka u mnie babcia i mama z zawodu księgowe, więc to tak trochę tradycja :-)

Agata dziękuję za informacje :-) Faktycznie wiele też zależy od tego, z kim się pracuje. Księgowanie samch faktur to raczej nie moje wymarzone zajęcie, ale z drugiej strony od czegoś trzeba zacząć :-)
 
Do góry