reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

Franekkimono - ja pije dwie z cisnieniowki - tyle, co zawsze. Bez przesadyzmu z ta ciąża ;-)

Dziub - infekcja w ciąży potrafi nie swedziec. Ja w pierwszej tak miałam - szlam na wizytę, lekarz mi miedzy nogi zaglądał i przerażony pytał- może pani w ogóle siedzieć, a ja nawet nie wiedziałam, ze mam infekcje. No i jest to częste cholerstwo wsród ciężarówek.
 
reklama
Ja tez mam od zawsze za niskie cisnienie (no, poza wizyta na IP, gdzie moje cisnie nie nie tylko doszlo do gornej granicy, ale nawet ja lekko przekroczylo...), ale z kawy zrezygnowalam w ogole. Tzn. nie wykluczam, ze jak kiedys sie pojde z kims spotkac na miescie to sie kawki napije, ale w domu nie pije w ogole. Zastapilam kawe zwykla kawa zbozowa z mlekiem. Z poczatku tak sobie mi smakowala, ale teraz ranka sobie nie wyobrazam.

Co ciekawe, wcale nie jestem przez to caly dzien zmeczona. Niby sie mowi, ze w pierwszym trymestrze spi sie na stojaco, a ja dawno nie bylam tak 'zywa'.

Madziarena, strasznie mi przykro. Mam nadzieje, ze sie jakos trzymasz. Nie ma slow, ktore moga pomoc :(
 
Katherine ja też lubię kawę zbożową i wystarcza mi, czasami zrobię łyka kawy rozpuszczalnej od męża a raz na 2 tygodnie może napiję się capuccino i to wszystko.

Kasiasz gratuluję wyniku, super!
 
ehh, pies wie co ja mam, dzis rano w toalecie polecialo ze mnie kilka brazowawych kropli, takich...brudnych (?), zadzwonilam do pracy ze sie zle czuje i nie przychodze i zadzwonilam do szpitala na oddzial Early Pregnancy, jestem umowiona na jutro rano na usg. Ciesze sie, ze zobaczymy dzieciatko, ale boje sie troszke, ze moze byc cos nie tak. Mam naiwna nadzieje, ze to plamienie nie wynika z ciazy tylko z czegos innego. Z czegokolwiek, byle nie zagrazalo dziecku!

Poza tym, ja kawe tez odstawilam, jeszcze przed zajsciem w ciaze, troszke sie staralismy i stwierdzilam, ze skoro jakies tam badania stwierdzily zwiazek kofeiny z pogorszeniem plodnosci to ryzykowac nie bede. I tak mi zostalo, choc tez jestem niskocisnieniowcem! Zreszta mdlosci i tak odrzucilyby mnie od kawy, teraz kupilam bezkofeinowa, ale tak sie odzwyczailam, ze juz mi kawa tak nie smakuje! wole wode z miodkiem i cytryna :D
 
Ostatnia edycja:
hello :-)

co słychać? dziewczyny, jakie macie objawy? bo u mnie poza bólem (.)(.) i podbrzusza nic więcej.. no i czasem metaliczny posmak i tyle.. martwi mnie to, bo w ciąży z synkiem już od 6 tyg. miałam całodniowe mdłości, a teraz prawie nic...

przy okazji

chcialam Wam życzyć pięknych, rodzinnych Świąt, pełnych ciepła i miłości.. niech w ten Czas Cudów spełnią się Wasze najskrytsze marzenia:biggrin2:

Zobacz załącznik 525283
 
Madziarena -miałam identyczną sytuację we wrześniu :-( poronienie samoistne w 6 tygodniu. Nie było łyżeczkowania, macica sama się oczyściła. Przyczyna to prawdopodobnie wada genetyczna jajeczka lub plemnika, szczęście w nieszczęściu, że mamy tak mądre organizmy, że nie pozwalają się rozwijać temu, co i tak nie przetrwa. Wtedy postanowiłam się nie spieszyć, trochę poczekać. Zdążyłam mieć jedną (i ostatnią :-)) @ w październiku a teraz, ku mojemu zdziwieniu ale i ogromnej radości mam już piękny zarodek z bijącym serduszkiem :-) Lekarze mówią, że tak się naprawdę często zdarza. Wszystko będzie dobrze i u Ciebie!!! Trzymam kciuki :-)
 
_Ewcik_ - hmm.. na początku codziennie czułam ból podbrzusza, ale od jakiegoś tygodnia już prawie nic. Poranne mdłości zaczęły się w 6 tygodniu - mam je zawsze ok 30min po przebudzeniu ale tylko chwilka więc do zniesienia, piersi nadwrażliwe okropnie, nie mogę zasypiać na brzuchu, co zawsze uwielbiałam no ale i tak czas się odzwyczaić :-) mam też zupełnie wcześniej nie znane napady apetytu na konkretną rzecz lub całkowity jego brak. I to nie dlatego, żeby wykorzystywać kogokolwiek, bo potrafię nawet sama wstać o 23, ubrać się i pojechać po ananasa do tesco :) Poza tym w ciągu dnia jest wszystko w porządku, nic się nie dzieje, więc zdarza mi się zapomnieć, że jestem w ciąży :-)
 
Madziarena bardzo mi przykro :(

Ja zmierzyłam rano ostatni raz temperaturę, bo mam zamiar przestać obserwować. Wyszło 37,18. Rano w ogóle umówiliśmy się ze szwagrem w centrum handlowym żeby dokupić jakieś prezenty. Oczywiście zaspaliśmy i strasznie się spieszyłam. W centrum poszłam siusiu i zobaczyłam na majtach różowe plamki. Rano przy podcieraniu nic nie było i potem też, więc nie wiem czy to jednorazowe było czy może już było na majtach i nie zauważyłam rano ubierając. Trochę się martwię :-(
 
reklama
Madziarena tulę :*

ja czekam na zrobienie bety i wizyta u lekarza...jestem cała w nerwach

kuje mnie troche podbrzusze i jem mandarynki na okrągło:-)
ciągle bym spała i spała ale moje chore syniątko mi nie da więc chodzę jak zombi totalne :sorry:
 
Do góry