Sierpniowe mamy 2015

[beata88]

Cinamona współczuję jelitowki niestety wiem co to jest:-( kurujcie się i uważajcie na dziecko

 

[lucalew]

Hej dziewczyny, witam sie niedzielnie :-)

Cinamona wspolczuje i zycze zdrowka dla Ciebie i męża. Mnie rano jeszcze przed sniadaniem zmulilo i wymiotowalam ślina.
Po sniadaniu juz bylo lepiej i tak jak pisalam wybralismy sie na wedrowke "Z mapa do lasu" trasa niby krotka i latwa ale zamiast 3km to chyba zrobilismy z 8 km ale i tak bylo warto. Tylko z mapy jeden punkt pomylilismy :-) z 10. Wymarznieci ale tez zmeczeniu jestesmy juz w domu. Obecnie z wielkim kubkiem herbaty z cytryną :-)

Jesli chodzi o suwaczek to musisz wkleic suwaczek obrazek w sygnature, w miejsce takie jak bys pisala wiadomosc i wtedy robisz podglad i wtedy zapisz. Tez mialam z tym problem i codziennie jak glupek robilam nowy suwaczek i wklejalam hehhe

 

[beata88]

lucalew wow to niezła podróżniczka z ciebie :-) ja też byłam na spacerku z rodzinką aż grzech nie skorzystać z takiej pogody.. u nas +8 :-) uwielbiam.. mała nawet plac zabaw zaliczyła. Ala je to jednak do dłuższych wędrówek już się nie nadaję, zaraz tyłek i biodra mnie bolą i chodzić nie mogę

 

[maartuszkaa89]

A u nas dzisiaj bez słoneczka... Już nie mogę się doczekać wiosny :-)
Dziewczyny co myślicie o szkole rodzenia? Zamierzacie chodzić czy też chodziłyście może w poprzednich ciążach? Zaczęłam się zastanawiać i chciałabym poznać Wasze zdanie:-)

 

[beata88]

Martuszka ja nie chodzilam ale chcialam :-) myślę że dobrze iść i zobaczyć jak to wszystko wygląda:-) nie wiem czy u was tez tak jest ale u mnie oprowadzaja po porodowce i po oddziale noworodków

 

[lucalew]

Beatko balam sie trochę bo nie powinnam zabradzo sie przemeczac ale bylo super. Musialam sie polozyc jak wrocilismy do domu bo jednak zmeczenie przyszlo.

Do szkoly rodzenia jestem chetna pojsc jesli lekarz i finanse pozwola :-)

 

[aaga84]

hej, u nas dzisiaj pogoda listopadowa, zimno i nieprzyjemnie...

martuszka ja chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia, polecam. teraz nie zamierzam, bo pewnie niewiele by mnie zaskoczyło już

lucalew - ja chodziłam za darmo do szkoły rodzenia, akurat była akcja, że mieszkańcy warszawy mają za darmo - dowiedz się u siebie w mieście, może są podobne akcje, głównie szkoły przyszpitalne biorą w tych programach udział.

 

[maartuszkaa89]

Beata nie wiem dokładnie jak u nas to wygląda, wiem, że jest jedna szkoła , która prowadzi darmowe zajęcia i znalazłam cennik na innej i tam koszt to 300 zł ale nie doczytałam za ile godzin tylko, że zajęcia dwugodzinne...

 

[kasietta]

Martuszka, ja zaczynam szkołę rodzenia 28.04. Zapisałam się na refundowany 10-tygodniowy kurs, zajęcia 2x w tygodniu, teoria dla par jednego dnia, drugiego ćwiczenia dla Pań. Jako że chcę z mężem chodzić to płacimy 100 zł. Gdybym chodziła sama, to byłoby 25 zł. Zapisałam się też na warsztaty Mamo to ja - są bezpłatne, a że i tak nie mam za bardzo co robić, to sobie skorzystam

Aha, u nas jak kończą się miejsca na refundację, to tego typu kurs w tej szkole kosztuje jakieś 380 zł.

 

[beata88]

Lucalew u mnie szkoła rodzenia jest przy szpitalu i jest darmowa a u was każą płacić? :-/