Magduś i znów mi sie wydaje,że nosisz MOJĄ ciążę!! Też mam 2 kg więcej buhahahaha, Mż śmieje się,że dzieciak mały ale masywny

..
Akuku mi też jakieś ":robactwa" na twarzy wyskakują, ale nie znam jeszcze płci.
Dziś na wizycie zapytałam o mocne kłucia w podbrzuszu od czasu do czasu, ustępują gdy sie wyprostuje - lekarz uznał,że to normalne. Powiedziałam mu też o twardnieniu brzucha, on zapytał gdzie, a ja mu,że cały- to uznał,że to nic w związku z ciążą, bo jeśli by o to chodziło to twardniał by jedynie w rejonie miednicy.
Zbadał mnie tradycyjnie i mówi "proszę sie ubierać, wszystko ok, rozmiar miednicy świadczy o 16 tygodniu itp itd.." A ja mówie ,że jak to ? dziś bez USG ?? Stwierdził,że wszystko ok i nie ma potrzeby robienia. No to ja mu - a żeby mnie uspokoić, bo bym lepiej sie czuła widząc,że serduszko bije..? , no to jak sie zerwał z krzesła to aż sie za nim kurzyło, mówi "aaaa no dla spokoju to jak najbardziej" . ale nie robił mi dopochwowo , ale na brzuszku . Było widać serduszko i malucha, który już wygladał bardziej proporcjonalnie

) .
Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o płeć... serio- zapomnialam!! Mż mi przypomniał jak szliśmy do auta, czym zgasił mi momentalnie uśmiech... hehe, no trudno jakoś będę musiała wytrzymać do połówkowego. Kolejna wizytę 23 marca mam normalną (pewnie znów mi usg nie bedzie robił), a połówkowe w 22 tygodniu, bo uznał,że serduszko jest większe i wszystko bedzie łatwiej ocenić.
Co do badań zalecił mi krzywą glukemiczną buhahahahaha, a 2 dni gadałam o niej z kuzynką jaka nie dobra i w ogole

, uznał,że glukoze miałam na granicy więc warto sprawdzić jak teraz wygląda. Później będę robiła drugi raz mniam ^^