reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Lucalew ! Babo jedna ! Szukasz 5 minut i idziesz cos zjesc..pochodzic .. dzieci sie czesto chowaja :) i mozna nje znalezc tetna.. ja raz 3 dni nie znalazlam.. a poyem lup lup lup !
Normalnie zabrac doper tej pani !
 
Lucalew do lekarza, bo po co masz nie zamartwiać

Mi hormony dziś buzują, pobeczałam sie przed chwilą i to w sumie bez powodu... siedze sobie i ogladam Tv nagle słyszę dzwonek do drzwi, żadnego auta wcześniej nie słyszałam więc wydało mi sie to dziwne, bo do mnie z buta raczej nikt nie przychodzi, podniosłam rolety i okazało sie,że to dziewczyna brata mojego Mż. Umówiła sie z nim,że dziś będą tu spać. Że on przyjedzie z moim Mż to wiedziałam, ale o niej nie było mowy. Po 20 minutach przyjechali oni. Zrobiło mi sie przykro,że mój Mż nie powiedział mi nic,że ona też będzie i to na dodatek wcześniej, nie chodzi o to,że jej nie lubie , ale o to że Mż po raz kolejny o czymś mi nie powiedział. Pobeczałam się w kącie... Powiedziałam Mż co mnie boli, a On,że nie wiedział,że Ona przyjedzie, bo jego brat też mu powiedział chwilkę przed ich przyjazdem. Nie wiem czy mowi prawdę, a jeśli tak, to mimo,że ich lubie to jakim prawem Brat męża umawia sie ze swoją dziewczyną u nas w domu nawet nas o tym nie informując? Smutek przemienił sie w złość....
Rozłozyli sie na kanapie przed TV, dla mnie już miejsca nie ma, nikt nie pomyśli,że jestem w ciąży i fajnie by było abym siedziała na wygodnym...najważniejsze,że im wygodnie :-/ ... siedze sama w sypialni.
 
Ah... Lilija znam to. Do nas we wrześniu wprowadzil się brat męża z dziewczyną, i tez nie pomysla o czym kolwiek.. Chociażby właśnie zeby zrobić mi miejsce na kanapie, itd. Na poczatku ciąży jak tak strasznie wymiotowalam i byłam slaba to miedzy sobą pisali ze ciąża to nie choroba... I żeby on nie zmywal naczyń tylko zostawił mi je do umycia..jak to przeczytałam to strasznie mi się smutno zrobilo i się poplakalam.. To oni u nas sa gośćmi a nie my u nich.. I ze tak powiem maja wszystko w dupie..
 
Lilija ahh ja nie lubie takich gosci :(

Love a oni nadal u was mieszkaja ? I co ty im uslugujssz ? Powiedzialas im ze wiesz o tych smsach ?
Jam bylam w ciazy z Vikim byli u mnie tesciowie.. nie wymiotowalam ale mdlosci mialam okropne ;( i nie mialam na nic sily.. schudlam 10 kg.. a moja tesciowa ze zachowuje sie jak krolewna w ciazy ;( tak sie z nimi poklucilam ze masakra.. i moj m tez ..stal za mna murem..od tamtej pory nigdy do nas nie przylecieli.
 
Oni nie robia tego ze złości a raczej z braku umiejętności wyczuwania sytuacji, sa jeszcze dość młodzi.
 
Tak nadal mieszkają.. Nie wiedza ze czytalam te SMS-y.. Strasznie mi smutno było wtedy... Ale zawsze najwięcej ma do powiedzenia ktoś kto nigdy nie był w ciąży i nie ma pojęcia jak uciążliwe mogą być mdłości itd..
 
Brat męża chociaż cos posprzata czy ugotuje ale jego dziewczyna.. Ma dwie lewe ręce, wiecznie zmęczona itd. A jak ona ma zrobić cos, ze i tak muszę poprawiać to lepiej żeby w ogule nie robiła..
 
Akuku ja robilam kilka podejsc dlatego tez sie tak w koncu zdenerwowalam bo zawsze nawet 5 minut nie szukalam i to plamienie jeszcze no rozumiesz juz strach, panika w oczach ale na szczęście znalazlam i bilo jak szalone.
Dzwonie jutro rano z tymi plamieniami, moze uda mi sie z lekarka przez tel pogadac a jak nie to moze mnie przyjmą.

To mnie sie przypomina mieszkanie z kilkoma osobami w mieszkaniu gdzie kazdy mial wszystko w d... az w koncu nie wyrobilam z brudasami i sie wyprowadzilam.
 
reklama
Love, to wygląda jakby buntowali ci faceta... ja bym powiedziala o tych smsach, ale nie wiem jak silna więź jest miedzy toba a twoim facetem, nie wiem po czyjej stronie stanie
 
Do góry