reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

anccikowa - to jakos nie wyłapałam tego że nei mozesz długo stać i najlepiej jak leżysz.. kurcze, wspolczuje :/ nawet sobie nie wyobrazam zebym miala teraz ciagle leżec.. to mysle że jak nalejesz do wanny letniej wody i może ktoś Ci pomoże umyć głowę to nie będzie problemu. Powodzenia!
 
reklama
ancikowa, skad u ciebie takie skurcze? czy cos przeocvylam??
bier
zesz magnez? duzo magnezu?

mas
z jakas pomoc w domu? moze niech mama albo maz przyniosa wode do pokoju, ty lezysz na lozku i zwiesisz glowe i niech ci umyja.

 
doczytalam, ancikowa, kiedy masz lekarza???
caly c
zas ci sie napina macica? jak chodvisz, non stop cvy typowo skurczowo co iles minut?

jesli sa bardvo c
zesto, pojechalabym do szpitala.
 
Anney problem skurczów co 3-5minut i miękkiego brzucha przez minutę pomiędzy skurczami miałam we wtorek. Chciałam uniknąć szpitala więc poszłam do ginekolog, do której kiedyś chodziłam (bo jak na złość mój dr akurat poszedł na urlop), ta dała mi luteinę 100mg dopochwowo dwa razy dziennie, Asmag (w międzyczasie mój gin odpisał mi na sms z rozpiską - Asmag forte 4 x 2) i No Spę oraz informację, że jeśli nie przejdzie to niezwłocznie mam się zgłosić do szpitala. Starałam się to wyleżeć i póki co nawet mi to wyszło, bo brzuch przestał się napinać przynajmniej wtedy, gdy leżę plackiem, jednak nadal najmniejszy ruch powoduje, że macica się stawia. Tak więc leżę plackiem od wtorku, na plecach z nogami ugiętymi w kolanach i mam już tego dosyć :( leżenie na boku również przynosi twardnienie więc leżę bez ruchu ech...
 
Lovebooled teoretycznie poprawa jest bo jak leżę to brzuszek jest miękki, a we wtorek niemalże cały czas był twardy.
Lekarza mam we wtorek więc już niedługo, sądzę więc że dotrzymam bez konieczności odwiedzania szpitala (który niestety wyznaje zasadę przyjmowania każdego kto przyjdzie na izbę, choć często wcale nie ma takiej potrzeby).
 
Według mnie żadna poprawa jeżeli musisz leżeć plackiem cały czas w jednej pozycji.. Bo każdy najmniejszy ruch powoduje stawianie macicy, to nie jest normalne, i ja w tym poprawy nie widzę.. Ale skoro mówisz że dasz radę do wtorku
 
reklama
Do góry