Sierpniowe mamy 2020

[Breath_less]

Nie spalam pol nocy. [emoji17] Nie mam problemow z zasypianiem, ale budze sie o 3 lub 4 i potem juz nie spie..
Nie wytrzymalam i pojechalam na deske [emoji850]
Ale jezdzilam srednio szybko i ciagle ogladalam sie czy ktos nie jedzie z gory.
Strasznie slaba ta zima w tym roku, moze w najblizszym razie cos sypnie? Czy u Was dziewczyny jest snieg?

Mam to samo budzę się o 4-5 i koniec...

 

[Joanulka]

Nie spalam pol nocy. [emoji17] Nie mam problemow z zasypianiem, ale budze sie o 3 lub 4 i potem juz nie spie..
Nie wytrzymalam i pojechalam na deske [emoji850]
Ale jezdzilam srednio szybko i ciagle ogladalam sie czy ktos nie jedzie z gory.
Strasznie slaba ta zima w tym roku, moze w najblizszym czasie cos sypnie? Czy u Was dziewczyny jest snieg?

Zero śniegu - leje deszcz i 12 stopni na plusie

 

[Otulka5]

Nie spalam pol nocy. Nie mam problemow z zasypianiem, ale budze sie o 3 lub 4 i potem juz nie spie..
Nie wytrzymalam i pojechalam na deske
Ale jezdzilam srednio szybko i ciagle ogladalam sie czy ktos nie jedzie z gory.
Strasznie slaba ta zima w tym roku, moze w najblizszym czasie cos sypnie? Czy u Was dziewczyny jest snieg?

Mam dokladnie to samo... Budze sie przed 3 i koniec, dopiero ok 7 zasypiam i spie do 11

 

[Paula919191]

Ja problemów ze spaniem narazie nie mam a wręcz uważam że śpię dużo,ale zobaczymy ile ten stan będzie się utrzymywał. Dziś udało mi się zjeść ziemniaki, to już duży sukces zwazyszy na to jakie mam ograniczenia smakowe w ciąży.

 

[paula9494]

Hej Dziewczyny. U mnie też szaro, buro i ponuro. Dodatkowo Pierworodny chory od kilku dni. Dopiero dzisiaj pierwszy dzień bez gorączki więc odżywam
Mam takiego lenia że ah... Nic mi się nie chce

 

[Annallie]

Ja też się budzę nad ranem i spać nie mogę, ale włączam sobie audiobook w słuchawkach i na szczęście pomaga [emoji2956]. Chwila i mnie nie ma [emoji16]

 

[basiulka9]

Ja też się budzę nad ranem i spać nie mogę, ale włączam sobie audiobook w słuchawkach i na szczęście pomaga [emoji2956]. Chwila i mnie nie ma [emoji16]

To strasznie nudna ta książka musi być

 

[basiulka9]

Ja odpukac śpie jak zabita aż podobno chrapie

 

[WiolaWo]

Dzien dobry sierpnioweczki
Jak noc upłynęła
Dawno się nie odzywalam ale ZYJEMY z fasolka dobrze

 

[WiolaWo]

Współczuję :/ ja za to się męczę z mdłościami i wymiotami.... Ciężko cokolwiek zrobić w ciągu dnia i normalnie funkcjonować. A żadne imbiry mi nie pomagają...

Współczuję moje wymioty trwały prawie 4 tyg dochodziło do 10/12 dziennie
Nic nie pomagało ani domowo ani farmakologicznie
Obecnie zostały mdłości.. Do przeżycia
Tak ze tobie również życzę szybkiego wyjścia z nich