reklama
Kostka9992
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2022
- Postów
- 54
Okii i dziękujęTo pewnie jeszcze kilka dni zanim powtórzątrzymam kciuki za dobry wynik. Daj znać jak tylko coś będziesz wiedziała.
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
MatkaJoanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 454
@Kostka9992 trzymam kciuki bardzo
Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę
Jak Wasze samopoczucie?
Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę

Jak Wasze samopoczucie?
Mój też 3 kg, ale w 36+0. Za kilka dni już będzie donoszony, więc wreszcie mogę przestać martwić się szyjką. Za to zacznę martwić się porodem@Kostka9992 trzymam kciuki bardzo
Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę
Jak Wasze samopoczucie?
Zastanawiam się jak to jest z tą wydzieliną z piersi w trakcie ciąży... Czytałam, że to norma nawet od II trymestru, więc nie zwracałam na to uwagi. Teraz już mi się coraz bardziej rozkręca, ale cały czas tylko z jednej piersi. Za tydzień zapytam lekarza, ale zastanawiam się, czy macie jakieś doświadczenia - jaki może mieć to wpływ na późniejszą laktacje?
Piękna waga@Kostka9992 trzymam kciuki bardzo
Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę
Jak Wasze samopoczucie?



Też super waga małegoMój też 3 kg, ale w 36+0. Za kilka dni już będzie donoszony, więc wreszcie mogę przestać martwić się szyjką. Za to zacznę martwić się porodem
Zastanawiam się jak to jest z tą wydzieliną z piersi w trakcie ciąży... Czytałam, że to norma nawet od II trymestru, więc nie zwracałam na to uwagi. Teraz już mi się coraz bardziej rozkręca, ale cały czas tylko z jednej piersi. Za tydzień zapytam lekarza, ale zastanawiam się, czy macie jakieś doświadczenia - jaki może mieć to wpływ na późniejszą laktacje?

Już pisałam jak było u mnie, ale tak po krótce: w obu ciążach miałam siarę przed porodem, w pierwszej nawet wkładki musiałam nosić, bo leciało dość mocno. Pierwszą córkę karmilam bardzo krótko -kilka dni, więc nie wiem jaki miałoby to wpływ. Drugą córkę karmilam 1,5roku ale początki były bardzo ciężkie, nie miałam pokarmu. Rozkrecenie laktacji i odstawienie butelki z mm (musiałam dokarmiać, bo słabo przybierała) zajęło mi 2 miesiące, więc moim zdaniem nie ma to znaczenia czy coś leci przed porodem czy nie.
MatkaJoanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 454
Oooo to Ty już bliżej niż dalej maszMój też 3 kg, ale w 36+0. Za kilka dni już będzie donoszony, więc wreszcie mogę przestać martwić się szyjką. Za to zacznę martwić się porodem
Zastanawiam się jak to jest z tą wydzieliną z piersi w trakcie ciąży... Czytałam, że to norma nawet od II trymestru, więc nie zwracałam na to uwagi. Teraz już mi się coraz bardziej rozkręca, ale cały czas tylko z jednej piersi. Za tydzień zapytam lekarza, ale zastanawiam się, czy macie jakieś doświadczenia - jaki może mieć to wpływ na późniejszą laktacje?

Ja u siebie też zauważylam wydzielinę. W pierwszej ciąży nie miałam na pewno aż do porodu, a karmiłam półtora roku. Teraz nie wiem jak się potoczy. Ponoć jedyne czego nie można robić w związku z tym to jej wyciskać itp. bo to ponoć może to przyspieszyc poród. Ale o innych negatywnych skutkach nie słyszałam.
No przy 22-24 stopniach da się żyć. Też trochę odetchnęłam.Piękna wagau mnie raz lepiej, raz gorzej. Pogoda odpuściła to już tak nie puchne. Wczoraj złożyliśmy łóżeczko i wszystko staje się takie realne
jeszcze tylko muszę tą torbę do szpitala skończyć pakowac
![]()
Torbę spakowałam. Trochę na pałe chyba i nie dwie (dla siebie i osobno dla dziecka) tylko jedna mała. Ale nic to. Co spakowałam to już nawet nie pamiętam


Czyli, że wychodzi na to, że nie ma reguły. Może ta druga pierś się jeszcze uruchomi
Ja musiałam znowu przepakować torbę, bo tak mnie straszyli tą szyjką, że zapakowałam ubranka na wcześniaka i zmienię jednak na bardziej uniwersalny rozmiar.
Ja musiałam znowu przepakować torbę, bo tak mnie straszyli tą szyjką, że zapakowałam ubranka na wcześniaka i zmienię jednak na bardziej uniwersalny rozmiar.
reklama
Na pewno się uruchomiCzyli, że wychodzi na to, że nie ma reguły. Może ta druga pierś się jeszcze uruchomi
Ja musiałam znowu przepakować torbę, bo tak mnie straszyli tą szyjką, że zapakowałam ubranka na wcześniaka i zmienię jednak na bardziej uniwersalny rozmiar.


Jakie macie kocyki dla maluchów takie cienkie? Muszę jeszcze jakiś kocyk dokupić


Podobne tematy
Podziel się: