reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Sierpniówki 2014

Moja siostra tez rodziła pierwsze dziecko cc a po 1,5 roku drugie sn. Co prawda było to 11 lat temu(tyle ma jej młodszy syn).
 
reklama
Madison dzięki za informacje. Ja i tak bede rodziła w szpitalu w mojej mieścinie bo do Zurichu 30 km mam i bym sie denerwowała, ze nie zdążę ;) a co do tych szczepień to dopytam sie juz w szpitalu - ja akurat należę do osób, które troche boja sie szczepień, wiec jeżeli okaże sie, ze tego na żółtaczke nie ma juz w podstawowych szczepieniach to włosów z głowy nie bede rwala ;)
 
Ja do przychodni nie zgłaszałam bycia w ciąży. Zresztą nieraz się z tą naszą środowiskową widziałam i widziała,że mam brzuszek. Żadnej inicjatywy z jej strony,więc kij jej w oko.

Ja do szpitala mam 60km...czytałam,że w razie utknięcia w korkach można zadzwonić na policję,żeby nas do szpitala doprowadzili ;)
 
Angi wodniak jest to taka jakby kuleczka i w niej sie woda zbiera, ujawnia sie zazwyczaj w mosznie i na poczatku wyglada jak by trzecie jaderko bylo. ;)
Staram sie was czytam ale jestem taka padnieta tym szpitalem rano lekarzem, ze juz nie mam sil.
Igora zabrali na operacje dopieroo 12;15 a przywiezli o 14:40. Bo jakies posunciecie bylo w zabiegac bo nagly przypadek. Tak mi go szkoda bylo, glodny byl, picie wolal ;( ahh a mi sie serce krajalo jak mowil z lzami w oczach ze glodny taki przytulasek byl jak wrocilam do niego od mojego lek.
Wieczorkiem was nadrobie a teraz sama odpoczne jak on jeszcze spi.
 
JUSTYNA - trzymaj sie! Dobrze, ze juz po wszystkim. Wyobrazam sobie jak kroi Ci sie serce...
Ja bym pewnie pol dnia płakała.
Szybkiego powrotu do formy dla synka i oby Was szybko wypisali. W domu o wszystkim zapomnicie :)
 
Witam po weekendzie :) jak zobaczyłam ile mam do nadrobienia to się poddałam :) , mam nadzieję że u Was wszystko w porządku , u mnie nerwowo się zrobiło , w sobotę zaliczyłam dodatkową wizytę , okazuje się że jednak za szybko mi się łożysko starzeje , jest coraz więcej zwapnień : / , powiedziała że wątpi w to by tak się utrzymało do końca , tak mnie nastraszyła ew powikłaniami i szpitalem że nie mogę przestać o tym myśleć , jakby tego było mało nie wyleczyłam ureaplasmy , dała mi jeszcze raz antybiotyk ale nie ma gwarancji , że się tego dziadostwa pozbędę :( . Odstawiłam całkowicie żelazo , mdłości i wymioty dalej są więc to nie od tego , powiem Wam , że chce już koniec lipca , zwariuję z niepokoju do tego czasu :( , to sobie posmęciłam , przepraszam .

Justyna - zdrówka dla synka , niech szybko dochodzi do siebie .
 
Sylwia-k oby szybko tę kwestię wyjaśnili...u mnie bez żadnych wyjaśnień pierwsze pieniążki pojawiły się dopiero jakoś po 3 miesiącach:/
Justyna biedny synek i Tobie nie zazdroszczę ' wrażeń ':/
 
Amelia ją walczyłam z ureaplasma trzy miesiące , trzy serie antybiotyków i dopiero trzecia poskutkowala . dostałam i doustny i dopochwowy i .to też dopiero druga wersja zadziałała bo się okazało że erytromycyna mnie uczula . da się tego badziewia pozbyć :)
 
Amelia - współczuję.... troszkę się namęczysz.... a starzenie się łożyska może mieć wpływ na wcześniejszy porod? skonczyłaś 34 tydzien, więc teoretycznie wytrzymaj jeszcze te 2-3 tygodnie.... ureaplasma to paskudna bakteria, może miałaś żle dobrany antybiotyk? trzymam kciuki, żebyś się pozbyla tego paskudztwa
 
reklama
AMELIA - alez wieści... Przykro mi.
Cos nam te końcówki dają popalic.
Az sprawdziłam na przeglądarce Twoj suwaczek. 34tc to juz prawie w domku. Jak dotrzymasz do 37tc to w ogóle nie ma sie o co martwic. A na pewno dotrzymasz, to jeszcze 3 tygodnie.

Jechałas na wizyte specjalnie w sobotę, cos sie działo?

Bedziesz teraz częściej monitorowana usg?
 
Do góry