reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniówki 2014

Dzień dobry,
no i stało się, odeszła mi cała energia jaką jeszcze w tamtym tygodniu miałam.:-(Wczoraj po powrocie z pracy, szybko zdjęłam ubrania i pod kołdrę. Spałam ze dwie godziny. Obudził mnie w sumie duży głód, bo wcześniej nie miałam siły nawet zrobić sobie kanapki. Dziś chyba będzie powtórka, bo usypiam na siedząco... ehh. Do tego ta dołująca, deszczowa pogoda i dentysta 16:00. To ewidentnie nie jest mój dzień:tak: Mam nadzieję, że u Was lepiej, pozdrawiam resztką dzisiejszych sił ;-)
 
reklama
Witam się.

I u mnie dziś pogoda pochmurna, ale nie pada i nawet ciepło, ale, że my nadal chorzy, to siedzimy w domku.
 
Hej
U nas też pochmurnie, ale i tak na spacer zaraz idziemy.
Wrócił temat toxo...
Ciekawe jak tam jim...
I myślę też o Aniusiach...

Miłego dnia dziewczyny :)
 
Witam !!!!
Edys -100 lat dla corci :-*
Domi -dolanczam sie do gratulacji !!!!

Co do pogody to u mnie tragedia ,szaro buro i pochmurno !!!najlepiej z wyrka nie wychodzic :-/
Do tego katar ,kaszel :-(
JA JUZ CHCE WIOSNE !!!!!

Co do zachcianek to ja dalej musze sie zmuszac by cos zjesc ,jedynie lody mi smakuja no ale teraz odpoczywaja w lodówce bo gardelko boli :-(
Chyba zostane o bulce z drzemem
 
Domi - też tak myślę ale jak czytam że nikt się nie nadaje na zastępstwo to coś w tym trochę jest , tak czy inaczej fajnie jest wiedzieć że ma się do czego wracać i że jest się docenianym :)

Ja serów pleśniowych nie jem , jakoś nie mam ochoty także nie zagłębiałam się w temat .
 
Hej
U nas też pogoda brzydka. Siedzimy nadal z Martynką w domu. Ona już lepiej, ma mniejszy katar i kaszel ale do końca tyg potrzymam ją w domu. Miła na plotki wejść koleżanka, ale ma synka półrocznego i powiedziałam jej, że Martyna przeziębiona więc może niech lepiej nie ryzykują. Sama stwierdziła, że faktycznie nie przyjdzie, bo jej mały dopiero co skończył chorowac :-(więc siedzimy sobie we dwie. po południu przyjedzie mój brat i zawiezie mnie do księgowej bo ja bez auta póki co jestem.

Domi gratuluję awansu! jednak UK to inny świat ;-)kobitę w ciąży doceniają a nie kombinują jak tu ją zwolnić po macierzyńskim a po wychowawczym to już w ogóle :-(niestety mam przykład kilku koleżanek, które musiały siedzieć w domu z dziećmi, bo do złobków się nie podostawały, a na prywatne nie było ich stać. jak wróciły po macierzyńskim to po paru dniach dostawały wypowiedzenie :-( smutne to :-( oczywiście nie generalizuję, bo nie wszędzie tak jest, ale niestety często się zdarza :-(

Pozdrawiam i idę brać sie za porządki. wczoraj byłam w ikei, pokupiłam trochę rzeczy, m.in. pudła do pakowania i muszę porobić porządki w szafach :-)
Co macie na obiad? u mnie ziemniaczki, surówka z pora i sos z wołowinki :-)dziś postanowiłam być przykładną panią domu :-D

PS. chciałam jeszcze powiedzieć , że czuję już ruchy :szok:i w szoku jestem, że tak szybko, bo przy Martynce poczułam w 24 tc, a tu dopiero 15, a ja od czasu do czasu czuję takie jakby smyranie, pływanie :-) na pewno nie są to jelita :-)
 
Moja szefowa tez nazekala ze bedzie im mnie brakowalo...mile to w sumie. A w pon. bylam w pracy dac zwolnienie to jakos tak gorzej faktycznie...cos tak jakos smutno mi sie wydalo i zajzalam do zapisów to mniej klijentek maja. Mam nadzieje ze będzie do czego wracać. Niby praca w Wawie dla kosmetyczek jest ale jakos sie przyzwyczailam i blisko i wogóle...
Ja uwielbiam sery plesniowe i ostatnio skusilam sie na kawalek mnicha bo niby z pasteryzowanego mleka to kolega mi powiedzial, ze to chodzi o plesn nie o mleko i juz nie jem:eek: Brakuje mi fety do szpinaku, wogole nie wiem o co z feta chodzi? Jak inny kolega przywozl oscypki nam z Zakopca jakis miesiac temu do dopadlam i najadlam sie zanim pomyslalam ze tez nie mozna raczej...Za sushi ani tatarem nie tesknie.
 
Gawit, u mnie dziś bitki, ale wieprzowe, surówka z kapustki, pora i marcheweczki i chyba ziemniaczki. Myślałam o kluskach śląskich, ale chyba nie chce mi się :zawstydzona/y:
 
Witam się :-)

Muszę się po cichu pochwalić, że nastały lepsze czasy :-D już od tygodnia czuję się rewelacyjnie :-) zero zmęczenia itd i więcej energii :-) oby to trwało!!

ANGIE no to dobrze, że za Tobą tęsknią :-) będziesz miała gdzie wracać.. mnie czeka szukanie nowej pracy eh

GAWIT gratuluję ruchów!! :-) u nas też dzisiaj kiepska pogoda..

EWAELINKA zdrówka!! Wiosna przyjdzie szybko.. ;-)

ANNA piękny suwaczek :-D udało się!

SIERPNIOWA przyjdą jeszcze dobre dni :tak:

DOMI gratuluję awansu!! Brawo :*


Ja ser pleśniowy jem z Turka, sushi nigdy nie jadłam :zawstydzona/y: i jakoś chyba nie zjem bo mnie nie ciągnie :-D

Co do Toxo.. czy wszystkie z was robiły badania w tym kierunku? W pierwszej ciąży mój gin dał skierowanie od razu i pilnował tego.. a teraz NIC :shocked2: pytałam go o to.. powiedział, że jak chce to mogę sobie zrobić badania w tym kierunku prywatnie ale nie ma potrzeby.. więc nie wiem czy w drugiej ciąży jest inaczej czy co :sorry:
 
reklama
Ale Wy macie pyszne obiadki ;-( smak jak o tym czytam tez jest ,ale konczy sie za kazdym razem tak samo :-(maz zrobil żurek i skusilam sie zjadlam caly talerz (oczywiscie bez kielbas tylko woda z ziemniakami) no i po chwili .... same wiecie :-( juz mam tego dosyc ,,nie zostaje mi nic innego jak wsadzic tylek w auto i poskoczyc do piekarni po paczusie :-D
 
Do góry