reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SKAZA BIAŁKOWA ;(

reklama
witam dlaczego uwazasz ze danonki to swinstwo ??
przeciez sa bardzo dobre i wiekszosc mam z BB je podaje swoim dzieciom

witaj dziekuje ci za odpowiedz ale dlaczego dopiero po 3 roku ??
moja bratanica jadła danonki od 1 roku teraz ma 2 latka i nadal wsówa je ze smakiem

to tak jak z mlekiem krowim mówia pediatrzy ze najlepiej podawac dziecku jak skonczy 3 latka
ale znam osobiscie rodzine - biedna mieszkajaca na wsi ich synek zaczoł pic mleko od krowy jak skonczył 1 i 3 miesiace i chłopak duzy i zdrowy
a kiedys wogóle nie było mleka modyfikowanego dzieci piły mleko krowie i "zyły "
pediatra "mówi ksiazkowo " a dziecko to "zycie "
wiec ja biore na pediatre poprawke:baffled::tak:

A skąd te dane o większości mam??
Danonki to świństwo, maja np za dużo cukru :sorry2:



Po trzecim roku życia, chociażby ze względu na ilość cukru.

Mleko krowie jest dobre dla cieląt a nie dla maleńkich dzieci :sorry2:




Ja nie kupuję, normy mają coś na celu, np ochronę dzieci...


Moja córka ma również skazę białkowa. Eksperymenty na własną rękę mogą się skończyć np. wstrząsem anafilaktycznym.

po pierwsze mleko krowie podawano dzieciom od bardzo dawna ( ciekawa jestem czy 20lat temu jakbys nie mogła karmic piersia to czy zamiast mleka podawałabys wode ?? ) śmieszne szkoda słów

naszczescie co do danonków to tylko twoja opinia - pozwól ze bede miała inna

a po 3
kto tu robi eksperymenty ????
ja tylko pytam od pytania nic złego sie nie stanie :biggrin2:

pchełko... przychodzisz, zadajesz pytanie a potem sie irytujesz.... masz oczywiscie praw do wlasnej opinii, tyko zeby miec swje zdanie na jakiklwiek temat wypadałoby miec odrobine wiedzy na ten temat...
niby tylko pytasz ale mam wrazenie ze juz podjelas decyzje...

Ale kiedyś nie było chorób nowej generacji czyli czytaj alergii.
Chcesz podać dziecku danon ? podaj .... nie nasza sprawa czym trujesz dziecko, gdyż do zdrowych to na 100% nie należy. Zadajesz pytania, otrzymujesz odpowiedzi i jeszcze się spierasz, a ja Ci powiem, że dziewczyny mają 100% racji .... ja również mam dziecko alergiczne ,AZS, i skaza białkowa ... za Chiny nie dałabym mu jogurtu wiedząc, że ma uczulenie na białko. Po co mamy się oboje męczyć ? ja starając się mu ulżyć w świądzie a on z odparzeniem pupy spowodowanym alergią oraz suchą i swędzącą skorupą tylko po to by zjadło coś czego jeść nie powinno ale mama uważa, że skoro kiedyś serwowano mleko krowie niemowlakom i daje się teraz dzieciom chemie w postaci Danonków, przy których sam producent zaleca spożywkę od 3 r.ż ... to ja cię przyznam do reszty nie rozumiem.

Dodam jeszcze raz: zależy Ci widzę niezmiernie na podaniu chemii dziecku, podaj na własne ryzyko .... tutaj Ci raczej nikt tego pomysłu nie zaaprobuje i to w dodatku u dziecka ze skłonnością do alergizacji na dany składnik.

zgadzam sie w calej rozciaglosci ;-)
dodam tylko ze nieleczona alergia pokarmowa moze doprowadzic do astmy... pchelko - az tak zalezy ci zeby twoje dziecko nie odstawalo od dzieci w waszym otoczeniu???

moja mała ma tylko skaze białkowa na gluten nie jest uczulona !
bylas u alergologa??? chyba nie... alergolodzy nie uzywaja juz w sumie pojecia "skaza białkowa".... uczula białko i trzeba sprecyzowac jakie białko... gluten to tez bialko...
Twoj creczka ma pewnie uczulenie na bialko mleka krowiego... i nie pciesze cie.. u mojego synka alergia na gluten ujawnila sie jak mial niecale 2 latka....
 
po pierwsze mleko krowie podawano dzieciom od bardzo dawna ( ciekawa jestem czy 20lat temu jakbys nie mogła karmic piersia to czy zamiast mleka podawałabys wode ?? ) śmieszne szkoda słów

naszczescie co do danonków to tylko twoja opinia - pozwól ze bede miała inna

a po 3
kto tu robi eksperymenty ????
ja tylko pytam od pytania nic złego sie nie stanie :biggrin2:

kochana otóż ja mam prawie 30 lat, a piłam MLEKO MODYFIKOWANE dokładnie HUMANE kupowaną w Pewexie. Tak więc nawet 30 lat temu już było mleczko sztuczne.

Co do podawania danonków, ja sama podaję raz lub 2 razy na miesiąc, ale ogólnie kupuję zwykły naturalny i dorzucam owoce.
 
ja nie jestem zwolenniczka danonków,choc uwazam ze raz na jakis czas niee zaszkodzi.córka zawsze jadła tylko naturalny z owocami ze słoiczka.synek ma 8mies i miesiac temu zrobiłam mała prowokacje jogurcikiem ale nie durzo i mleczko zwykły bebilon.wydawało sie byc dobrze ale po 2tygodniach stracił całkiem apetyt,zrobił sie marudny i na policzkach zaczeły sie pojawiac suche plamy.wrócilismy do pepti i wszystko wróciło do normy na dodatek bebilon pepti choc dla mnie okropny jemu baardziej smakuje.nastepnej prowokacji nie bede szybko robic a juz na pewno po konssultacji z pediatra
 
Witam wszytskich. Mam do was pytanie moze Wy mi pomozecie bo juz nie wiem co myslec.
mam 5-miesieczna córke. w drugim miesiacu wyskoczyly jej krostki czerwone z ropka w srodku. najpierw kilka na twarzy.Dokarmialam ja wtedy mlekiem Nan 1. pozniej krostki wyszly takze na glowce, szyji ,brzuszku i za uszami. bylo tego sporo.lekarz stwierdzil ze to skaza bialkowa. karmie piersia i od 3 miesiecy nie jem nabialu ani zadnych produktow ktore moga zawierac mleko itp. jakis czas temu skusilam sie na kawalek tortu, na drugi i trzeci dzien zjadlam po kawalku sernika i Malej nic nie wyskoczylo ani zadnych objawow niczego nie miala. tydzien temu zjadlam kawalek ciasta piernikowego z ptasim mleczkiem, 4 ciastka maslane i wafelka ( wszystko jednego dnia) i zero reakcji. zaczelam coreczce podawac mleko modyfikowane bebiko Ha z tego wzgledu ze juz w styczniu wracam do pracy i chce po woli mala przyzwyczajac do butelki. Oczywiscie w dalszym ciagu karmie piersia. mleko dopiero wprowadzam. jednego dnia dalam jej 30ml na sprobowanie jaka bedzie reakcja.odczekalam dwa dni zero wysypki. dalam jej znowu 30ml i odczekalam dwa dni. nic. przedwczoraj dalam jej 60ml i znowu nic nie wyskoczyulo. zy myslicie ze to napewno skaza bialkowa?? mozle zjadlam cos innego albo to jakis tradzik niemowlecy. lekarz upiera sie ze to skaza.
 
marzenka0011, z tego co piszesz to nie jest skaza... Gdyby dziecko miało alergię, to z pewnością nie zaakceptowałoby tylu zjedzonych przez Ciebie pyszności :). Kiedy jeszcze karmiłam piersią i dwa razy zjadłam coś, co uczulało Wojtusia, na drugi dzień miał już czerwone poliki i ropę za uszami. Zastanawiają mnie też dolegliwości skórne Twojej córeczki. Nie wiem, jak jest u innych dzieci ze skazą, ale u mojego synka krostki nie są ropne - poliki i rączki przy łokciach są zaczerwienione, suche i szorstkie, a wysypka dość gęsta. Moim zdaniem nie jest to więc skaza :-).
 
reklama
MamaWojtulinka dziekuje za odpowiedz. Tez mi z ta skaza cos nie pasuje, bo wydaje mi sie ze po tych rzeczach co zjadlam by jej cos wyskoczylo a tu nic. i do tego slyszalam tez ze jesli dziecko ma skaze to nie powinno dawac sie mleka HA a ja dalam po troszke i nic malej nie jest. chcialam juz sie przejsc do alergologa ale teraz jak jest czysciutka bez krostek to lekarz raczej nie bedzie wiedzial jak pomoc a tak malych dzieci podobno nie robi sie testow. aj...
 

Podobne tematy

Do góry