reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SKAZA BIAŁKOWA ;(

dragonfly

Ewa-mama Kingi i...Adasia
Dołączył(a)
11 Październik 2004
Postów
846
Miasto
Bytom
dziewczyny! moja córcia ma skaze białkową,prosze o informacje nt.mojego odzywiania podczas karmienia piersią w tym okresie.Wg.lekarza nie powinnam jeść nic innego oprócz wędliny i marchewki-przesadzam oczywiście ale dużo więcej mi nie pozostało.Jesli sa tu mamy z podobnym problemem odezwijcie sie,czekamy.
 
reklama
Ewa - mój synek miał skazę białkową i ja jadłam chleb z margaryną i dżemem ;)
Niestety jadłospis będziesz mieć bardzo mocno ograniczony - nic co zawiera białko mleka krowiego nie może trafiać do twych ust :(. Ja ze swojej diety wykluczyłam biały i żółty ser, jogurty, śmietanę, mleko, masło... Bardzo uważnie czytałam też spisy składników wszystkich kupowanych produktów (np. spora ilość margaryn zawiera białko mleka krowiego więc trzeba uważać). Początek takiej diety jest ciężki (przynajmniej dla mnie był, bo zawsze jadłam dużo nabiału), ale człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja ;) :) - czego i tobie życzę :)
 
dzieki Mela,a czy teraz twój synek ma też kłopoty z jedzeniem białka? czy raczej to dzieciom mija? a co z rybami,jajkami?przecież to nie białko krowie a jednak nie powinnam ich podobno jeść!czy podczas karmienia piersią cały czas stosowałaqś diete? i czy taka okrojona dieta nie ma negatywnego wpływu na jakość pokarmu?prosze napisz jeszcze coś na ten temat
 
Witaj
Mój Olaf wprawdzie nie ma skazy , ale ze względu na kolki również nie jadłam żadnego nabiału (na polecenie pediatry), co było dla mnie trudne, ale czego się nie robi dla malutkiego skarba. Jaadłam chleb, wędliny chude gotowane, gotowane filety z piersi i dużo warzyw "tych możliwych do jedzenia w tym czasie". Jest to do przetrzymania, choć czasami miałam dość, bo zdecydowanie wolę nabiał niż mięsko.
A swoją drogą śliczna ta Wasza Kingusia.
Pozdrawiam i wytrwałości życzę, będzie dobrze.
 
Witam
Mój synek ma 4, 5 mc.Niestety tez ma skaze białkową, też musiałam wykluczyć z diety cały nabiał, czekoladę , cytrysy itp.Dodatkowo bierze Fenistil,1/3 młżeczki wapnia .Także nie pozostaje nam nic innego jak trzymać się diety i liczyć na to że ta skaze szybko minie.Pozdrawiam
 
Dietę stosowałam aż do ostatniego karmienia, cały czas ;D. Jajka jadłam sporadycznie, a ryb chyba wcale, ale lekarz nie zabronił mi tego jeść. Maluszka może uczulić wszystko i myślę, że dopóki nie uczuli to nie warto się "katować" ;). Dziecko uczulone na mleko krowie może złapać alergię na mleko kozie, owcze czy nawet sojowe...
Synek był na diecie do 2 urodzin. Skaza mu minęła tak jak u zdecydowanej większości maluchów więc mam nadzieję, że u twojej ślicznej córeczki (super zdjęcie :)) też tak będzie. Zastanawia mnie tylko fakt tak wczesnego wykrycia tej alergii - u dzieci karmionych piersią na ogół pojawia się późno ok 5 - 6 miesiąca (choć oczywiście nie zawsze tak jest... :() Jakie twoja mała ma objawy?
Pozdrawiam cieplutko
 
Witam

Nasz dzidziuś ma skazę białkową. Lekarz powiedział, żeby mamusia jadła jak najmniej lub wcale nie jadła przetworów mlecznych.
Czy ktoś może polecić gotową, rygorystyczną dietę, którą można zaaprobować mamusi dziecka?
Dieta taka, żeby mamusia miałą jeszcze siłę funkcjonować.
Czy prawdą jest to, że można skazę białkową mieć bo w domu jest zwierzę, np pies?

pozdrawiamy
 
Hej
Przez 7,5 miesiąca karmiłam mojego Damianka.Niestety do tej pory ma skazę białkową.
Nie możesz jeść przetworów które zawierają białko.czyli nabiału-serów jakiś twaróżków, jogurtow,czekolady, ryb oczywiscie mleka ........z jajakmi tez ostrożnie.Cytrusy też uczalają także mi też je wykluczona.
No cóż....była to męczarnia....ale jakoś przeżyłam....ale skończyło sie to tak że w końcu mój pokarm był mało wartościowy i Damian przestał się najadać.Musiałam przejść na mleko sztuczne.Teraz je specjalne mleko Bebilon Pepti .Jest ono na recepte.U mnie kosztuje 25.55zł.Jeśli lekarz wyda receptę na chorobę przewlekłą wtedykoszt zmniejsza się opoowe.
Staraj się jeść dużo warzyw....nimi musisz nadganiać.Ja piłam wapno i łykałam witaminki....
Co do tego czy to może być od zwierzaka....to sądzę że nie....
Trzymam kciuki.........bo wiem jak to jest.
Pozdrwiam
 
Nie ma gotowej diety! To co alergizuje Twoje dziecko innemu może nie szkodzić. Do deiety dochodzi się metoda prób i błędów.
Generalnie: ograniczyć spożywanie białka mleka krowiego (mleko i jego przetwory), wołowine, cielęcinę, jaja, cytrusy, czekoladę, orzechy. i to co najmniej na pół roku!

 
reklama
Jeśli to skaza nbiałkowa, nie powinnaś jeść chyba również mięsa cielęcego i wołowego, w ogóle wszystkiego, co związane z krową.
Ponieważ odstawiając mleko i inny nabiał ograniczasz pobór wapnia i białka, spróbuj uzupełniać to innymi produktami (obserwuj oczywiście, czy to maleństwu nie szkodzi)
W białko bogate są wszelkie rośliny strączkowe, np fasola, groch, soja, bób - ale patrz, czy nie powodują wzdęć u dziecka.
Dobrym źródłem wapnia jest m.in. brokuł i suszone śliwki (tak, tak). Więcej możesz znaleźć w gazetach i książkach nt żywienia w czasie karmienia.

ja lecę bez nabiału już prawie pół roku, bo moja mała ma po nim straszne wzdęcia i niepokoje, płacze i się pręży. Ostatnio byłam na takim głodzie, że zaczęłam jeść kaszki mleczno-ryżowe dla niemowląt. Obserwuję, jak Maja to przyjmuje. Na razie mam mieszane uczucia...

Jem jednak ryby i wszelkie mięso. Aby jakoś przeżyć, czasem kupuję też jaja przepiórcze (są dość bezpieczne, bardzo rzadko uczulają) lub mleko kozie i kozie serki. Są bardzo drogie, ale zdrowie jest cenniejsze. W przypadku koziego sera trzeba jednak też uważać, bo możesz mieć niedobór kwasu foliowego. Cóż, nic nie jest doskonałe :(

pozdrawiam
ania
 

Podobne tematy

Do góry