Hej Ptynia,
Mój synek jest atopikiem, ma nietolerancję laktozy i reaguje też, jak większość atopików na różne alergeny, których nie potrafimy wyodrębnić i które nie wychodzą w testach. Niestety jest tak, że mechanizmów powstawania reakcji alergicznej jest conajmniej cztery (obecnie rozpoznane przez naukę), a testy badają tylko dwa z nich. Nie jestem specem, ale skóra Twojego dziecka na zdjęciach i to, co piszesz wygląda mi bardzo znajomo i pozwala podejrzewać, że jest to jednak atopia na tle alergicznym, dodatkowo zaktywizowana tym, że jest zima - w domach suche powietrze, na zewnątrz mróz, zmiany temperatury, mało słońca. To wszystko powoduje, że zmiany się zaostrzają. U mojego syna też zimą się zawsze pogarsza, a nawet bywa tak, że latem ma całkiem zdrową skórę, a zmiany zaczynają się pojawiać dopiero późną jesienią i zimą. Większość atopików tak ma, że zimą się pogarsza (choć generalnie to bardzo zindywidualizowane schorzenie, u każdego ma własne kaprysy). Skoro kiedyś była nietolerancja laktozy, to nie jest wykluczone, że znów się to uaktywniło. Niestety tak to jest, że alergie mogą się pojawiać i aktywizować w dowolnych momentach życia, nawet na starość. Oczywiście chemia też może być podejrzana. Na Waszym miejscu odstawiłabym na conajmniej kilka tygodni mleko i jego wszelkie pochodne, przeszła na proszek dla niemowlaków, i dodatkowe płukanie ubrań, a do mycia najlepiej na codzień używać tylko wody a kiedy trzeba umyć ciało i włosy porządniej, to delikatnego środka dla alergicznych dzieci. Uważaj też na chemię, którą myjesz wannę. Najlepiej używać jej rzadko, mało i jak najdelikatniejszych środków i wiele razy płukać zanim synek tam wejdzie. Co do Emolium, to na mojego syna akurat nigdy nie działało - tak jak piszę każda wrażliwa skóra jest wrażliwa inaczej i trzeba poszukać środka, który jej podpasuje. Ja mogę polecić sprawdzającą się u nas emulsję Cetaphil Md i krem Balneum Baby, ale to nie znaczy, że u Was się sprawdzi. Dobre są też maści cholesterolowe robione w aptece na receptę (od pediatry lub dermatologa). No i rzecz jasna wybierzcie się do dermatologa. Powodzenia, życzę, żeby szybko przeszło.