reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Słodkie przekąski

Jak mam ochotę przekąsić coś słodkiego to robię sobie właśnie jogurt naturalny z owocami :) Pyszne i przy tym nie tak bardzo kaloryczne.
Albo wcinam suszone owoce, cokolwiek co można wsunąć na szybko :)
 
reklama
Mój mąż ma czasem ochotę na kogel mogel, najlepiej taki na samych żółtkach i bardzo słodki. :-)
Jak byliśmy razem na diecie, to robiłam kogel mogel również z białkami, aby było więcej i było mniej kaloryczne, a zamiast zwykłego cukru dodawałam cukier brzozowy.
 
Kogel-mogel :):):) Jadłam jak byłam dzieckiem. Teraz bym jednak nie tknęła. Widziałyście te nowe wafelki ryżowe Minis Coco-Banana?? Odkąd je zobaczyłam na Facebooku, zachorowałam, żeby je spróbować. Fajniusie :)
 
Suszone owoce!!! Najlepsza, najzdrowsza metoda na gloda!!:-D Ja od lat sie do niej stosuje i sa efekty. Jezeli jednak nie przepadamy za takiego typu przekaskami moze lepiej sprobowac z marchewka (byle byla slodka!! :-p) pokrojona w slupki w kubeczku na biurku. Albo ogorek albo kalarepa. Mniam mniam!! A jak malo kalorii!! Objadanie sie bez "grzechu"!! :cool2:
 
z niskokalorycznych przekąsek bardzo dobre są czekoladowe herbatniki (typowo dukanowe) - w necie jest na to masa przepisów i można modyfikować według swoich gustów ;)
 
Z owocami też trzeba uważać, bo mają swoje kalorie. Ja jestem zwolenniczką owoców - marchewki, buraki... Można sobie przygotować na parze i potem nawet na zimno w pracy przekąszać (moje odkrycie - pietruszka na parze jest słodka :)). Jak byłam na diecie, to miałam też motyw na przyklejenie na drzwiach lodówki zdjęcia pań puszystych - na początku trochę pomagało, potem nie zwracałam na nie uwagi :)
Jak nie lubicie surowych warzyw, czy owoców - są eż do kupienia w takich paczkach jak czipsy suszone plasterki (marchewka jest, burak i owoce). Mi smakują i w pracy sobie pochrupuje jak mam ochotę na przekąskę :)
Życzę wytrwałosci!
 
reklama
Do góry