reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ślub a Ciąża

Angel05

Mamusia Oliwiera
Dołączył(a)
6 Luty 2008
Postów
251
Miasto
Oświęcim
Witam;-)

Załozyłam ten watek, z mysla o tym ze Kobiety które zawarły związek w stanie blogosławionym podziela sie tym z innymi przyszłymi żonami:-) Pisząc o swoich oddczuciach, samopoczuciu idt choc troszke rozwieja watpliwosci przyszlych żon na ten temat:) Wiec piszczcie smialo jak przezyliscie ślub w trójke na pocztku ciazy jak i w bardziej zaawansowanej:)

Sama ze niedlugo wyjde za mąż bedac w 25 tyg ciąży oczywiscie mam watpliwosci czy wejde w sukienke, czy wytrwam do konca ale mam nadzieje ze tak:-) W koncu to ma być jedyny i wyjatkowy dzien w moim zyciu:)

A jak było u Was?:-)

Pozdrawiam:-)
 
reklama
Ja się zawsze zastaniawiałm dlaczego w takiej sytuacji ludzie nie odkładają ślubu na później.....:tak::confused:
Z ciążą różnie bywa.:tak: Niektóre kobiety mają mdłości przez całą ciąże, inne słabo się czują, innym strasznie puchną stopy albo mają całą masę innych dolegliwości, które powodują dyskomfort. W dodatku nie da się wszytkiegi przewidzieć. :no:Palnują ślub no za 3 czy 4 miesiące nigdy nie wiadomo, czy nie okaże się, że lekarz każe leżeć w łóżku.
Ja w takiej sytuacji na 100% przełożylabym ślub......:tak:
Oczywiście nie należy z góry zakładać, że coś złegi się wydarzy, ale nie da się przewidzieć jak będzie przebiegała ciąża:no:
 
Ja brałam ślub dwa miesiace przed zajsciem w ciąże. Był bajkowy, piekny, ale szalenie meczący a stres jaki mu towarzyszył, to sie tego pisac nie da. Teraz bedąc w ciazy, nie wyobrazam sobie, bym mogła przez to przejsc z brzuchem. Mimo, ze emocje były pozytywne, przezycia były tak ogromne, że w stanie błogosławionym roznie moze sie to skonczyc..

To indywidualna decyzja, ale trzeba brac pod uwagę ogromne nerwy, nie tylko to, czy się zmiescisz w sukienkę ;) No chyba, ze jestes wyjatkowo spokojną osobą. Ja jestem opanowana, a w srodku dygotałam. Na przyjeciu przy pierwszym tancu prawie zemdlałam, a o 2 w nocy zasypiałam juz na krzesle, mimo najwygodniejszych butow i wyspania poprzedniej nocy.

Moze jednak wypowiedza sie tez dziewczyny, ktore podjeły taka decyzje i bedziesz miała jasniejszy obraz :)
W kazdym razie, gdyby to mnie dotyczyło - nigdy w zyciu!
 
Ja bym też przełożyła - jak balować to na całego a poza tym za 20 lat wolałabym oglądać siebie na zdjęciach jako laskę z płaskim brzuszkiem :sorry:
Zresztą co ma ślub do ciąży???
 
No momencik, ale nie kazdy wiaze ten wazny dzien w zyciu z hucznym weseliskiem i zabawa do rana. Dla niektorych nie liczy sie w ogole wesele, a sam slub,ja do takich naleze. Za tydzien biore slub, ale nigdy nie chcialam miec wesela tylko obiad dla rodziny- i tak bedzie. Owszem , bylo troche zalatwiania,ale poniewaz mielismy na to 4 miesiace to nie ma szalenstwa tydzien przed.Wcale nie widze powodu dla ktorego mialabym przekladac slub, bo swietnie sie czuje, a juz tym bardziej ze planowalismy go zanim dowiedzielismy sie ze bedziemy miec dziecko.ilu ludzi tyle sposobow na slub, jest to poprostu kwestia indywidualna, i czesc dziewczyn przelozy, bo nie chce sie meczyc w ciazy, a czesc zorganizuje to sobie inaczej.
A co do ogladania siebie na zdjeciach...no coz, ja jeszcze nie wygladam jak klasyczna ciezarowka, ale....to znowu jest kwestia indywidualna, bo jakos to nie brzuszek by mi przeszkadzal na zdjeciach,a co wiecej ja sie ciesze ze wezmiemy slub w trojke, i tojest dla mnie troche wazniejsze niz zdjecie. A jesli ktos bierze slub i wazne jest dla niego najbardziej to jak bedzie wygladal , to moze niech sie jeszcze chwilke zastanowi czy ten slub w ogole jest im do czegos potrzebny, bo jesli do ladnych zdjec to istnieje fotoshop.
 
A ja sobie czekam az ten moj mi sie oswiadczy najpierw :-D Hehe, ale jesli wezmiemy w najblizszym czasie slub to na razie chyba tylko cywilny, na koscielny jeszcze przyjdzie czas, a ja zawsze mazyłam o hucznym weselu i mam nadzieje ze kiedys je bede miala, a na razie w czasie ciazy jesli wezmiemy slub to bedzie tylko obiadek dla rodziny i koniec :-D
 
Wcale nie widze powodu dla ktorego mialabym przekladac slub, bo swietnie sie czuje, a juz tym bardziej ze planowalismy go zanim dowiedzielismy sie ze bedziemy miec dziecko.

No właśnie - planowaliście ślub zanim pojawiło się maleństwo w brzuszku...
Fakt, kajam się - nie zastanowiłam się i napisałam mojego posta w kontekście brania ślubu ze względu na ciążę...


A jesli ktos bierze slub i wazne jest dla niego najbardziej to jak bedzie wygladal , to moze niech sie jeszcze chwilke zastanowi czy ten slub w ogole jest im do czegos potrzebny, bo jesli do ladnych zdjec to istnieje fotoshop.

Hmmm.. Nie pisałam, że najważniejsze dla mnie było, jak będę wyglądała...:sorry:
 
ninjacorps, przepraszam , ze troche naskoczylam , ale poprostu zdziwilam sie ze zdjecia(a raczej wyglad na nich) maja byc pirorytetem w doborze daty slubu. Bo owszem mozna przelozyc slub , zeby nie bylo na zdjeciach brzuszka widac( choc jak mowie, dla mnie to nie powod bo i z brzuszkiem slicznie mozna wygladac), ale co zrobic jak bez brzuszka wyskoczy np tradzik na twarzy? Tez przelozyc?
A generalnie to mysle, ze to sprawa indywidualna,jak sie kazda z nas czuje na silach: od tego zalezy forma slubu , no i czy w ciazy czy po.
A i przeciez ciaza nie oznacza, ze slub musi byc, tylko ze ktos chce tego slubu: a czy akurat w tym czy innym zyciowym momencie- kwestia wyboru.
Nie ma jednak rzeczy niemozliwych, ja za tydzien mam slub i jak na razie jedyne co mi spedza sen z powiek to piekielny snieg i wizja moich 8 cm szpilek na zasniezonych kocich łbach...ale to juz nie ma z ciaza nic wspolnego:-D
 
Saly
1. oczywiście,że z brzuszkiem można ślicznie wyglądać (zresztą dla mnie to wszystkie dziewczyny z brzuszkiem fajnie wyglądają :-))
2. oczywiście, że to sprawa indywidualna, dlatego napisałam, że "JA bym przełożyła":tak:

3. dla niektórych osób ciąża właśnie = ślub i tego właśnie nie rozumiem :sorry:

4. Życzę Tobie, małżonowi i Maleństwu pięknej pogody za te 9 dni!!!
(ja 3 lata temu też się martwiłam zimnem bo była paskudna pogoda w maju a okazało się,że w weekend, który brałam ślub było 27 st. - a w poniedziałek dalej zimno :-p)
 
reklama
Gdy ja zaszłam w ciąze to ciąża tylko przyspieszyła slub, moim zdaniem nie ma w tym nic złego, ale kazdy podchodzi do tego inaczej. Nikt raczej nie wytlumaczy tego dlaczego ludzie biora slub gdy kobieta jest w ciązy... Moze dlatego ze tak sie kiedys przyjeło, dziwne.... Ja kocham swojego przyszłego meża i ciaza tylko to przyspieszyła:tak:
Sali to zycze by wszystko wyszło super, i by bylo zapiete na ostatni guzik oraz mało stresu:) i oczywiscie pieknej pogody i nie połamania obcasów:)
 
Do góry