reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

sny;]

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
No czy ja wiem... Może nie przebudziłabym się tak szybko, a juz na pewno nie ze śmiechem ;)
 
Lidijka też mi się tak kiedyś sniło ze dziecko przez skórę tak jakby wychodziło na zewnątrz, dosłownie widać było całe dziecko takie wyciskające się przez brzuch, troche to przerażające. A wiele razu zniło mi się ze już urodziłam, w jednym śnie dziecko było bardzo malutkie ale je karmiłam i urosło, w innym urodził się jakiś dziwoląg i urodziłam go sama w domu w nocy. Dziecko nie oddychało i obudziłam mamę (która wcale z nami nie mieszka) i ona pomogła mi przywrócić dziecku oddychanie. Potem ono strasznie szybko urosło i było dorosłe ::)
W ogóle czasami te sny takie dziwaczne ze aż trudno opisać.
 
Ja ostatnio miałam zastój w snach ale ostatnio się trochę poprawiło. Wczoraj śniło mi się, że karmię moją niunię i wcale to nie był jakiś dziwny sen. Wszystko działo się tak jakby to była rzeczywistość. A dzisiaj z kolei śnił mi się poród przez cc. Ciekawe czy się sprawdzi, chociaż tak skrycie marzę o porodzie siłami natury.
 
A ja dziś doszłam do wniosku, że chyba strasznie muszę się podświadomie bać, że nie dam rady, bo jak śni mi się maleństwo, to ja zawsze jestem w tych snach nieporadna. Kiedyś śniło mi się, że w ogóle o dziecku zapomniałam i poszłam gdzieś sobie, a ono zostało samo w domu. Potem, że byłam na spacerze i nie umiałam prowadzić wózka. Był jakiś taki mało podatny na wszelkie moje ruchy. A dziś, że nie umiałam przewinąć dziecka, całe się zasikało, a ja niewprawna wysmarowałam całe auto kupskiem. Ciekawe co by na to Freud powiedział ??
 
Magdalena - ciekawe masz te sny, chyba faktycznie podświadomie bardzo się boisz opieki nad dzidziulkiem.
 
Podbijam wątek!
Dziś miałam sen - pierwszy od bardzo dawna! Śniło mi się, że byłam już w szpitalu i spacerowałam po korytarzu na oddziale, gdy ktoś mnie zawołał. Kazano mi wejść na salę, gdzie było kilkanaście osób, stół na którym ktoś leżał. Większość osób była w kitlach i nagle ktoś mi powiedział, żebym się przygotowała, bo zaraz będę cięta! Ja na to, że przecież nie jestem na czczo i wogóle a oni swoje - zaraz cięcie!
Oj obudziłam się strasznie "zmęczona". Wiem jedno! JA TAK NIE CHCĘ RODZIĆ!!!!
 
Myślę, że jesteśmy wszystkie pełne obaw i każda czegoś tam się boi i pewnie stąd się biorą te nieprzyjemne sny. Oby już niedługo. Potem pewnie nic się nie będzie śnić, bo co chwilę trzeba będzie wstawać, a i sen nie będzie zbyt głęboki.
 
reklama
A mi dziś znów śnił się sen pokazujący moje obawy. Otóż nasz synek ma się urodzic duży, może nawet za duzy na poród sn. I dziś śniło mi się, że urządzaliśmy pierwszą kąpiel, a nasze "maleństywo" nie mieściło nam sie do wanienki (mimo, że nie kupiliśmy tej najmniejszej!!)
Ale ze mnie panikara...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry