reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

madie sama podejrzewam uczulenie na proszek albo na pokarm, no bo co to innego moze byc????

a testy ktore sie wykonuje sa niemiarodajne u takich malych dzieci, czeka sie do ok.3 lat, te inne, z krwi, sa drogie i ich nie refunduja, a te wlasnie mozna zrobic u takiego malucha

ja w tym momencie chcialabym dostac cos po czym ta wysypka zniknie, czym jest powodowana bede martwic sie pozniej, jesli znow sie pojawi, albo jesli nie zniknie:-(

do dermatologa tak czy siak zapisac sie moge:tak:

wavejka nie zgodze sie bo jak wlasnie z poprzednia wysypka pawelka dostalam sie do dermatologa to po prostu wyslala mnie do szpitala!!
a ilekroc sama bylam u dermatologa z jakimis problemami skornymi, zazwyczaj tlumaczone to bylo alergia i leczone lekami przeciwalergiocznymi, czyli generalnie maslo maslane!!:szok::szok:

edit: musze isc obiad gotowac, bo maz zaraz wroci a tu nic nie ma:-D
do potem!
 
Ostatnia edycja:
reklama
jestem w szoku Dziewczyny :) ile wy napisałyscie :)

wspołczuje wysypki u Pawełka .. mam nadzieje ze to jednak nic poważnego :)

Madie a jednak chłopiec :) ja mam mase ubranek po Franku wiec gdyby cos pisz :) część oddam za darmo :)


mik brakuje na wszystko czasu normalnie:) dzisiaj byłam na zajeciach a jeszcze robie kurs w katowicach :)

no i musze sie zastanowic co kupić na prezenty gwiazdkowe :)


Madie doskonale rozumiem cie remont i ten kurz po gładź i malowanie :p rok temu tak miałam .. mam nadzieje ze nie bede musiała szybko znowu remontowac :)
 
Wavejka, a tam domywac bedziesz... i tak sie upaprze znowu ;-)

k_aralajna, jesli chodzi o moje zdanie... Dla mnie te testy w ogole nie sa wiarygodne. Wychodzi na nich jedno, a rzeczywistosc jest inna. Widze po sobie. Ja powinnam unikac jak ognia- mleka, nabialu pod kazda postacia, cytrusow itp A tym czasem cytrusy pochlaniam w dowolnych ilosciach i nie uczulaja mnie. Nabial w rozsadnych ilosciach tez moge jesc- widze jak moj organizm reaguje i kiedy nalezy powiedziec sobie dosc. Nie wyobrazam sobie zycia bez mleka, jaj i pochodnych.
A z kolei "nie mam" uczulenia na kurz, pylki, siersc itp a w rzeczywistosci te rzeczy mnie uczulaja. Kazda dluzsza zabawa z psem czy kotem konczy sie u mnie mega katarem i zapaleniem spojowek. Kontakt z kurzem i pylkami tak samo. Latem musze miec okulary przeciwsloneczne na nosie caly czas, bo oczy mi strasznie lzawia. Na sianku z mezem tez nie zaszaleje ;-)
 
ejjj opowiem wam co mi sie wydarzyło dzisiaj

ja zabiegana dzisiaj znowu na zajeciach byłam i sie wkurzyłam na swojego chłopa ... bo rozładował sie mi telefon .. a z domu zapomniałam kluczy ... wiedziałam ze ma wczesniej wrócic ... Franek został z moja siostra a pozniej miał ja marcin wymienic... no i wrociłam do domu ide do mieszkania a tu nikt nie otwiera. siostry nie ma.. nikogo nie ma ... ja juz panika... bo moze cos sie stalo .. jakis wypadek .. franek wymiotuje albo cos ... a ja telefonu nie mam bo rozładowany ... mysle sobie .. to biegne do tesciow bo moze cos wiedza .... a gdyby nie wiedzieli to zadzwonie przynajmniej do meza... wiec juz jestem przy ich domu i wiedze mojego chłopa to sie pytam gdzie Franek .. a on mowi ze u tesciowej .... jak to usłyszałam to to zwyzywałam od najgorszy ... ze sie martwiłam i tak dalej .... od ulicy juz wyzywałam meza .... zapakowałam franka... swojego chłopa .. i pojechała do domu ... Taka jestem nie dobra:(:-:)-:)-(

ja jestem uczulona tylko na jedna rzecz ( bo nie robiłam testów) co roku pierwsze ukaszenie przez komara powoduje u mnie powazne opuchniecie miejsca tego :(nastepne juz nie :)
 
Madie ... ja to się tylko zastanawiam jak to jest.. skąd sie bieze alergia.. bo u mnie to wygląda następująco.. całe życie miałam zwierzęta w domu, typu pies i kot , jakiegos 4 lata temu zaczelam silnie alergicznie reagowac na siersc kota.. po prostu nie mogłam, dotknac ani przebywac w jedni pomieszczeniu bo od razu katar, czerwone swędzące oczy i duszenie w gardle ... , później ta alergia przeszła nawet na siersc psa !!! dobrze ze kupilismy domek.. bo przynajmniej są na dworze , ale nawet jak podlecą do mnie i chce popglaskac to od razu duszenie, katar itp.. od 8 lat moja mama ma fretkę .. nigdy nie mialam na nią alergi , wrecz przeciwnie moglam ja nosic na rękach, głaskac itp.. od jakis 2 lat jak tylko przekroczę próg ich domu po prostu umieram... idąc takim tropem za nie długo będę miała alergie na rybki i męża :p

Mi na testach owszem wyszło ze mam uczulenie na siersc i pyłki , ale np na kurz mi nie wyszło.. a jak tylko sprzatam a nie daj boze jest gdzies wiecej kurzu to od razu kicham i oczy czerwone , tak samo z rozotczami, jak spalam na zwyklym materacu pod zwykla kołdra , to ciagle budzilam się z drapiącym gardłem rano, odkad mam posciel wełniana , ktorajak wiadomo jest odporna na roztocza, wkoncu siue wysypiam i nie boli mnie gardło.. zastanawiam sie tylko kiedy mi alergia na runo merynosa wyjdzie.. bo wtedy bede musiala chyba spac na dworze ;p


Megi .. :p no.. jak mogłas tak męża od "progu" zwyzywac :D :) teraz wieczorem musisz sie bardzo postarac zeby go udobruchac i odkupic winy :D hihihih
swoją drogą pewnie podobnie bym się zachowała :D
ahh my baby :)))):angry::-D
 
Ostatnia edycja:
Nie mam pojecia z czego to sie bierze, nie znam sie na tym.
W kazdym razie to jakies uposledzenie naszego ukladu odpornosciowego. A te wszystkie alergeny sa coraz silniejsze, a nasze organizmy coraz slabsze przez ta cala chemie jaka nas zewszad zalewa.
U mnie w domu tez zwierzatka odkad tylko pamietam- psy, koty, chomiki...
Swinke morska dlugowlosa kiedys mialam, ale musielismy oddac,bo mialam okropne uczulenie. Jak sie okazalo, nie na swinke, a na siano. Bardzo odchorowalam tez jak szwagierka podrzucilam nam krolika na 2 tygodnie i kota na kilka dni. Zwierzat w pokoju nie trzymam (poza kameleonem). Psy mieszkaja na dole- z dziadkami, a kot mieszkal na dworze. Spal jedynie w domu zimna.

Ja mam uczulenie jeszcze na tesciowa i "kolegow" mojego meza :-)

Megi, milo Cie w koncu widziec.
 
Madie.. uczulenie na teściowa to wiadomo :D chyba większosc z nas ma :D przynajmniej ja .. jak ja slysze lub widze to sie gorzej czuje :D


Miałas racje z tym myciem Amelii po co mi to bylo?:) znowu sie uwalila tym razem jest cała z nutelli :p
 
Nutelle to jeszcze mozna wszamac :tak:

A ja jestem dzis po pobraniu krwi,wyniki jutro i wizyta u gina.
Zjadlam w koncu sniadanko, bo juz ledwo siedzialam w tej przychodni- sporo ludzi i jakos tak starsznie powoli szlo. A teraz ide jeszcze do lozeczka. Po herbatce mi sie tak fajnie cieplutko w brzuszku zrobilo i jakos mnie tak spanie bierze. Musze korzystac poki jeszcze moge :-D


Musialam poprawic literowki- chyba faktycznie trzeba isc jeszcze spac :)
 
reklama
a my po wizycie i wiecie co - pawel ma liszajca, tzn te placki to liszaje, wdala sie bakteria i dostalismy antybiotyk bo sama masc moze nie pomoc na tak rozlegle zapalenie, mam nadzieje ze pomoze i ze wszystko zniknie:tak:

milego dzionka!
 
Do góry