reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Spadek progeateronu

reklama
Ja też plamiłam z synem w ciąży. Nie pamiętam teraz dokładnie ale bodajże do 11 tygodnia, mimo,że miałam podany duphaston.
W Ikei , musiałam iść siusiu zrobić o zaczęłam krwawić . U mnie była to wina mięśniaków macicy i niskiego progesteronu. 2 czynniki nałożyły się na siebie. Później plamienia zniknęły.
 
Ja też plamiłam z synem w ciąży. Nie pamiętam teraz dokładnie ale bodajże do 11 tygodnia, mimo,że miałam podany duphaston.
W Ikei , musiałam iść siusiu zrobić o zaczęłam krwawić . U mnie była to wina mięśniaków macicy i niskiego progesteronu. 2 czynniki nałożyły się na siebie. Później plamienia zniknęły.
Wczoraj mnie badano, nikt nic nie mówił o mięśniakach, więc to chyba nie to. Bardziej właśnie bym stawiała na progesteron, bo za pierwszym razem jak robiłam to miałam 11.5 a tydzień później 9.4 ....
 
Ja w 6+4 trafiłam na izbę przyjęć z krwawieniem. Gorzej jak w miesiaczke.
Sama ginekolog była w szoku że przy takim krwawieniu zarodek dalej jest. Następnego dnia dalej krew a później przez tydzień plamienie. Aktualnie 18tc 🙂
 
Ja w 6+4 trafiłam na izbę przyjęć z krwawieniem. Gorzej jak w miesiaczke.
Sama ginekolog była w szoku że przy takim krwawieniu zarodek dalej jest. Następnego dnia dalej krew a później przez tydzień plamienie. Aktualnie 18tc 🙂
Super , że u ciebie wszystko dobrze. Mam nadzieję , że i u mnie okaże się że jest ok 🙂
 
Wczoraj mnie badano, nikt nic nie mówił o mięśniakach, więc to chyba nie to. Bardziej właśnie bym stawiała na progesteron, bo za pierwszym razem jak robiłam to miałam 11.5 a tydzień później 9.4 ....
Ale progesteron wydzielany jest skokowo. Mogłaś akurat tak trafić z badaniem. Więc myślę, że to nie to.
 
A myślicie , że te plamienie mogło być od luteiny ? No bo w sumie póki jej nie wzięłam to nic mi się nie działo. Mam lekka nadżerkę , więc może coś naruszyłam jak wsadzalam tabletkę ? Szukam już innych opcji bardziej pozytywnych, bo nie chce stracić tej ciąży...
 
A myślicie , że te plamienie mogło być od luteiny ? No bo w sumie póki jej nie wzięłam to nic mi się nie działo. Mam lekka nadżerkę , więc może coś naruszyłam jak wsadzalam tabletkę ? Szukam już innych opcji bardziej pozytywnych, bo nie chce stracić tej ciąży...
A co mówią lekarze?
 
reklama
Do góry