reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spodziectwo, lekarze nie widzieli wady?

Mi098

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
24 Październik 2021
Postów
38
Jestem załamana 😭
W środę urodziłam synka. Dostał 10/10 pkt w skali Apg.
Lekarze go badali, położne itp jak to w szpitalu i wszystko było w porządku.
Dzisiaj miałam wyjść do domu.
Na obchód przyszła Pani doktor i pyta czy wiem że mój syn ma spodziectwo.
Zostałam w szpitalu.
Nie wiedziałam o co chodzi a Pani powiedziała tylko że urolog mi wytłumaczy i wyszła. Zostaliśmy w szpitalu na USG w poniedziałek.
Poczytałam o tym i się tak zryczalam, że brałam środki na uspokojenie.
Czy to jest możliwe żeby tyle lekarzy po drodze nie zauważyli takiej wady?
W badaniach prenatalnych też nic nie wykazane...
 
reklama
Tak, to możliwe. Mój syn ma dodatkową nerkę i w żadnym USG nikt tego nie stwierdził. Mało tego, na roczek miał USG brzuszka w szpitalu i też nie zauważyli. Dopiero teraz jak skończył 3 latka okazało się, że ma. 🤨 No nic, po przepłakaniu swojego, trzeba badać, kontrolować i słuchać zaleceń lekarzy. Najważniejsze to pomóc dziecku.
Trzymaj się. Gratuluję narodzin syneczka. 🥰
 
Do góry