reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spotkanie Aktywnych Mam - Kraków

Spacer byłby super,ale może jak się trochu ociepli:-)) Ja już się wiosny doczekać nie mogę, bo już mam dość tych mrozów i siedzenia w domu.
 
reklama
hej hej, a moze sa jakies mlode mamusie z okolic klinow, borku albo lagiewnik?? niedawno sie tutaj przeprowadzilam i szalu dostaje, chetnie bym napila sie pysznej kawy herbatki w fajnym towarzystwie ;)
 
witam wszystkie Mamusie obecne i przyszłe!!!
Ja z okolic Bieżanowa- Złocienia, mam 14 miesięczną Złośnice-Buntowniczkę:) i już czasami brak mi cierpliwości zwłaszcza, że drugie rośnie w brzuszku:) może ktoś z okolic ma dziecko w podobnym wieku i można by było się spotkać...na wspólnym spacerze lub zabawie:-D pozdrawiam serdecznie!!!
 
witam wszystkie Mamusie obecne i przyszłe!!!
Ja z okolic Bieżanowa- Złocienia, mam 14 miesięczną Złośnice-Buntowniczkę:) i już czasami brak mi cierpliwości zwłaszcza, że drugie rośnie w brzuszku:) może ktoś z okolic ma dziecko w podobnym wieku i można by było się spotkać...na wspólnym spacerze lub zabawie:-D pozdrawiam serdecznie!!!

Asiula my co prawda z Huty jesteśmy, ale na Starym Bieżanowie mieszkają rodzice mojego męża. Ostatnio dość często tam przebywamy. Co prawda ze spacerkiem tam trochę cieżko bo nie ma chodników, a ulicą z wóżkiem trochę niebeziecznie- przynajmniej w naszych okolicach. My czasami jeździmy tam do mini zoo do Magillo, chociaż po tej zimie, trochę nie ciekawie tam było, nie posprzatane i nie było małpki, którą nasz 14 miesięczny synek był zachwycony. Mam nadzieję, że wróci wszystko do normy jak wcześniej. Jak znasz jakąś tarsę "wózkową" lub jakieś miejsce do zabawy, ale to pewnie jak się troszkę ociepli to my jesteśmy chętni:)
 
Asiula my co prawda z Huty jesteśmy, ale na Starym Bieżanowie mieszkają rodzice mojego męża. Ostatnio dość często tam przebywamy. Co prawda ze spacerkiem tam trochę cieżko bo nie ma chodników, a ulicą z wóżkiem trochę niebeziecznie- przynajmniej w naszych okolicach. My czasami jeździmy tam do mini zoo do Magillo, chociaż po tej zimie, trochę nie ciekawie tam było, nie posprzatane i nie było małpki, którą nasz 14 miesięczny synek był zachwycony. Mam nadzieję, że wróci wszystko do normy jak wcześniej. Jak znasz jakąś tarsę "wózkową" lub jakieś miejsce do zabawy, ale to pewnie jak się troszkę ociepli to my jesteśmy chętni:)

Z przyjemnością może park Jerzmanowski ale to dopiero jak się troszkę ociepli.. może uda mi sie cos jeszcze znaleźć godnego uwagi dla dzieci:)
 
cześć, ja mieszkam na ruczaju, także niedaleko łagiewnik. mam 2,5 miesięczną córeczkę, chętnie wybrałybyśmy się na spacer w towarzystwie:), całymi dniami jesteśmy same, mąż często w delegacji, a ja nawet nie mam z kim o kolce pogadać. walcze z nią od 3 tygodni, masakra
 
cześć, ja mieszkam na ruczaju, także niedaleko łagiewnik. mam 2,5 miesięczną córeczkę, chętnie wybrałybyśmy się na spacer w towarzystwie:), całymi dniami jesteśmy same, mąż często w delegacji, a ja nawet nie mam z kim o kolce pogadać. walcze z nią od 3 tygodni, masakra

Witaj koteczek
Ja, co prawda nie mam juz tak maleńkiej córeczki, bo moja skończyła dwa latka, ale za chwile spodziewam sie kolejnego maluszka. Też mam juz dość ten nasiadówki w domu, sam na sam z mala. Dlatego chętnie się możemy gdzieś spotkać. Może niebawem nadejdzie w koncu ta upragniona wiosna i bedzie sposobność wyjść gdzies na spacerek. Mieszkam na klinach borkowskich, wiec niedaleko od Ciebie. Pozdrawiam Aga
 
reklama
Mam wrażenie, że prawie wszystkie mamy mieszkają na Ruczaju i okolicach albo na Bieżanowie, a z Huty tak mało osób...:-(
 
Do góry