- Dołączył(a)
 - 8 Maj 2010
 
- Postów
 - 13 379
 
Nie leci nic. Tylko mocz i koniec. Ale dzieja sie te "zmoczenia" co jakis czas za dnia... W nocy nie zauwazylam wiec pewnie typowy uplaw.A jak oddajesz mocz to leci coś dalej? Bo nie jestem w temacie a niżej czytałam coś o wodach.
Wszystko powoli wraca do normy, dziękuję kochana [emoji8] Muszę sobie wszystko poukładać na nowo i stanąć na nogi [emoji17]
Ale czlowiek sie stresuje. Jedyne co zauwazylam to rano mam tak bolacy pecherz i czuje ogrom tego siku a sie okazuje ze leci wolniutko i po chwili stop. I choc czuje ze chce to nie mogę.. Boje sie ze jakas infekcja.