Bażantka_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2022
- Postów
- 233
W sumie to ja myslalam ze tarczyca moze nawalic bo przytylam , ale mam 2,1A jakie konkretnie? Konsultowałaś wyniki z lekarzem?
Ja też zrobiłam sobie pakiet jeszcze przed staraniami![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W sumie to ja myslalam ze tarczyca moze nawalic bo przytylam , ale mam 2,1A jakie konkretnie? Konsultowałaś wyniki z lekarzem?
Ja też zrobiłam sobie pakiet jeszcze przed staraniami![]()
A co do konsultacji to wstrzymuje sie do 12 miechow, nie chce zaprszac, dzieki za zain teresowanieA jakie konkretnie? Konsultowałaś wyniki z lekarzem?
Ja też zrobiłam sobie pakiet jeszcze przed staraniami![]()
A to mówią że trzeba mieć około 1 przy staraniachW sumie to ja myslalam ze tarczyca moze nawalic bo przytylam , ale mam 2,1
A wiesz może dokladnie z czym się to wiąże?A to mówią że trzeba mieć około 1 przy staraniach
Ja właśnie zaczęłam zbijanie do 1![]()
Nie masz dostępu do leczenia w UK? A jeśli zejdziesz w ciążę?Ja tak samo, nie mam tutaj tak dostepnosci, w Uk zyje od 9 lat, co sobie zrobie, to mam, jak bylam w PL bylam jeszcze na takim etpie, ze sie nie staram , ale jak bylam u gina to nic nie widzial zadnych przeciwskazan do ciazy...
Witamy Cię więc wśród nasMoże nie powinnam sie osyzywac ale jednak, kocham staraczki ten wątek....
Ja nie, ale może któraś z dziewczyn napiszeA wiesz może dokladnie z czym się to wiąże?
Rzeczywiście, pół roku to jeszcze nie tak dużo, to raz. A dwa - same wyniki hormonów (jakich?) to dopiero wstępny etap... Jest wiele innych czynników.Wiesz, nie wiem czy to normalne, bo pol roku sie bujamy i nic , nie wiem czy jestesmy niecierpliwi, czy cos nie tak z nami , i jak m okres to znowu że noe pyklo i zniesmaczeni oboje, wiem, ze noe powinno tak byc bo ludzie staraja sie latam, a noe miesiacami
Oczywiscie , mam ubezpieczenie w Angli, sek w tym ze tu sluzba zdrowia ma wywalone, wg nich do 12 tyg to.nie jest dziecko, a ja do twgo etapi nawet.nie doszlam ale chorowalam tu na nerki konkretnie kamice i zaliczylam zabieg, angole nie uznaja ciąży do 12 tygNie masz dostępu do leczenia w UK? A jeśli zejdziesz w ciążę?
Ja też nie mieszkam w Polsce i z ubezpieczeniem też bywa niełatwo... ale na razie mam. Z tym, że ja już jestem po dłuższych staraniach i za miesiąc podchodzę do IVF.