reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staraczki forever!

reklama
dobry...chciałam do lekarza się z dziećmi umówić, jasne....dzwoniłam od 8 i już na dziś nie mają numerków!!!!!! jedynie do innego lekarza ale szlak mnie trafi jak go zobaczę a co dopiero rozmawiać z nim...


Liluś!!!!!!
 
Paulinko :-) A czemu z dziećmi do lekarza??? Chore??

U mnie też było ostre chorowanie - ale już nawet nie pamiętam co kiedy kto....w każdym razie mamy częste problemy z uchem..

A teraz jakaś koopa mi to zajeżdża...
 
Lili jak nie wiesz co pisać, to o pogodzie dawaj :-p
U nas zima na całego wróciła. Dziś siedzę w domu, w szkole Kamila wysiadł prąd i ogrzewanie. Skąd ja to znam? ;))

Pauli i co zrobisz? A w ogóle co się dzieje?



No własnie..
ASIONKU - jak Nat ????
 
Kocurku no u nas śniegu po pachy!!!!!!!!! Idziemy dziś na sanki, choć nie powiem, żebym jakoś szczególnie się zachwycała tym faktem - wiosna miała być no nie????

Co się z Natankiem dzieje???
 
Nat miał chyba jelitówkę;///// Natulku kochany, no właśnie co z Tobą???

a u mnie nic z przeziębieniem, po prostu Maja marudna na maksa, coś ją ciągle na polikach wysypuje, a Danio mimo wyzdrowienia dalej na brzuch narzeka, ma gorszy apetyt, wizualnie wydaje mi się że schudł, nie mam wagi by to potwierdzić, poza tym śpi beznadziejnie w nocy, budzi się i łazi pół nocy, albo leży w łóżku i czyta katalog lego.....i strasznie zgrzyta zębami podczas snu..ale to chyba poza tematem;))

jej!!!! wygrałam buciki coolclub na allegro;))) te w fiolecie;)))

musimy iść do lidla, dziś mają fajne lampki ledowe do kontaktu, takie punkciki, Daniel ostatnio bardzo takiej w nocy potrzebuje, żeby większym światłem małej nie wybudzał, no i muszę coś na obiad upolować, tylko że śniegu dowaliło i zimno -8!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Paulinko ło matko to się u Was dzieje!!! Kurcze trzymaj Danielka w domku póki nie będzie mu lepiej.....Maciuś też miał ostatnio zły czas, nic nie jadł, ciągle płakał, miałam już dość - ale jednak jakoś doszedł do siebie - oby Danielkowi się polepszyło! A Maja ma jakąś alergię????????

Natanek z jelitówką jeju jeju........Co to się robi z tymi naszymi dzieciaczkami...Asionku mam nadzieję, że najgorsze za Wami!

Kocurku a Wy zdrowi???

Ja też do sklepu się wybieram, bo śnieg śniegiem, ale jeść trzeba....
 
no właśnie Lil jeść trzeba;)) też muszę iść po zaopatrzenie;)) bo obiadu nie będzie;) dobrze że do lidla nie jest daleko;)

ale tragedii żadnej aż tak z Danielem nie ma, dziś pospał w końcu w nocy, muszę go pilnować z jedzeniem, słodycze może jeść cały czas a o resztę trzeba walczyć...chciałam się lekarza poradzić bo czasami już wymiękamy z tym jego bólem brzucha, a może coś w przedszkolu złapał?? skoro inne rzeczy łapie???
 
reklama
Paulinko a od dawna go ten brzuch boli? Może po prostu mu niedobrze jest? Wiele wirusów wpływa na brzuszek....czasem wlecze się taka łagodna postać jelitówki z bólem brzuszka tylko....Kurcze...Jak mi Maciuś nie chce jeść to podaję BIOARON i znacznie ograniczam słodycze - do zera nawet. Maciuś teraz we wtorek poszedł do przedszkola po raz pierwszy w lutym i widać, że takie dłuższe siedzenie w domku pomogło mu dojść do siebie....Ja myślę, że Danielek może być osłabiony wirusami właśnie - jak sobie przypomnę, co się działo z Maciusiem w zeszłym roku to brr.....Pocieszające jest to, że drugi rok w przedszkolu jest znacznie lepszy jeśli chodzi o odporność - ja widzę znaczną poprawę. :-)

No to lecę....
 
Do góry