reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Dziewczyny, wczoraj wyszedł pozytywny test. Czekam do poniedziałku czy dostanę okres, jak nie to we wtorek jadę na bętę. Ale od wczoraj mam dziwny ból waginy. Przy podcieraniu się oraz ogólnie przy chodzeniu czuje duży dyskomfort. Macie na to jakiś sprawdzony sposób?

Ja miałam tak jakby skurcz krocza od dołu, ciężko to opisać. Wspominałam nawet o tym w którymś wątku, ale nie dostałam odpowiedzi :/
Minęło chyba po dwóch dniach i więcej się nie pojawiło. Nie wiedziałam jeszcze, ze jestem już w ciąży.
 
reklama
Tylko że mnie w zasadzie piecze u dołu, i mam taki żóltozielony śluz. Miałam już kiedyś coś podobnego i lekarz dał mi tabletki (to była infekcja). W zasadzie mogę kupić vagical i tantum rosa, ale nie wiem czy to pomoże :) umówiłam się na szybko do ginekologa dzisiaj na 17 to zobaczę co mi przepisze :) tak jak mówię, miałam już kiedyś ( nawet ze 2 razy) infekcję i wiem jakie to uciążliwe :(
 
Temat ktory zaczela @Qwertyy77 jest dosc kontrowersyjnym tematem. U mnie np. w pracy wszyscy mnie cisna, zebym sobie zrobila dziecko.. ze to takie super hiper i w ogole. Ja im odpowiadam, ze jestem za stara, albo ze zdecydowalismy nie miec dzieci. Nie chce zeby mnie sie pytali "no i jak, udalo sie?".
Ale faktem jest, po co klamac jak ludzie wiedza, ze komus sie dlugo nie udaje...:(
 
Temat ktory zaczela @Qwertyy77 jest dosc kontrowersyjnym tematem. U mnie np. w pracy wszyscy mnie cisna, zebym sobie zrobila dziecko.. ze to takie super hiper i w ogole. Ja im odpowiadam, ze jestem za stara, albo ze zdecydowalismy nie miec dzieci. Nie chce zeby mnie sie pytali "no i jak, udalo sie?".
Ale faktem jest, po co klamac jak ludzie wiedza, ze komus sie dlugo nie udaje...:(
Ja nikomu nie powiedziałam. No dobra, jednej przyjaciółce się wyglądałam przy winku. Ale ona lekarzem jest więc też mi dużo podpowiada, pomaga. Jak się uda to powiem prawdę wszystkim, nie będę mowila, - oj nie staraliśmy się tak wyszło, albo - tylko na mnie popatrzył i już mam brzuszek [emoji1787][emoji6]
Powiem prawdę ile cykli. Ale dopóki to się ni zdarzy to nikt nie wie. Nie chcę żeby ktokolwiek wiedział. Ledwo Wojtkowi powiedziałam [emoji1787]
 
Ja nikomu nie powiedziałam. No dobra, jednej przyjaciółce się wyglądałam przy winku. Ale ona lekarzem jest więc też mi dużo podpowiada, pomaga. Jak się uda to powiem prawdę wszystkim, nie będę mowila, - oj nie staraliśmy się tak wyszło, albo - tylko na mnie popatrzył i już mam brzuszek [emoji1787][emoji6]
Powiem prawdę ile cykli. Ale dopóki to się ni zdarzy to nikt nie wie. Nie chcę żeby ktokolwiek wiedział. Ledwo Wojtkowi powiedziałam [emoji1787]
I prawidlowo, u nas dziewczyna zaciazyla 36l. pierwsze dziecko, mowila, ze jest po dwoch poronieniach i starali sie dlugo. Teraz chyba juz w 8 miesiacu jest.. poszla na wczesniejszy macierzynski (uroki UK :/)
 
U mnie lepiej, przyjaciółka powiedziała, że po prostu „tak od razu pykło”, bo maja już jedno dziecko 7letnie i „jak będzie to będzie” spróbowali i było... no niemal wiatropylność...
Natomiast jako że widziałam iż w ostatnich miesiącach była dziwnie smutnawa a że sama mnie zbywała, że zmęczona, bo w pracy niefajnie - to gadałam z jej mężem czy coś się z nią nie dzieje - bo się martwię - i od niego wiem, że ponad dwa lata starań... a to było pytanie przed ciążą, czyli licząc lekko po ponad 2,5 roku intensywnych starań zaszła. Ale „od razu pykło”.
a wydawało się, że przyjaźń, i o wielu rzeczach rozmawiałyśmy, a to widać tabu.
Niestety owocuje to tym, że ja jej też nie mam ochoty nic powiedzieć, że zaczęłam w tej materii działać...
 
Dzisiaj juz ciemniejsza kreska, jutro powtarzam bete :D
IMG_20200215_154416.jpg
 
reklama
Dziewczyny, a może to dobry pomysł? Żeby stworzyć taki wątek offtop- staraczkowy ale też pobieżne tematy. Fajnie mi się z Wami gada, ale faktycznie może czasami zbyt zbaczamy z tematów i dla tych które chcą mieć tematy tylko o staraniach mogą się nie przebić? Ja niestety do Was do wątku październikowego nie mam szans dołączenia, ale grzeje się dla mnie miejsce w listopadowym [emoji6][emoji6]
Temat ktory zaczela @Qwertyy77 jest dosc kontrowersyjnym tematem. U mnie np. w pracy wszyscy mnie cisna, zebym sobie zrobila dziecko.. ze to takie super hiper i w ogole. Ja im odpowiadam, ze jestem za stara, albo ze zdecydowalismy nie miec dzieci. Nie chce zeby mnie sie pytali "no i jak, udalo sie?".
Ale faktem jest, po co klamac jak ludzie wiedza, ze komus sie dlugo nie udaje...:(
stosuje te sama technikę jeszcze nie pora
koleżanka powiedziałaze się starają i co chwile były pytania czy juz
 
Do góry