reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Kochana, nawet tak nie myśl!! Wszystko się ułoży, musi być dobrze. Głowa do góry [emoji8]
A ja moje drogie dzisiaj pierwszy raz pomyślałam, ze jestem stara... nawet za stara na kolejne dziecko.. i, ze moje plany i marzenia to już mogę sobie schować pod łóżko i nigdy do nich nie wracać...
z całym szacunkiem dla wszystkich dziewczyn w podobnym wieku lub starszych [emoji6] ale czego ja niby oczekuje... testy negatywne, @ 2,5 dnia, beta z dzisiaj 3, a ja myśle o dziecku...
nawet mąż przestał o tym wszystkim wspominać... siedzimy teraz i nikt się nie odzywa, bo albo nie wie co powiedzieć, albo boi się odezwać, żeby właśnie nie powiedzieć za dużo...
Drętwo się zrobiło i tyle...
a mi zwyczajnie smutno i przykro...
[emoji24][emoji24][emoji24]
 
Jeżeli jestes w ciąży to normalne że tsh rośnie, mi z 1,5 w ciągu 2 tygodni uroslo do 2.
Kobietki kochane ja dzis odebralam pierwsze wyniki, na ktore dostalam skierowanie od gina i wszystko mam pieknie ladnie, oprocz ths...w sensie wszedzie w necie i Wy tu piszecie ze norma to 2.5, a moj wynik to 2,63. Wizyta dopiero we wtorek i nie wiem czy sie martwic czy nie? Czytalam ze na poczatku ciazy moze sie podwyzszyc tsh, a ja dodatkowo jestem w ciazy blizniaczej i juz sama zglupialam.
 
reklama
Kochana, nawet tak nie myśl. Kuruj się, wszystko będzie dobrze!
Dziewczyny, ja własnie sie dowiedzialam, ze nie mialam zapalenia ucha i nie bylam przeziebiona. Mam półpaśca usznego. Najgrozniejsza odmiane... Nic dziwnego ze przy takim spadku odpornosci nie doszlo do zagniezdzenia. Organizm pewnie sam sie wszystkiego pozbyl bo nie mial sily... Czyli to moja wina... Dostalam wlasnie zakaz wychodzenia z domu przez tydzien i silne leki przeciwwirusowe... :(
 
Do góry