hahahaha

no to się rozumiemy

nie wiem co to się dzisiaj dzieje
były odpowiednio ukierunkowane w takim razie

to tak jak u nas

my od kwietnia mamy w domu szczeniaczka, teraz ma 9 miesięcy skończone i nauczyliśmy go po ciężkich bólach zasypiać w klatce kennelowej w salonie, bo zawsze jak stary się do mnie dobierał wieczorem to ten wstawał ze swojego legowiska u nas, wskakiwał na łóżko i go podgryzał, myślał ze krzywdę mi robi

więc często było po prostu "dobra dawaj póki śpi", "przesuń się bo w tym miejscu skrzypi stelaż"

