L
Lebkuchen_mum
Gość
Robilam ten sam test co wczoraj ale zalany nie wiem jakim cudem...
Mocz wylalam wiec z porannego juz nic nie zrobie a przy wczesnej ciąży nie widze sensu robienia z innego bo marne szanse że wyjdzie. No nic jutro powtorze
Ale jakos mnie to niepokoi, że przestało mi cokolwiek dolegać...ehh akurat niedziela to nawet na bete człowiek nie pójdzie no trudno. Jutro odwiedzę z rana od razu laboratorium
ja juz nie spie bo synek mnie obudzil, teraz poszedl spac a mi sie juz nie chce
dziś goście wiec chyba pojde cos zaczaac przygotowywac, jutro odwiedzinki u tesciowej
ahh wspaniałe 2 dni się zapowiadają 
szyjka w każdym bądź razie cały czas twarda i wysoko
ale mam wrażenie jakieś, że nic z tego nie będzie. Od wczorajszego południa już w ogóle nie boli mnie brzuch i takie mam przeczucie po prostu że mogło zacząć się coś dziać i kolejny biochem albo nic z tego. Jutro beta to rozwieje wątpliwości po prostu
Zobacze czy jest sie na co nastawiac czy nie 
miłego dzionka
odezwę się jak znajdę czas w tym dzisiejszym sajgonie 
Mam nadzieje, że zobacze kreseczki u tych co miały testować


Mocz wylalam wiec z porannego juz nic nie zrobie a przy wczesnej ciąży nie widze sensu robienia z innego bo marne szanse że wyjdzie. No nic jutro powtorze













Mam nadzieje, że zobacze kreseczki u tych co miały testować


Ostatnio edytowane przez moderatora: