Znam taki przykład jak wasz. Obydwoje przebadani od stóp do głów, wszystko w normie, wszystko idealnie. Monitoringi, szpitale, inseminacje nawet jakieś szarlatany, a ciąży brak. W końcu po kilku latach w trakcie procedury in vitro jakiś tam najlepszy lekarz w tym temacie w Polsce powiedział, że po prostu oni jako para nie mogą mieć dzieci. Gdyby byli z kimś innym prawdopodobnie nie było by problemu, a tak no niestety. Niestety 2 procedury in vitro też się nie udały. Trzecią podjęli jako ostatnią i ... udało się. Mają super synka