witam kobietki

)
byłam już u psiaka znajomych ..nakarmić ,pogłaskać ,porzucać zabawką ...
teraz wróciłam na łono rodzinki

))
dzis rano tulaski z dziećmi..wycałowane,wyściskane,nawąchane


i stwierdzam ,że nie tylko noworodki ładnie pachną
co do mojego taty to zrobili Mu cystoskopię....bolesne to dziadostwo ,ale tak narazie musieli...
Cystoskopia – Wikipedia, wolna encyklopedia
wstawiam info co to takiego...za każdym razem kiedy winiki taty są niezbyt ,żeby podawać narkozę to robią cystoskopię i przesunęli Mu termin operacji na listopad....
oby się wyniki poprawiły..
a co do P....
to jest posiniaczony aż fioletowy...
pół twarzy opuchnięte...dobrze,że zęby całe.
chodzić musi w kołnierzu ..chwilę posiedzi i musi się kłaść..
w poniedziałek dalsze badania..
jak podjechalismy pod dom rodziców to dzieci z takim piskiem wyleciały,że szok ....Zuza jak dobiegła do mnie to się rozpłakała i powiedziała...mamo nigdy wiecej na tak długo!!!
a Domi podleciał i powiedział ..mamo jestem facetem ,opiekowałem się Zuzą !
a dumny był przy tym

mój!!!!! cudowny facet




)
EWELINKA!!! witaj kochana

))) milusio ,że wleciałaś

)gdzie Ty teraz piszesz??? czy rzadko na bb jesteś

) ucałuj syncia

))))
jak sobie przypomne te nasze głupawki na Staraczkach ....to "Twoje " drzewo to


hahahaaaaa..masz je ten gdzieś jeszcze

)?????
ja podobnie jak Kahaka ...nie było mnie wczoraj cały dzień ...przejżałam tylko co tu się wyprawiało i nie skomentuję nic a nic....
nam Weterankom wystarczająco życie daje w doopkę więc na wątku chcemy mieć spokój i jak napisała Błonka -szacunek wzajemny!!
Błonka !!! dawaj czadu na porodówce..
Zjola witam Cie kochana
